Orientuje się ktoś może,czy w Szczecinie można się zakawlifikować na leczenie biologiczne? Może klinika prowadzi tak jak we Wrocławiu darmowe leczenie dla wybranych pacjentów?

Cześć, trochę się spóźniłaś bo była taka możliwość w szpitalu na Arkońskiej ale refundacja się już skończyła. Ja jeszcze się załapałem na 3 miesiące na humire. Pozdrawiam

Szkoda;( Tylko na trzy miesiące Ci dali? Może bedzie jeszzce taka akcja,wiesz cos moze o tym?
I wogóle jakie kwalifikacje trzeba przejsc?
Płaciłeś coś za to?
Czy masz jakieś skutki uboczne?
Zastrzyki sam sobie dajesz?
Wiem,duzo pytań, chciałabym juz odpocząc choc na jakiś czas od tego dziadostwa a nie wiem gdzie uderzyć a do Szczecina mam najbliżej,bo w tych mniejszych miastach to raczej nie ma takich możliwości.

No na trzy miesiące. Możliwe że będą refundacje to zależy od tego piepszonego nfz. Jak w razie czego coś dojdzie to mi przedłużą pani ordynator mówiła ale chyba nie będzie potrzeby bo mi po deugiej dawce zarombiście schodzi .
Kwalifikacje?
To jest etap długo falowy Ogólnie programy są szczególnie dla osób co cierpią na łuszczyce stawową. Ja takiej nie mam i dlatego sporo osób się dziwi że się dostałem. W moim wypadku trwało to kilka lat. Bo zawsze się u nich leczyłem i kilka razy do roku byłem w szpitalu bo zawsze po szpitalu miałem nawrót. I pewnego dnia dostałem list ze szpitala o tym leczeniu. I od tamtej pory zaczął się proces czy wszystko zawiodło hehe. Neotigason przez pół roku nie pomógł, cyklosporyna przez ponad pół roku nie pomogła. I narobili mi badań, zwlekali z tym podanie, potem musiałem wyleczyć wszystkie zęby hehe. I z tego powodu że to tak długo trwało dostałęm tylko na 3 miesiące, bo to już koniec programu. Ogólnie to już 3 lekarz mnie prowadzi pod względem biologicznym hehe. Zwalniają się szybko xD
Zapłata?
Nic wszystko jest refundowane.
Skutki uboczne?
Tylko na ulotce W moim wypadku absolutnie nic. Oczywiście dostałem od nich opiepsz jak po podaniu sobie śmigałem po dworze, bo zapomniałem xd Żadnej różnicy
Zastrzyki:
No i tu niestety z racji tego że mieszkamy w Polsce muszę co dwa tygodnie jechać do Szczecina i zostać w szpitalu na dwa dni. W sensie w poniedziałek przyjeżdżam dostaje zastrzyk a we wtorek wypis. Da się przeżyć Tylko gorzej z robątą jak na razie co chwile zmieniam. heh

Jeśli masz łuszczyce stawowoą to musiałabyś uderzyć na reumatologie. Tam jest jakiś program na leczenie biologiczne. Ale hardkorowy, mój znajomy się stara. Cyklosporyna imetotrexat naraz przez pół roku xd Pozdrawiam