Wiele tabletek, ziol itp w leczeniu luszczycy opartych jest na leczeniu watroby. Zla watroba to glownie alkohol i zle odzywianie. Choruje dlugo na luszczyce i zauwazylam ze najlepiej wygladalam jak bylam na diecie odchudzajacej i malo pilam( prawie czysta). Czy wszyscy z was sie zle odzywiaja i pija/pili alkohol? Lubie niezdrowe jedzonko i wypic sobie drinka, ale wiem ze czas na zmiany

Wiesz co, jeszcze dwa lata temu mądrzyłem się tutaj, że alkohol nie ma wpływu na łuszczycę. Pewny byłem tego co piszę, bo pisałem to jako stuprocentowy abstynent po latach alkoholizmu.
Ale też w tamtym czasie udało mi się zaleczyć ciało na tyle, że po raz pierwszy od 15 lat w lato byłem czysty, tyle tylko że szybko choroba wróciła. Nawet mi do głowy nie przyszło, że to zaleczenie może być spowodowane niepiciem, byłem pewien że trafiłem z leczeniem. Następnego roku wytrwałem bez łuszczycy do października. A teraz niedługo minie rok jak mam tylko małe zmiany na łokciach. Oczywiście leczę się cały czas. Kiedy była potrzeba kładłem sie do szpitala, a obecnie biorę methotrexat i leki osłonowe na wątrobe, a po każdej kąpieli nawilżam ciało jakimś balsamem. Odstawienie alkoholu może samo w sobie nie wyleczy, ale bardzo może pomóc.
Dodam jeszcze tylko, że przez półtorej dekady chodziłem w lato na długi rękawek, a ciało miałem chore w 70-80%. Teraz nie piję już szósty rok, z czego trzecie lato z rzędu mam czyściutkie ciało i jest coraz lepiej i coraz dłużej utrzymuję ten stan.
Pozdrawiam.

Nigdy nie piłam alkoholu sporadycznie raz na rok jakiś drink a wysypy miałam takie że hoj,teraz od czasu do czasu wypijam jakiegoś drinka i jest lepiej jak np 5 lat temu
także wszystko można ale z rozwagą
np piwo wyziębia mi organizm i wtedy sypie, wino powoduje migreny i też sypie, drink od czasu do czasu takich efektów nie daje a plamy raczej po nim bledną

Moja żona w czasie ciąży miała zanik łuszczycy...tuż po urodzeniu wysypało ją na nowo (ręce łokcie, uszy). Dodam, że karmi piersią więc 0 alkoholu i smazonego jedzenia - tylko gotowane i zdrowe jedzenie. Więc w jej przypadku powyzsze się kompletnie nie sprawdza

to co opisujesz to oczywista ,oczywistosc w 99% ciąża powoduje zanik zmian łuszczycowych....po porodzie wraca ze wzmozona siłą,nie ma to nic wspólnego z odzywianiem a zmianami hormonalnymi.....
Kazda łuszczyca na co innego reaguje i niestety zmiana diety czy ograniczenie pewnych produktów nie zawsze da efekty.