Ogólne :  www.luszczyca.pl The fastest message board... ever.
 

Idź do wątku: <---->
Akcja: ForaWątkiNowy wątekSzukajPodgląd do wydruku
Strony: 12-->
Bieżąca strona: 1 z 2
Methotrexat
Wysłane przez: Sławek (---.satfilm.net.pl)
Data: 16 pa� 2014 - 19:52:28

18-to miesięczna remisja.

Tym się mogę pochwalić biorąc ten lek.
Poniżej zdjęcia z lutego 2013 roku kiedy to kładłem się do szpitala, gdzie przeleżałem ponad trzy tygodnie. A także zdjęcia pokazujące jak wyglądam do tej pory.

https://picasaweb.google.com/112999290928077786979/20140629?authkey=Gv1sRgCNzE4Myw76byZA

W szpitalu doprowadzili mnie do całkiem niezłego stanu, ale oczywiście wypuścili niedoleczonego i dalej sam w domu się smarowałem przez jakiś miesiąc. I wtedy właśnie zacząłem brać Methotrexat (oczywiście pod opieką lekarza). Dwie tabletki w środę wieczorem, po dwie rano i wieczorem w czwartek. Przez resztę tygodnia kwas foliowy. A codziennie Hepatil, żeby chronić wątrobę.
Nie odczuwam jakichkolwiek negatywnych skutków brania tego leku, czuję się świetnie, a wyniki krwi wychodzą mi w normie.
Czasem pojawiają mi się małe plamki, ale smaruję je sterydami i nie pozwalam się rozwinąć.

ps. dodam jeszcze, że nie piję alkoholu w ogóle. Przyjmując Methotrexat pić go nie wolno.

ps. i jeszcze jedno, po każdej kąpieli używam balsamu nawilżającego na całe ciało. Nie wiem czy to coś daje, ale na pewno skóra za szybko po kąpieli nie wysycha.

PÓŁTORA ROKU NIEMAL BEZ ŁUSZCZYCY - NAPRAWDĘ ODŻYŁEM smiling smiley

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Methotrexat
Wysłane przez: Sławek (---.satfilm.net.pl)
Data: 16 pa� 2014 - 20:02:15

ps. oczywiście Methotrexat biorę każdego tygodnia do tej pory.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Methotrexat
Wysłane przez: Fakir (---.internetia.net.pl)
Data: 16 pa� 2014 - 20:26:55

Imponujące efekty.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Methotrexat
Wysłane przez: j-23 (---.gtnet.net.pl)
Data: 16 pa� 2014 - 21:14:24

Sławku, wiadomo wątroba, nerki, pod ciągłą kontrolą krew.
Ale nie wiem czy wiesz, zachodzą zmiany w spermie. Trzeba uważać, bo sąsiada trza będzie prosić o pomoc. UWAŻAJ.
Zmiany super. Warto skonsultować ze specjalistami jak długo to brać, mocno-silne diabelstwo.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Methotrexat
Wysłane przez: Sławek (---.satfilm.net.pl)
Data: 16 pa� 2014 - 22:08:04

Przez kilkanaście lat wyglądałem jak trędowaty. Myślisz, że rusza mnie to, że to diabelna chemia? Za każdym razem jak patrze w lustro wiem, że tak chcę i nie interesują mnie skutki. Ludzie ćpają różne gówna i żyją. A ja się tylko leczę.

Ale pomijając moje podejście do tego, to moja pani doktor doszła do wniosku, że mogę zacząć brać o połowę mniejsze dawki, czyli po jednej tabletce. I zobaczymy, czy nadal się będzie utrzymywać dobry stan skóry. Myslę, że nie będzie z tym problemu.

Pozdrawiam.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Methotrexat
Wysłane przez: j-23 (---.gtnet.net.pl)
Data: 16 pa� 2014 - 22:26:02

To fajna wiadomść, zdrowia życzę.Pozdrawiam serdecznie.
jachooo

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Methotrexat
Wysłane przez: Sławek (---.satfilm.com.pl)
Data: 30 kwi 2016 - 15:11:58

Wracam do tematu

Ostatnio zrobiłem sobie przerwę do tego leku i zaczęła mi się łuszczyca pojawiać, ale nie ma jej na tyle dużo, żebym musiał panikować. Za zgodą lekarza wróciłem na Methotrexat i powoli wszystko zanika.
A od trzech lat mam spokój z łuszczycą i jest mi z tym dobrze. A z niewielkimi plamkami, które mi się czasem pojawiają jakoś sobie radzę smiling smiley

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Methotrexat
Wysłane przez: Szater (---.dynamic.chello.pl)
Data: 30 kwi 2016 - 18:50:39

jak rozumiem jesteś cały czas na MTX ? bierzesz go na kilka plamek na ciele? robisz krótka przerwe w stosowaniu i jak pojawiają sie nowe pamki(jak sam piszesz niewiele) zaczynasz od poczatku stosowac MTX? i to przy aprobacie twojego lekarza? nie wiem co bardziej mnie przeraża,twoja postawa czy lekarza. przepraszam ale tak czuję.Znam działanie MTX i bonusy jakie niesie ze soba jak nie teraz to w najmniej oczekiwanym momencie.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Methotrexat
Wysłane przez: Sławek (---.play-internet.pl)
Data: 30 kwi 2016 - 22:58:32

Mam w dupie konsekwencje. Ja chcę mieć zdrową skórę. Bo z wysypanym ciałem i strupami na twarzy, to już się w życiu nachodziłem.
Od kilku lat biorę Methotrexat i przerwę miałem miesięczną. A łuszczycę mam taką, że mi się bardzo szybko rozwija. Także daruj sobie krytykę.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Methotrexat
Wysłane przez: Szater (---.dynamic.chello.pl)
Data: 01 maj 2016 - 08:53:02

nie krytykuje pytam.....to gdzie Ty masz konsekwencje to oczywiscie twoja sprawa,wypowiadam sie zgodnie z własnym sumieniem i wiedzą,moze ktos inny zastanowi sie i przemysli sprawę.MTX to nie jest bezpieczny lek,smierc chyba jednak gorsza od plamek.Gdy odchodzi ktos bliski analizuje sie wszystko i gdy wychodzi ze MTX i biologi były głównymi bohaterami trudno nie przestrzegac przed lekkomyslnym stosowaniem. Tyle aż tyle lub ...tylko tyle.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Methotrexat
Wysłane przez: Sławek (---.satfilm.com.pl)
Data: 01 maj 2016 - 12:11:36

Brałaś sama Methotrexat? Czy tylko wydaje Ci się, że komuś zaszkodził? Opowiedz o swoich doświadczeniach Szater, a nie o swoich niesprawdzonych domysłach.
Bo ja biorę ten lek i jestem ciągle badany.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Methotrexat
Wysłane przez: Szater (---.dynamic.chello.pl)
Data: 03 maj 2016 - 08:48:42

zapraszam na lekture

www.luszczyce.pl
www.luszczyca.info
http://luszczyca.org.pl/p2/forum/index.php
http://forum.biedronkowo.info

tam możesz przeczytac wszystkie moje doswiadczenia zdobyte podczas 50paro letniej walki z łuszczycą i ŁZS. Gdybym nie miała tragicznych skutków stosowania MTX to bym sie nie wypowiadała,też byłam badana co dwa tyg,bonusy przyszły po latach w najmniej spodziewanym momencie.Przeszłąm wszelkie możliwe terapie i leczenia,nie ma takiej co nie zostałaby sprawdzona,niektóre leki takie jak Tigason eksperymentalnie stosowałam w klinice i na podstawie badan stworzono nowy Neotigason...bogate mam doswiadczenie,dlatego ostrzegam przed bezmyslnym stosowaniem leków.Jak lekarz dla swietego spokoju wypisuje nam lek to moze nam powinna sie zapalic czerwona lampka.

Tyle ,aż tyle lub tylko tyle,dzielę sie swoim doswiadczeniem,mozna skorzystac ale równie dobrze mozna udawac ,że sie nie czyta,że w głowie nie kiełkuje zarnko prawdy.Pozdrrawiam,zyczac miłego dnia. grinning smiley

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Methotrexat
Wysłane przez: Sławek (---.play-internet.pl)
Data: 03 maj 2016 - 10:05:07

I co mam sobie szukać spośród tysięcy wpisów to co tam napisałaś? Żarty sobie ze mnie robisz??? Podaj konkretny odnośnik, w którym piszesz o Methotrexacie. O METHOTREXACIE powtarzam, a nie innych lekach. Bo neotigason, to i ja brałem i na mnie nie działał, a nawet więcej bo fatalny miał na mnie wpływ.
Za to MTX działa świetnie jak na razie i ten wątek jest jemu poświęcony. A Ty jk chcesz coś o nim dodać, to napisz jak długo go brałaś i jaki był efekt.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Methotrexat
Wysłane przez: Szater (---.dynamic.chello.pl)
Data: 03 maj 2016 - 13:23:06

No cóż zródła podałam,kto zechce znajdzie,nie moim zadaniem jest spełniac oczekiwania ,nie mam na to czasu.Pozdrawiam

na każdym forum jest wyszukiwarka...wystarczy wpisac...a temat sam sie znajdzie tongue sticking out smiley

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Methotrexat
Wysłane przez: Sławek (---.play-internet.pl)
Data: 03 maj 2016 - 14:14:21

Źródła??? Równie dobrze możesz napisać "Znajdź sobie w Internecie" smiling smiley nie rozśmieszaj mnie Szater.

Masz 50-letnie doświadczenie i masz złe zdanie o Methotrexacie,a ja mam 30-letnie i mówię że mi pomaga. Tyle że popieram swoje zdanie zdjęciami i opisem co i jak.
A Ty co? A Ty mi mówisz żebym sobie Twoje zdanie poszukał na necie. Fajna jesteś.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Methotrexat
Wysłane przez: marco (---.adsl.inetia.pl)
Data: 04 maj 2016 - 08:04:37

Przepraszam, że wtrącę się w dyskusję, ale chciałbym dodać kilka rzeczy.

@Sławek
Trochę nie rozumiem twojego uparcia. To, że lek ci pomógł i od 18 miesięcy masz remisję, to bardzo dobrze. Naprawdę cieszę się z twojego powodu, uwierz mi, gdyż sam dzięki MTX po raz pierwszy od 10-ciu lat byłem kompletnie czysty i moje życie zyskało nową jakość. Jednak wmawianie sobie, że lek ten nie może być aż tak zły (skoro pomaga) i że na dłuższą metę nie przyniesie żadnych konsekwencji zdrowotnych, w tym powrotu łuszczycy, który jest raczej nieunikniony - to wyłącznie pobożne życzenie. Jeśli nie chce ci się dokopywać głębiej, zajrzyj chociaż na stronę wikipedii poświęconej metotreksatowi, czym dokładnie jest ten lek i co ze sobą niesie. Cieszenie się z remisji to jedno, a nie przyjmowanie do wiadomości faktów, wręcz upieranie się przy nieprawdziwych - drugie. Nie krytykuję cię, nawet rozumiem postawę "obecnie jest super, a co będzie później, to mam już w dupie". Nie rozumiem tylko tego uparcia, twierdzenia, że skoro przez tyle czasu mi nie zaszkodził, to z pewnością jest to bezpieczny lek.

Co do opinii Szater na temat MTX, może pomogę, bo niedawno odpisała mi na ten temat w innym wątku, wylewając mi tym samym kubeł zimnej wody, który ostatecznie był mi potrzebny.

Może wkleję linka do tematu:
http://www.luszczyca.pl/read.php?1,117077

Przypomina mi to trochę sytuację, gdy leczyłem się kiedyś z depresji, i gdy tylko antydepresanty zaczęły działać, poczułem się "panem życia". Życie stało się nagle proste i lekkie. I wmawiałem sobie, że tak już będzie zawsze, że leki nigdy mnie nie zawiodą, a ewentualne skutki uboczne z pewnością będą minimalne. Jakże się pomyliłem.

Gdy w ubiegłym roku reumatolog po raz pierwszy przepisywała mi MTX, robiła to z ciężkim sercem, a potem autentycznie miała łzy w oczach informując, że mam tylko 30 lat i prawdopodobnie nigdy nie będę mógł mieć dzieci. Jeśli twój lekarz, Sławek, przepisał ci metotreksat ot tak, nie mówiąc nawet czym dokładnie ów lek jest, to nie świadczy o nim najlepiej.


@Szater
Do ciebie również mam kilka pytań. Co dokładnie masz na myśli mówiąc o zagrożeniu życia (stosując MTX przez dłuższy czas). Czy poza powrotem łuszczycy (ew. bólu stawów, bo one również mnie dotyczą), a także obniżeniem układu odpornościowego i podobnego typu nieprzyjemności, istnieją dużo bardziej zagrażające życiu cechy? Wierzę w twoje wieloletnie doświadczenie, dlatego pytam, by się doinformować, a nie, by wykłócać się, bądź zaprzeczać rzeczywistości.
Jeśli mogę jeszcze zapytać, jakie "bonusy" przyszły w najmniej spodziewanym momencie, jeśli to nie tajemnica?

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Methotrexat
Wysłane przez: on37 (---.futuroexito.pl)
Data: 04 maj 2016 - 11:20:31

marco Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Przepraszam, że wtrącę się w dyskusję, ale
> chciałbym dodać kilka rzeczy.
>
> @Sławek
> Trochę nie rozumiem twojego uparcia. To, że lek
> ci pomógł i od 18 miesięcy masz remisję, to
> bardzo dobrze. Naprawdę cieszę się z twojego
> powodu, uwierz mi, gdyż sam dzięki MTX po raz
> pierwszy od 10-ciu lat byłem kompletnie czysty i
> moje życie zyskało nową jakość. Jednak
> wmawianie sobie, że lek ten nie może być aż
> tak zły (skoro pomaga) i że na dłuższą metę
> nie przyniesie żadnych konsekwencji zdrowotnych,
> w tym powrotu łuszczycy, który jest raczej
> nieunikniony - to wyłącznie pobożne życzenie.
> Jeśli nie chce ci się dokopywać głębiej,
> zajrzyj chociaż na stronę wikipedii
> poświęconej metotreksatowi, czym dokładnie jest
> ten lek i co ze sobą niesie. Cieszenie się z
> remisji to jedno, a nie przyjmowanie do
> wiadomości faktów, wręcz upieranie się przy
> nieprawdziwych - drugie. Nie krytykuję cię,
> nawet rozumiem postawę "obecnie jest super, a co
> będzie później, to mam już w dupie". Nie
> rozumiem tylko tego uparcia, twierdzenia, że
> skoro przez tyle czasu mi nie zaszkodził, to z
> pewnością jest to bezpieczny lek.
>
> Co do opinii Szater na temat MTX, może pomogę,
> bo niedawno odpisała mi na ten temat w innym
> wątku, wylewając mi tym samym kubeł zimnej
> wody, który ostatecznie był mi potrzebny.
>
> Może wkleję linka do tematu:
> http://www.luszczyca.pl/read.php?1,117077
>
> Przypomina mi to trochę sytuację, gdy leczyłem
> się kiedyś z depresji, i gdy tylko
> antydepresanty zaczęły działać, poczułem się
> "panem życia". Życie stało się nagle proste i
> lekkie. I wmawiałem sobie, że tak już będzie
> zawsze, że leki nigdy mnie nie zawiodą, a
> ewentualne skutki uboczne z pewnością będą
> minimalne. Jakże się pomyliłem.
>
> Gdy w ubiegłym roku reumatolog po raz pierwszy
> przepisywała mi MTX, robiła to z ciężkim
> sercem, a potem autentycznie miała łzy w oczach
> informując, że mam tylko 30 lat i prawdopodobnie
> nigdy nie będę mógł mieć dzieci. Jeśli twój
> lekarz, Sławek, przepisał ci metotreksat ot tak,
> nie mówiąc nawet czym dokładnie ów lek jest,
> to nie świadczy o nim najlepiej.
>
>
> @Szater
> Do ciebie również mam kilka pytań. Co
> dokładnie masz na myśli mówiąc o zagrożeniu
> życia (stosując MTX przez dłuższy czas). Czy
> poza powrotem łuszczycy (ew. bólu stawów, bo
> one również mnie dotyczą), a także obniżeniem
> układu odpornościowego i podobnego typu
> nieprzyjemności, istnieją dużo bardziej
> zagrażające życiu cechy? Wierzę w twoje
> wieloletnie doświadczenie, dlatego pytam, by się
> doinformować, a nie, by wykłócać się, bądź
> zaprzeczać rzeczywistości.
> Jeśli mogę jeszcze zapytać, jakie "bonusy"
> przyszły w najmniej spodziewanym momencie, jeśli
> to nie tajemnica?

Co masz na myśli gdy mówisz o depresji, leczyłeś się i się zawiodłeś, jakie leki brałeś ? Bo ja mam łuszczycę zaleczoną od 3 lat lekami biologicznymi (ciągle je biorę, jeszcze 2 lata) ale również biorę leki na depresję od 17 roku życia, mam teraz 37 i żadnych skutków ubocznych nie stwierdziłem, miałem w sumie może przerwę ok 3 lat. po pół roku. Czasem podczas leczenia czuję się smutny , przygnębiony ale takie jest życie. Czasami na początku leczenia lub po przerwie albo gdy przez miesiąc zwiększam dawki o 50 % czuję jak bym miał małą impotencję ale z żoną dajemy radę winking smiley.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Methotrexat
Wysłane przez: Sławek (---.satfilm.com.pl)
Data: 05 maj 2016 - 07:39:21

Marco ja doskonale wiem o szkodliwości Methotrexatu i jestem świadomy ewentualnych skutków w przyszłości. A mój lekarz zawsze mi o tym przypomina. I dostaję ten lek tylko dlatego, że ciągle mam dobre wyniki badań. Także nie upieram się przy niczym.


Wybacz, ale jak mi Szater pisze, cytuję - "MTX to nie jest bezpieczny lek,smierc chyba jednak gorsza od plamek." To chyba mam prawo zapytać na jakiej podstawie tak sądzi? Na podstawie przypuszczeń???
No to mnie właśnie rozśmiesza, bo gdyby nastąpiła choć jedna śmierć z powodu tego leku, to by został natychmiast wycofany z rynku.

A poza tym skoro Szater pisze, że jej Methotrexat zaszkodził, to się jej pytam w jakim stopniu? Czy miała rozwaloną wątrobę? Czy też jakieś zapalenie? A może skończyła przygodę z tym lekiem wielomiesięczną rehabilitacją? Czy może po prostu miała zwykłą sraczkę?


A pytam, ponieważ ja po 3 latach brania MTX nie mam na razie żadnych niepożądanych skutków.


ps. 3 lata marco, bo 18-miesięczną remisję, to miałem w 2014 roku

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Methotrexat
Wysłane przez: Szater (---.dynamic.chello.pl)
Data: 05 maj 2016 - 13:55:37

marco ....nie moją rola jest komukolwiek ,cokolwiek narzucac,wpierac,zabraniac,czy nakazywac. Duzo jest przykrych doswiadczen związanych z leczeniem MThot smileyczy Trexanem bo to to samo dziadostwo) mało ze miałam uszkodzoną błone sluzową zoładka,watroba,trzustka,jelita,najpierw strata włosów a potem nie wiadomo z jakich przyczyn łysienie plackowate,strata trójki dzieci,to tez niestety bonus ,który doszedł w odpowiednim dla siebie czasie,problemy z płodnoscią,żywotnoscią plemników u mezczyzn i z jajeczkowaniem u kobiet-to problemy długofalowe,nie przychodza od razu.Znam dzieci porodzone po leczeniu MTX....ich rodzice nie są szczesliwi.Po zaprzestaniu stosowania MTX organizm staje sie bezbronny,uwidaczniają sie choroby rozmaite z nowotworowymi włącznie....wtedy nie bardzo jest już jak leczyc,wszak organizm nafaszerowany.24 kwietnia pożegnałam przyjaciółke,założycielkę Biedronkowa,młodą ,wspaniałą kobiete 45letnią ,te wiele lat leczoną MTX gdy trzeba było go odstawic.....zaczął sie koszmar,trwający..niecały rok.

Bedę przestrzegała przed bezmyslnym lub lekkomyslnym stosowaniem MTX,pomimo ze niektóży lekarze wypisują go lekka ręka.

Każdy ma prawo decydowac o sobie,nikogo nie ustawiam,pisze jedynie zgodnie ze stanem mojej wiedzy i doswiadczenia że MTX to cięzki kaliber.

Gdy jest taka potrzeba ,pewnie i trzeba ,ale dobrze wiedziec że nie same profity są z tego typu kuracji. Pozdrawiam smiling smiley

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Methotrexat
Wysłane przez: Sławek (---.satfilm.com.pl)
Data: 05 maj 2016 - 19:03:40

Znałem Beatę. Przykra sprawa z jej odejściem.



Nie mniej jednak samo branie MTX nie wiąże się ze śmiercią. A Ty Szater jesteś tego najlepszym przykładem. Bądź co bądź żyjesz, prawda? A i ja się nieźle czuję.

Zobaczymy co czas przyniesie.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Strony: 12-->
Bieżąca strona: 1 z 2



Akcja: ForaWątkiSzukaj
Nazwa użytkownika: 
E-mail: 
Temat: 
Zabezpieczenie przed spamem:
Wpisz kod, który widzisz poniżej do pola pod obrazkiem. To jest zabezpieczenie blokujące boty, które chcą automatycznie wysyłać wiadomości. Jeżeli kod jest nieczytelny spróbuj odgadnąć. Jeżeli wpiszesz zły kod to obrazek zostanie automatycznie utworzy ponownie, a Ty będziesz miał(a) kolejną szansę na wpisanie poprawnego kodu.