Od dwudziestu lat walczę, przez ostatnie lata próbuję bez sterydów. I DUPA. Coraz gorzej. Ale zapisałam się na PUVA. I...Po 8 naświetlaniach zero na łokciach, po 12 zero na nogach ale widać różnicę. Zrezygnowałam z lamp, bo jest słońce. Lekarka zasugerowała steryd plus lampy ew. sorel plus lampy. Ale w swoim pustym móżdżku wymyśliłam "zero Leków (sterydów". a TAK W OGÓLE JESTEM CZYSTA, PO RAZ PIERWSZY OD LAT DWUDZIESTU. Za lampy płaciłam 22 zł. Dzisiaj już 2 tygodnie po ostatnim naświetlaniu i nadal jestem piękna i młoda...

Właśnie mam pytanie odnośnie lamp ,czy jak jest ciepło i słonecznie tak jak teraz można chodzić na lampy,słońce nie przeszkadza ?

dopisze na wszelki, nic nie sprzedaję i nic nie kupuję.. A jeśli ktoś chce zdjęcia pięknych łokci mogę wysłać. Jedyne co zmieniłam to nie piję w ilościach hurtowych czarnej herbaty. A i jeszcze, przed "cudem" z pół roku leczyłam się sorelem. Wypaliłam cały syf, wszystko było gładkie i czerwone. A teraz idę na podryw do miasta!!!

jak zobaczyłam słońce to zrezygnowałam z lamp. Ale...przed lampami brałam oxoralen. Zrobiłam badania usg , krwi i moczu. Tak na wszelki wypadek. Wszystko w porządku. Jeśli bierzesz leki to słońce nie wskazane. Nie wolno bo one (fale) działają ponad 65 godzin a słońce działa. Ja siedziałam w chałupie i nawet nie wyłaziłam na własny taras.

A i tak wszystkich namawiam na Puva. Kurcze, walczyłam tyle lat i nagle...

ZDJĘCIE ŁOKCIA WYŚLĘ ZARAZ. A jeszcze przy okazji jeśli nie wierzycie mogę przesłać zdjęcie kota. Właśnie traci sierść,...Jestem tutaj od kilku lat. Stosowałam cuda, wianki. Mało tego, wyjezdzałam na Karaiby. itd . A PUVA? Nie reklamuje, przecież za to płace...
Rewelacja.
Mam tylko własne przemyślenia.

A można wysmarować się sorelem i iść na słońce bo nie próbowałam tej maści łączyć ze słońcem ?

w zeszłym roku się smarowałam i wyłaziłam. Ale efekty krótkotrwałe. Teraz na prawdę jestem bez łuszczycy. Ale wyłażę na słońce jak tylko mogę. Oxoralen tylko raz spowodował, że się spaliłam. Ale łuszczyca akurat to lubi. Jest super. Chodząc na lampy, nie opalałam tylko tułowia. Ubierałam się na cebulkę. Podkoszulka, stanik i krótkie legginsy. Wystawione na lampy były tylko nogi od kolan w dół i ręcę od łokci i dłonie. I na palcach. Miałam syf w nadgarstkach a teraz nie ma śladu. Jedno naświetlanie kosztuje w Wawie 22 zł. ale jeśli pomyślę ile wydawałam na maści i kremy....

ile takich naswietlan trzeba? i gdzie chodzisz konkretnie? trzeba miec skierowanie lekarza prawda? nie ma zadnej refundacji? jak czesto te naswietlania? czy mozna naswietlic tylko twarz albo tylko tulow czy trzeba cale cialo? nigdy tego nie probowalam i moze warto...

Ja także zaleczyłem się ładnie naświetlaniami uvb311,płaciłem 20zł za jedno,a w moim przypadku miałem ich14..3 razy w tygodniu.pn.sr,czw.

Dermatolog wypisuje karteczkę,jeśli mieszkasz w dużym mieście to poszukaj,może gdzieś są refundowane..

Lampy naświetlają całe ciało,ale jakbyś nie chciala całego to mozesz byc np w bluzce...

Aniagucia,piszesz że na nogach widać różnicę, czyli co, na nogach słabiej schodzi nawet po lampach ? Pytam bo ja mam głównie na nodze i nie wiem czy lampy mi pomogą i czy w ogóle lekarz mi je zleci

NA nogach miałam bagno. Piszczele obrzydliwe. Od kolan do stóp. Stopy też. Po lampach mam czyste nogi, na stopach pozostały brązowe przebarwienia, ale płaskie. Czyli jedziesz ręką po nodze i jest gładka ale kolor nie ten. Dzisiaj byłam na lampach i wieczorem widok OK. Wszystko płaskie i kolor coraz bardziej zbliżony do naturalnego. Ale w naszym wypadku ciężko stwierdzić co jest naturalne... Zlazło mi cholerstwo też z dłoni. Miałam syf na palcach a teraz nie mam. Dzisiaj nie ma widocznych śladów i tyle. Lampy każdemu polecam. Tyle lat walki a nagle okazuje się, że wystarczy zapłacić za naświetlania. Dla mnie bomba!. Ale nie pomaga na łuszczycę głowy. Wczoraj córka mi powiedziała, że na głowie u mnie jeszcze czegoś takiego nie widziała. Mam nawet strupy, bo non stop drapię. Kupiłam dzisiaj Nizoral, bo z przeszłości pamiętam, że to było jedyne co pomagało. Ale kupiłam 4 saszetki, bo taniej niż butelka.

JA byłam na Kazimierzowskiej w Warszawie

Ale na lampach tez jest coś na głowę. To się nazywa grzebień. Podobne do zwykłego grzebienia tylko świeci na niebiesko. Przy lampach też są zalecenia lekarzy, żeby opalać ciałko np. 3j a potem, należy się ubrać i opalać jeszcze nogi przez np. 1,5j. Pierwszy raz w życiu poczułam, że dermatolog wie o czym mówi. Napisałam już wcześniej, że lekarka mówiła mi abym jednak nogi smarowała sterydem lub sorelem, ale tego nie robiłam. Chciałam zobaczyć czy same lampy pomogą. I pomogły. Bo wiedziałam, że po sterydzie i tak zejdzie. W sumie w ciągu dwóch miesięcy wydałam ok. 300 zł. ale już dzisiaj po 3 -4 tygodniach wiem, że warto i się opłaca. Jeśli szukacie lekarza, który będzie was pamiętał i mówił po imieniu to nie na Kazimierzowskiej. Tam taki przemiał, że nie ma takiej możliwości. Ale liczy się tylko zaleczenie.

tak przy okazji .Ja miałam /mam łuszczycę a nie kilka plamek. Walczę z problemem około 20 lat. Nie mam jasnej karnacji. Opalam się na brązowo i nie robią mi się żadne pieprzyki. Z innych tematów na forum, wiem, że to jest jakiś problem. Co znaczy, że trzeba uważać. Nikogo nie namawiam, ale u mnie wreszcie zadziałało. Teraz wiem, że jak coś się pojawi, polecę na lampy. PUVA są obecnie niemodne. Podobno szkodliwe. i tendencja w kierunku 311. Też można próbować. Na Kazimierzowskiej są. I to co już na forum pisałam. PO używam kremu za kilka złotych Maść ochronna z wit. A. Nic więcej nie potrzeba. Nie czytamy ulotek i nie wiemy, że kremy za 50 złotych mają ten sam skład....