Cześć na Łuszczyce choruję odkąd pamiętam, obecnie mam 22l chciałem podzielic z wami moimi doświadczeniami głównie chodzi mi o Wyciąg z Kasztanowca, powiem tak od kilku ładnych paru lat smarowałem się tylko wyłącznie sterydem i to bardzo silnym (Dermovate) coś sie pokazało to zaraz używałem i tak w kółko wracało i znikało (pozwalało mi to normalnie funkcjonować przynajmniej) po użytkowaniu tej maśći przez wiele lat maść traciła na mocy aż w końcu doszedłem do wniosku koniec z tym i czas wziąć się za naturalne metody, chciałem jeszcze dodać ze nie chodze już do żadnych lekarzy i innych cudotwórców gdyż straciłem zaufanie do tej grupy osób niby ,,pomagającej,, zacząłem więc wiele czytać na forach głównie doświadczenia innych osób co, komu, gdzie, jak pomagało i postanowiłem zakupić Wyciąg z Kasztanowca- smarowałem/nacierałem się tym 2x dziennie dodatkowo go pijąc, Oeparol- Wiesiołek. Pierw nie było żadnych efektów, po miesiącu plamy robiły się wieksze ale deliktanie jaśniejsze wiec nie przestawałem, nagle brzuch, ręcę i nogi zaczeły mnie tak cholernie swędzić że musiałem przestać kuracje na jakiś czas bo nie mogłem nawet usiedzieć w miejscu a przed drapaniem wręcz nie dało się powstrzymać przez co wszystko robiło się jeszcze bardziej czerwone, kupiłem w aptece coś na świąd ale nic nie pomagało, smarowałem dodatkowo zwykłą maścią natłuszczająco aby zniwelować nieco otarcie ciała. Brzuch i ręce były wręcz zasypane Łuszczycą i więcej nie próbowałem już nacierać tych miejsc Kasztanowcem(wróciłem do Dermovate po prawie 2 miesiącach wiec dalej maść zrobiła się skuteczna i zrobiły się większe przerwy miedzy wysiewem) Natomiast UWAGA !!! Nogi cały czas kontynuowałem KAsztanowcem i mając niemal całe zasypane dużymi i małymi plamkami, krostkami w tej chwili mam niemal czyściutkie !!!!(link do zdjecia niżej) Polecam spróbować, początki są tragiczne ale efekt końcowy rewelacyjny tym bardziej że miałem tam zmiany które od kilku lat nie schodziły

Miło mi będzie jeśli ktoś z was spróbuje również zaryzykować, dodam że całą kuracja nóg trwała mniej wiecej 2 miesiące
Wyciąg z Kasztanowca kosztował mnie koło 10zł za buteleczke(płyn)
byteleczka starczała mi na około 2dni jeśli biorąc pod uwage całe ciało, natomiast jeśli korzystałem na same nogi to juz miałem taka na tydzien

Pozdrawiam i chętnie przyjmę pomoc od was na reszte ciała(brzuch,plecy,ręcę, dłonie) bym nie musiał się już truć sterydem który i tak już pewnie wyrządził wiele złego w mym ciele

Żyje by żyć, nie dla Łuszczycy wieć nie ograniczam się do diet i innych zakazanych przyjemności bo nie pozwolę by ta Choroba mówiła mi co moge robić a co nie

http://imagizer.imageshack.us/a/img908/8581/GKUsHn.jpg

Masz tutaj temat gdzie opisuje swoje efekty po tym wyciągu
http://www.luszczyca.pl/read.php?1,85667,85827,quote=1
jest jeszcze jeden lub dwa tematy w których opisuje swoje efekty
u mnie również po długotrwałym stosowaniu sterydów okazał się zbawienny remisje po nim miałam równy rok,obecnie nie daje rady go pić a może @za mało mi jeszcze dokuczyła
pomaga również przy alergiach nie miałam po nim żadnych sezonowych katarów odstawiłam wszelkie leki histaminowe od pięciu lat zażyje coś sporadycznie