Helena od ilu lat jesteś chora na łuszczycę? I odkiedy istnieje wydawnictwo pandora?

owszem Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> najwyrażniej nie masz tego rodzaju problemu
> łojotoku, czy cokolwiek to jest, skoro piszesz,
> ze cieszyłabyś sie z innej postaci rzeczy.
> zadwalem sobie sparwe, ze raczej nie unikne
> nieporozumienia zwiazanego z tradycyjnym
> podejsciem do problemu i popularnymi
> skojarzeniami.
> nie mialbym nic przeciwoko nawet nadmiernie
> tlustej skórze, nie tylko samej cerze, w wydaniu,
> jaki obserwuje sie najczesciej. skora taka ponoc
> starzeje sie wolniej i jest natluszcona itp. itd.
> tylko ze to wszystko co innego. Na przyklad ja nie
> moge zadowlic sie przemyciem wacikiem nasaczonym
> czyms tam. wyobraż sobie, ze traktujesz sie
> olejem, a potem myziasz sie wacikiem nasączonym
> jakims tonikiem, czy czyms podobnym. albo
> natluszcasz taka skore dodatkowo odpowioednim
> kremem, ktory w zamysle producenta ma zniwelowac
> problem, nie dopuszajac zarazem do wysuszania.
> To wszytskotylko "pływa" w 'zupie" i pogarsza
> uczucie tego wszytskiego, co jkaby nosze na
> skórze dopóki jej gruntownie nie umyję.



Po pierwsze spróbowałeś już kąpieli o jakiej pisze ??
po drugie po tej kąpieli nie używa się już żadnych medykamentów ani do natłuszczania ani wysuszania
do kąpieli wystarczy sama gąbka bez dodatkowych środków czystości
a uczucie brudu czy tłustości skóry jest w twojej psychice i tu powinieneś sprawdzić skąd ten problem
zazwyczaj jest to brak wewnętrznej zgody na to co nas otacza nieporządek w myślach
samo mycie ciała nie wystarczy
może warto porozmawiać szczerze z psychologiem a nie tylko dermatologiem??

O proszę, doczekałem się- to tylko w mojej głowie!:-) Wielkie dzięki!
A mój psycholog, psychiatra nawet (nie byle jaki zresztą,tak obiektywnie przynajmniej) to nawet sam łuszczycę ma, ale nie mając tożsamych z moimi problemów z tym związanych, podnosi w rozmowie kwestie typowe, które dla mnie są nawet nie drugo- co trzeciorzędne, i z którymi się do niego zasadniczo nie zgłosiłem. Gra tu rolę siła pewnych stereoptypów. Myśle, że prościej byłoby dziś specjaliście podejśc do mnie, gdybym, dajmy na to, przyszedł z problemem tożsamości seksualnej/niezgdności płci metrykalnej z płcia mózgu, niz z czyms z pozoru banalnym, a jednak dość osobliwym. Pokusa, by uznać problem jako zaitniały tylkowmojej głowie jest po prostu zbyt wielka. Wiadomo- jak ci parę osób mówi, że jesteś pijany, to nie dyskutuj, tylko połóż się spać. A Twoja dodatkową z tego powodu frustrację mamy w d...ie.

I jak tam "owszem"
próbowałeś kąpieli bo nic nie piszesz

i to ma ta pomoc w pare dni?

owszem Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> i to ma ta pomoc w pare dni?


Trochę niezrozumiale to napisane
Efekty takich kąpieli widać po tygodniu,nie jakieś kolosalne ale wygląd skóry jest widoczny gołym okiem.
Przede wszystkim wrażenie czystej skóry odczuwalne od razu

wiec to raczej nie dla mnie, jak pisałem. opisalem dokladnie problem na wstepie, ale chyba nie do konca jednak zrozumialas. mimo to dziekuje za rade.

owszem Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> wiec to raczej nie dla mnie, jak pisałem.
> opisalem dokladnie problem na wstepie, ale chyba
> nie do konca jednak zrozumialas. mimo to dziekuje
> za rade.


Ja pytałam czy sprawdzałeś i jakie wrażenie praktyczne,
a nie czy dla ciebie czy nie
nie mam zamiaru cię do niczego namawiać twoja skóra twój problem możesz skorzystać z podpowiedzi nie musisz jednak