Witajcie,
przy okazji przygotowywania kolejnej porcji masci postanowilam, ze podziele sie moim odkryciem ze swiatem

Otoz z luszczyca skory owlosionej glowy borykam sie od dobrej dekady. A o tym, ze jest to luszczyca dowiedzialam sie stosunkowo niedawno. W miedzyczasie "zaliczylam" rozmaite masci - sterydowe, oczywiscie- szampony i... jak bylo tak bylo. Po chwilowej poprawie - w 2 tygodnie po odstawieniu masci - powrot do koszmaru: luska, swedzenie i ten "lupiez" latajacy wszedzie. Ale chyba nie musze Wam tlumaczyc jak to jest

Do rzeczy - od lutego tego roku stosuje masc, a wlasciwie miksture. Przepis znalazlam na stronie Henryka Rozanskiego: http://luskiewnik.strefa.pl/acne/pichta.htm
Dokladnie jest to "Rp.2. Mikstura pichtowo-propolisowa złożona"
Z gory zaznaczam, ze nie wyprobowalam innych przepisow ze strony, ale zachecam do doswiadczen
Skladniki sa latwo dostepne - w aptekach i w internecie (masc propolisowa pasieki Barc). Zwracam szczegolna uwage na jakosc olejkow eterycznych - pichtowy TYLKO z tych pitnych (uzywalam sprowadzonego z Rosji, teraz z Laboratoriow Natury), a pozostale najlepiej z Polleny Aroma. Po prostu olejki za kilka zlotych sa syntetyczne, wbrew napisom na opakowaniu. Cena olejkow jest najdrozsza inwestycja ze wszystkich skladnikow.

Efekty - trzeba stosowac wg. przepisu. Wymaga to troche samozaparcia, bo mikstura smierdzi, jest tlusta itd.
Po kilku tygodniach mialam czysta glowe! Zero swedzenia, znikla luska we wlosach i ta widoczna na linii wlosow nad czolem. W koncu przestalam "sypac sniegiem" Z czasem zaczelam stosowac miksture "od okazji do okazji". Efekt utrzymuje sie do dzis, aczkolwiek z nadejsciem jesieni (jesien-zima - najgorszy okres dla mojej L.) obserwuje lekko wieksze zluszczanie, jednak nie jest to skorupa, ani sie nie sypie, wiec jest OK
Z innych srodkow stosowalam tylko szampon selsun wg. przepisu i Polytar.

Nie wiem, ktory skladnik pomaga. Czy propolis - b. dobry na luszczyce, czy moze tran? Mysle, ze wszystko razem.
Zachecam do sprobowania! Nie daje gwarancji, ze kazdemu to pomoze, ale mysle, ze warto

Pozdrawiam!

mam nadzieje że mi też pomoże ,bo łuszczyca na głowie to umnie najgorsza sprawa, od d ługich lat nie pozbyłam sie jej nawet na chwile.

ja tez sprobuje!!! własnie zamowiłem ten płyn pichtowy i zobaczymy czy cos mi pomoze jak nie na łuszczyce to moze na okropne pryszcze
pozdrawiam

Bogdan, to nie ma byc plyn pichtowy a OLEJEK i to koniecznie nadajacy sie do picia (bo te nie nadajace sa falszowane).
Podkreslam, bo teraz mamy cala game pichtowych kosmetykow i innych mazidel i latwo sie pomylic.

Poza tym olejek jest tylko jedna z wielu skladowych mikstury. Stosowany sam na skore nic mi nie pomogl.

dzieki za korekte teraz sprawdzilem i jednak(na szczescie) zamowilem olejek pichtowy:]] i teraz czekam ...ej jak mozesz zobacz czy to cos takiego :| to bede dzwieczny http://www.herbapis.nazwa.pl/catalog/product_info.php/products_id/112 bo ja wlasnie z tad zamowilem.. z gory dzieki

to jeszcze raz ja a ty ten specyfik stosujesz tylko na głowie czy moze probowalas jeszcze na cialo?? odp jak mozesz pozdrowka..

Stosuje to na glowe, bo tylko tam mam luszczyce (Bogu dzieki )
Ale na stronie z przepisem jest napisane, ze wskazane przy luszczycy i luszczycy skory glowy, wiec mysle ze mozna probowac.
Ponadto na luszczyce jest przepis nr 1, ktory ma ta zalete, ze zawiera mniej skladnikow. Ja rowniez go stosowalam, ale na zapalenie mieszkow wlosowych na rekach - rowniez bardzo pomogl.

Olejek kupiles dobry, a w kazdym razie taki, jak sama teraz kupilam

W razie czego podaje linka do pasieki Barc, gdzie mozna kupic masc propolisowa:
http://www.kamianna.pl/sklep.htm

Ale z tego, co widze, nie maja juz jej w sprzedazy - jest tylko 5%, to dziwne, bo jeszcze niedawno mieli ta wlasciwa 7%.
Im wiecej % propolisu, tym lepiej

moje zdanie na temat masci jest negatywne ja unikam luszczycy na glowie chroniac ja przed zimnem i jest spoko a te masci to przeszlosc najlepiej jakis dobry szampon tylko nie siarkowy i jest spoko

mam jeszcze jedno zapytanie a reszte skladnikow dostane w aptece? i ile by kosztowalo to wszystko co trza kupic? a moze mozna to poprostu polecic aptekarce zeby zrobila? moze sie orietujesz...

Aneta17 nie kazdemu pomaga szampon na luszczyce mi po nim robi sie lep caly czerwony i jedna wielka skrupa wogle nie reaguje na te wszystkie smierdziuchy jak i masci i szampony:/ wiec szukam czegos co nie probowalem moze akurat zadziala(daj BOze)

Bogdan! W aptece do dostania sa na pewno masci Arcalen, ichtiolowa (kosztuja kilka zl).
Masc propolisowa - trzeba pytac w sklepach "pszczelarskich" albo kupic w pasiece, do ktorej linka podalam. Cena rowniez kilka zl.
Co do tranu, to musi byc plynny - trzeba pytac w aptece lub sklepie ze zdrowa zywnoscia. Ceny nie znam, bo ja uzywam jeszcze taki ze starych zapasow
Olejki - pytac w zdrowej zywnosci, albo zielarniach, niektore apteki tez maja. Dobre maja tu:
http://www.pollenaaroma.com/sklep/
Oprocz pichtowego, bo ten musi byc oryginalny, rosyjski - ale to juz wiesz.
Niestety ceny olejkow sa wysokie. Rozany kosztuje 100 zl za 2ml!!! Ale fakt, ze jest oryginalny i gwarantuje wlasciwosci lecznicze.
Ja kupilam rosyjski, z innego gatunku rozy i byl sporo tanszy, ale i tak bylo go tylko 1,5 ml.
Mysle, ze miksture trzeba zrobic samemu, nawet z tego wzgledu, ze aptekarze nie maja polowy skladnikow. Ja w kazdym razie robie sama, bo wiem na pewno co jest w srodku. Samo zrobienie o tylko zmieszanie skladnikow w jakims sloiku i ot cala filozofia

Aneta prosze, daruj sobie swoje uwagi jesli nie masz nic konstruktywnego do dodania w tym temacie. Borykam sie z luszczyca pewnie wiecej lat niz Ty po swiecie chodzisz i jakby to byla kwestia szamponu, to chyba bym juz do tego doszla, nie sadzisz?

i jeszcze jedno czy te masci sa na recepte czy tak dostane od reki? sorki ze tak cie mecze i dziekuje za pomocna dlon

Oczywiscie, wszystko jest bez recepty, to sa zwykle masci, nie zadne sterydy czy nie wiadomo co.
Natura, natura, natura
Zycze udanej "produkcji"

PS. szampon Selsun (wg. przepisu do zmywania mikstury z glowy) do dostania w aptekach.

hyh dzisiaj przyszedł mi ten olejek pichtowy...i co teraz??:|

no coz...
wchodzisz na ta strone, co podalam w pierwszym poscie i znajdujesz recepte 2. Gromadzisz wszystkie skladniki (olejek pichtowy juz masz) i mieszasz. Rezultat - brazowa plynna mazia - voila!)
No przeciez ja za Ciebie tego nie zrobie!!

szkoda ;p ze nie....tylko zanim to wszystko pozbieram to wieki mina ale jezeli bedzie warto to czego nie jak nie na luszczyce to moze pomoze mi na tradzik;D
pozdrawiam..

Wiekszosc z tych rzeczy (o ile nie wszystkie) mozesz zamowic przez net. Ale apteka powinna miec na pewno masci i nafte kosmetyczna.
Jak sie nie mozesz doczekac, to moze sprobuj stosowac olejek pichtowy wewnetrznie - na opakowaniu napisana jest dawka - kilka kropli dziennie na lyzke cukru, a jeszcze lepiej miodu.

od 2 dni stosuje ten olejek z kremem bambino na cale cialo.. i o dziwo pomaga mi chyba ale tylko na nogach tak mi sie wydaje przynajmniejale jeszcze bede bral doustnie ...:] pozdrowka..

Dlaczego jeden olejek różany kosztuje 10 zł za 10 ml a drugi 99 zł za 2 ml? Jeżeli właściwości lecznicze mają tylko ten droższy i dodamy do tego cene olejku sandałowego 70 zł oraz koszty pozostałych składników, to ta kuracja nie jest dla mnie... Tym bardziej, że nie mam gwarancji, że to pomoże.

manuel: Odpowiem Ci tak: nie twierdzę, ze to, co najdrozsze jest najlepsze, ale akurat w przypadku olejkow zazwyczaj jest to prawda.
Po prostu surowce sa drogie i jak cos kosztuje 10 zl to moze byc to olejek o zapachu rozy a nie olejek eteryczny z rozy. Np. skoro z platkow 30 roz mozna uzyskac 1 KROPLE(!) olejku - myslisz, ze za 10 zl kupujesz autentyczny olejek? I nie chodzi tu o jego funkcje zapachowe, tylko o oddzialywanie na skore, bo zapachu w calej tej mieszance nie czuc.

Ja mialam tego farta ze kupilam na allegro tanszy odpowiednik roze krymska (a nie drozsza bulgarska), a sandalowy mialam ze starych zapasow Ale wiem - i lojalnie o tym uprzedzilam - ze cena olejkow to glowny i niemaly koszt calej zabawy.
Jest jeszcze inne rozwiazanie - pominac drogie olejki (ale koniecznie musi byc pichtowy!) i sprobowac mimo wszystko, bo nie wiem co z tej mieszanki pomaga - wydaje mi sie, ze calosc, ale brak 2 olejkow moze nie wplynie jakos ujemnie?

Niczego nie sprzedaje i nie mam w tym zadnego interesu. Po prostu widze co mam (a raczej czego nie mam ) ) na glowie i chcialam tylko podzielic sie odkrytym sposobem. Mam nadzieje, ze komus jeszcze to pomoze!

Pozdrawiam!