tak sobie musze popisać, wybaczcie
właśnie obejrzałam w necie "rozmowy w toku" odcinek 1787, o rozstępach, jestem w szoku, że kobiety tak bardzo mogą cierpieć z powodu rozstępów, sama je mam i to wcale nie mało, ale przy łuszczycy, to chyba i tak małe piwo. Jakoś tak nie mogłam się powstrzymać, ale ciekawa jestem co by p.Ewa powiedziała gdyby zobaczyła mój brzuch z plamami
coraz częściej ostatni myślę o tej kampanii co kiedyś tu wspominałam, na razie nawiązałam kontakt ze znanym fotografem i będę kombinowac dalej z tą sesją foto.
Po sesji, będę myśleć dalej, ale myślę, że wtedy już można by się wybrać do pani Ewy
pozdrawiam biedroneczki