ostatnio dermatolog dal mi bezplatna probke daiwonexu , wystarczyla na niewiele, czy ktos ma wieksze doswiadczenie z tym lekiem , ( ja nie zdazylem go dobrze przetestowac) podobno jest bardzo drogi ( ok. 80 zl tubka) , CZY WARTO WYDAWAC NA TO KASE, podobno to nie jest steryd ( podobno)
pozdrawiam rafal

Post o Daivonexie juz jest!
Czemu nie mozecie najpierw poszukac nim zaczniecie nowy post?
Czy to naprawde takie trudne?
Forum ma sluzyc nam chorym,wiec po co sobie utrudniac czerpanie wiedzy?

ja stosowałam dajwonex z początku bladły plamki ale po jakimś czasie znowu powracały do poprzedniego stanu.także szkoda wydawać na tą maść tyle pieniędzy

stosuję DAIVONEX z mizernym skutkiem myślę że nie jest wart takiej kasy osobiście nigdy więcej go nie kupię

dziekuje za opinie, sa one dla mnie bardzo cenne , cena leku jest porazajaca, pozdrawiam wszystkie biedroneczki

Cześć Biedroneczki,
Jestem po klinicznym programie lecznia łuszczycy. Lek, który stosowałam był anonimowy. Miejca łuszczycowe bardzo ładnie sie spłaszczyły i było O.K. Obecnie lekarz przepisał mi Daivonex. Rzeczywiście jest to droga maść. Po kilku dniach stosowania łuszczyca zaczęła wychodzić jak "grzyby po deszczu". Jutro biegnę do lekarza zgłosić ten problem.
Jeśli ktoś z Państwa ma też ten problem, to proszę o swoją opinię.
Maria.

dla mnie beznadzieja tygodnie o.k potem totalna lipa, szkoda kasy.

Takie opinie sa bardzo krzywdzace dla Daivonexu. Masc jest po prostu fenomenalna. Jedyna, jaka dziala. Trzeba tylko wiedzec, jak ja stosowac. Pamietajmy,ze nie jest to steryd. Moja lekarka zalecila mi kurację, polegającą na smarowaniu chorych miejsc skory nieowlosionej najpierw sterydem rano i wieczorem przez kilka dni, nastepnie zamienila wieczorne smarowanie na Daivonex, aby pod koniec przejsc na sam Daivonex. Wszystko trwalo okolo miesiaca. Chore miejsca zostaly trwale zaleczone.
Daivonex jest rowniez jedynym srodkiem do stosowania w miejscach intymnych (w moim przypadku na żołędzi penisa). Fakt, ze zmiany utrzymują się jakiś czas, ale następuje znaczne złagodzenie świądu a w rezultacie ustępują wypryski.
GORĄCO POLECAM KREM DAIVONEX - Jest rzadszy i tańszy.

Daivonex jest bardzo dobry, ale wymaga odpowiedniego stosowania, czyli przez 1,5 miesiąca codziennie. Dopiero po tym okresie skóra osiąga nasycenie zawartą w Daivonexie wit. D3 i zwalnia proces złuszczania osiągając właściwe tempo, a nie 10 x szybsze jak w łuszczycy.
Problem polega na tym, aby wytrzymać te półtora miesiąca i finansowo i psychicznie, tzn. nie zniechęcać się początkowym brakiem rezultatów. Jak już maść "załapie" to trzyma kilka miesięcy.

stosowalem dajvonex ok.1-mc rezultaty b.dobre ale potem tragedia wysiew do oporu moze to dziala tylko na wybranych lepiej pic serwatke bo to zdrowsze i tansze

Hej.
Stosowałam Daivonex <koszt 83 zł> ja wiem tyle od mojego lekarza że jest to lek strydowy i można go stosować przez 2 tygodnie a potem przejść na Daivobet.
Rezultaty z początku były bardzo dobrze, wszystkie plamy zniknęły.
Jednak po jakimś czasie kiedy już nie stosowałam żadnego leku z tych dwóch wysiewy były coraz to silniejsze.
Teraz stosuję tylko Mediderm krem, jest bardzo dobry i tani.
Pozdrawiam wszystkich łukszczyków.

natalia Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Hej.
> Stosowałam Daivonex <koszt 83 zł> ja wiem tyle
> od mojego lekarza że jest to lek strydowy i
> można go stosować przez 2 tygodnie a potem
> przejść na Daivobet.
> Rezultaty z początku były bardzo dobrze,
> wszystkie plamy zniknęły.
> Jednak po jakimś czasie kiedy już nie
> stosowałam żadnego leku z tych dwóch wysiewy
> były coraz to silniejsze.
> Teraz stosuję tylko Mediderm krem, jest bardzo
> dobry i tani.
> Pozdrawiam wszystkich łukszczyków.

Czy aby na pewno to był Lekarz? Nie róbmy z lekarzy totalnych idiotów, Daivonex nigdy nie był sterydem, tłuku...ale daivobet już tak...


Jeśli lekarz Ci powiedział że to steryd (ale wątpie), pochodna wit D, A meridium to krem, który próbujesz sprzedawać nie mając pojęcia o pani Ł. Więc spier....j z tego portalu

Przypominam, łuszczyca to choroba a nie wysiew krostek związany z egzaminem warunkowym, który zniknie. Pojawiła się i nie zniknie.

jurek Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> stosowalem dajvonex ok.1-mc rezultaty b.dobre ale
> potem tragedia wysiew do oporu moze to dziala
> tylko na wybranych lepiej pic serwatke bo to
> zdrowsze i tansze
Witam wszystkich obecnie jestem w niemczech i mam problem z luszczyca leki ktore kupilam w polsce nie pomogly mi czytajac na forum ktos polecil Purnatur b12 dos drogi bo 20 euro ale kupilam slabo nic nie pomaga smaruje codziennie po 2 razy rano i wieczorem i zadnej zmiany czytam ze Daivonex jest dobry i moze bym go kupila ale nie wiem czy to kolejny produkt na ktory wydam tylko pieniadze

jurek Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> stosowalem dajvonex ok.1-mc rezultaty b.dobre ale
> potem tragedia wysiew do oporu moze to dziala
> tylko na wybranych lepiej pic serwatke bo to
> zdrowsze i tansze
w pazdzierniku mam slub i chciala bym to wyleczyc choc czesciowo czy ma ktos moze jakas dobra rade co moze pomuc ja mam luszczyce typu kropkowata jest tego duzo w malych kropkach moze ktos kupil w niemczech lek ktory naprawde pomugl prosze o jakas porade

Daivonex to pochodna wit D3....kalcipotriol,są ludzie którym pomogło ale to na tyle niewielki procent ze w Polsce wycofano sie z tego preparatu i zastąpiono go Daivobetem.To tez pochodna wit D3 ale jest dodatek sterydu...co i jak o Daivobecie pisałam już wielokrotnie na forum,jest osobny temat,to najnowszy w tej chwili lek na łuszczyce.

Purnatur B12 to najnowszej generacji balsam pielęgnujący do szczególnie wrażliwej, suchej, łuszczącej a nawet świerzbiącej skóry. Ten kosmetyk zalecany jest szczególnie przez niemieckich lekarzy jako znakomite uzupełnienie terapii leczniczej w takich chorobach jak łuszczyca i zapalenia skóry...nie jest wiec to sam w sobie lek na łuszczycę.

przy tego rodzaju łuszczycy jaką opisujesz dobre efekty dają :peeling solny,kąpiel w silnym stęzeniu solankowym a potem można zastosowac Daivobet...w Niemczech jest pod nazwą DOVOBET

Czy można daivonex łączyć ze słońcem, tzn.opalać na słońcu posmarowane zmiany łuszczycowe,czy ktoś stosował ?

Oj niekoniecznie,może dojsc do poparzenia słonecznego.Nie wychodzi sie na słonko posmarowanym jakąkolwiek mascią.Mozna smarowac wieczorem rano umyc i wyjsc na słonko,nie powinno zaszkodzic