Witam,
od czasu do czasy czytam to forum, ale nigdy tu nie pisałam. Teraz postanowiłam się z Wami podzielić moim doświadczeniem w leczeniu (zaleczaniu) łuszczycy na dłoniach. Mam ją od kilku lat właściwie tylko na dłoniach. Oczywiście - liczne wizyty u dermatologów, oczywiście - różne maści, sterydowe, niesterydowe. Efekty różne - od żadnych, po lekkie, ale krótkotrwałe poprawy. W połowie ubiegłego roku moje ręce wyglądały okropnie, praktycznie skóra wszystkich stawów dłoni (bo tu się głównie ł. u mnie umiejscowiła) zaatakowana, pękające, żywe rany (kiepsko się gojące i ze względu na umiejscowienie zmian, i ze względu na moją cukrzycę), straszny ból przy każdym ruchu. Zmiany zaczęłu się rozszerzać także poza skórę stawów, na całe dłonie (i na wierzchu, i wewnątrz). Żadne maści przepisywane przez lekarzy już po prostu nie pomagały. Na forum GW "Zioła" przypadkiem trafiłam na post kobiety, której mąż wyleczył zmiany łuszczycowe pewnym kremem. Byłam dość sceptyczna, bo to "tylko" krem, no i drogi, bo trzeba by go sprowadzać z Anglii. Zaryzykowałam. Zdobyłam jedną tubkę. Ponieważ jest drogi, więc go oszczędzałam, jak się okazało - niesłusznie. Gdy po zużyciu pierwszej tubki zauważyłam minimalną poprawę, kupiłam następne i zaczęłam używać bardziej "szczodrze" - kilka razy dziennie wcierałam porcje kremu (jest bardzo tłusty). Po kilku miesiącach i zużyciu do tej pory czterech tubek, efekt jest rewelacyjny!!! Wewnątrz dłoni wszystkie zmiany zniknęły, na wierzchu zostały dwie malutkie zmiany, ale prawie niewidoczne. Już nie krepuje mnie wzrok ludzi widzących moje dłonie (a wyglądały jak "parszywe". Jeśli ktoś ma podobny kłopot, jak ja - podaję nazwę kremu - "HEMP Hand Protector, dry to extremely dry skin". Produkowany jest przez The Body Shop (znana i mająca świetną renomę firma kosmetyczna). Krem w Anglii kosztuje ok. 7-8 funtów za 100 ml tubkę. Ja kupowałam te kremy u jednej ze sprzedających na Allegro (zajmuje się ona sprzedażą właśnie kosmetyków The Body Shop). Jedną tubkę przywiózł mi z Wiednia syn. Niestety, w Polsce nie ma jeszcze sklepów Body Shop. Jeśli ktoś z Was miałby jakieś pytania, podaję swój adres mailowy - [email protected]
Przepraszam, że tak się rozpisałam, ale chciałam w miarę rzetelnie przekazać szczegóły.
Aha, nie mam NIC wspólnego ani z firmą Body Shop, ani ze sprzedającą na Allegro, ani ze sklepem w Wiedniu ;-)))
Pozdrawiam
Bogna

mam tez ten problem i nietylko bede szukala kremu bo karzdy dzien mam gorzej mam na karzdym palcu dzieki .

Oprócz zakupu tego kremu polecam także zakup słownika ortograficznego.

Tak sie sklada ,ze jestem w Irlandii Pln. ( Wielka Brytania) i juz jutro wyruszam na poszukiwania tego kremu, mam nadzieje, ze gdzies go znajde...
Dziekuje Bogna za informacje,Pozdrawiam.

mikolaju wyobraz sobie ze moja klawiatura niema nie ktorych polskich liter wiec radze sobie jak umie ,. pozdrowienia