Witam wszystkich Forumowiczow!
Mam 23l i od 4 miesiecy mam luszczyce, z poczatku przez 3mc uzywalam masc daivocos pomagalo ale nieznacznie, skonczyla mi sie masc i znow to samo_lekarz-recepta-$-smarowanie- rece mi opadly, zaprotestowalam,przez tydzien niczym sie nie smarowalam a potem taki wysyp mialam,ze z 25% do 60% !!sic! buszujac w internecie za pierwszym razem rzucila mi sie reklama ONCLINIC (zdjecia wyleczonego goscia- oczy mi sie zaswiecily z nadzieja,ze byc moze mi tez
) POSZLAM!
WIZYTA: koszt 150zl , starsza p.doktor(?) z maska zobojetnienia, wyczulam ,ze sztampowo podchodzi do kazdego pacjenta...SZCZERZE?(udaje mi sie wyczuc ludzi) co by pacjent nie powiedzial, pokazal na zakonczenie maja na luszczyce tylko jedna rade -KUP PAN/PANI NASZE KREMY ..ok pozbylam sie 250zl...mam kremy+grafik stosowania+ulotka
KONSEKWENCJA: po tyg. ZADNEJ NAWET NAJMNIEJSZEJ POPRAWY,swedzi jak swedzialo, paskudztwo(krostki,luski) takie same tylko czasu szkoda.
WNIOSEK: w moim osobistym mniemaniu te kremy TO ZWYKLE PLACEBO (efekty oparte na wierze pacjenta)
RADA: jezeli chodzi o onclinic; "braciee...szkoda czasu"
Z mojej skromnej wiedzy jaka obecnie posiadam, wydaje mi sie, ze pomoze jedynie 1.DIETA!!! zlozona z weglowodanow zlozonych (kasza ciemna,ciemny ryz,ciemny chleb, drob,ryby itd , zadnego cukru tj.cukrow prostych (owocow,slodycze) itd (nie chce mi sie pisac)
2.exorex lotion
Od jutra zaczne sie stosowac do punk.1 i punk.2 jesli po jakims czasie zauwaze zmiany oraz bede miala dostatecznie duzo czasu z pewnoscia bede chciala was poinformowac moim drodzy "Skorupiaki"
Haslo dnia "badz jak skala o ktore fale sie rozbijaja" nie dajmy sie, za wszelka cene pozbyc sie tego "plugastwa wezowego" TAK TAK OCZEKUJE PIEKNEJ,GLADKIEJ I ZDROWEJ SKORY
TRZYMAJCIE SIE CIEPLO, SERDECZNOSCI SLE