W lipcu jade na 2 tygodnie do chorwacji (Split) mam pytanie, czy ktoś wcześniej tam był i sie wyleczył? Czy tamten klimat, woda, slońce pomogą w wyleczeniu sie?proszę odpiszcie!
POZDRAWIAM!!!

No to mamy ten sam problem. Jateż sie tam wybieram i cały czas zastanawiam się czy będzie jakiś efekt. Choruję już 24 lata i tak naprawdę od 6 lat nie mam spokoju. Nie opuszcza mnie nawet nachwilę. Zobaczymy, może wyjazf coś pomoże.

W Chorwacji byłam teraz w maju na wyspie Pag , o tym pisałam na forum, mozna poszukać , a ogólnie ja uważam /ponieważ sama tego doświadczam/że każdy pobyt nad ciepłym mocno zasolonym morzem i pięknym słońcem zawsze mi pogaga, to jest dla mnie najlepsze lekarstwo, a choruję bardzo długo. Nigdy nie żałowałam tych pobytów za granicą zawsze mi pomogły , żadne leki mi tak nie pomoagają jak owe wyjazdy. W Splicie też byłam , ale tylko zwiedzałam przejazdem, gdyż jechałam na wyspę Brać , to niedaleko Splitu. Teraz bardzo sobie chwałę pobyt na wyspie Pag , gdyż są tam błota , które też mają właściwości lecznicze.

Ja byłam w Chorwacji dwa razy , w 2001 i 2002 r. i powiem, że mi pomogło. Pożądnie wysmażyłam sie na słońcu i pokapałam w słonej wodzie. Na jakiś czas miałam spokój, choc u mnie łuszczyca nie miała wtedy dużego zasięgu. zawsze cierpiałam głownie, jeśli chodziło o skóre głowy. teraz mam problem, ponieważ rok temu urodziłam dziecko, dopiero co przestałam je karmić, nie opalałam sie na slońcu od dwóch lat, teraz chodze troche na solarium i swiństwo wychodzi, na dekoldzie i w głowie. Na wyjazd i leżenie na slońcu nie mam szans, ale jestem generalnie dobrej mysli. teraz zaczełam stosować Xeraial lotion i Xerial szampon, zobaczymy. Aha, Curatoderm (90 zł) nic mi nie pomógł, jak odstawiłam, to wszystko wylazło.
Pozdrawiam i życze miłego wypoczynku, na pewno pomoże.

Ja byłam w tamtym roku w Chorwacji na poczatku września na 10 dni była super pogoda więc ciagle sie opalałam i moczyłam w morzu. Efekty były bardzo duże nawet na nogach mi wszystko zeszło (zawsze trudniej mi schodziło z nóg). Po powrocie miałam na spokój na kilka miesięcy. W tym roku w tych samych celech jade do Bułgarii.