Sloma Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Witam.
> Miałem coś takiego jak wy przez 5 lat. Palce mi
> tak czasem twardniały i pękały że nie mogłem
> nic nimi zrobić. Tułałem się przez kilka lat
> po lekarzach, stosowałem najróżniejsze maści,
> zakładałem rękawiczki, robiłem diety itp. Nic
> nie pomagało a jak pomagało to na chwilę.
> Lekarze nie diagnozowali tego jako łuszczycę
> lecz jako swego rodzaju egzema lub atopowe
> zapalenie skóry.
> Od jakiegoś czasu znalazłem nowy środek i
> wydaje mi się że działa. Piszę że wydaje mi
> się, ponieważ stosuję to tylko od około
> miesiąca lecz efekty gojenia się były już
> widoczne po kilku dniach.
> Sposób jaki znalazłem podsunęła mi sama
> natura, a dokładnie wody termalne z
> mikroelementami. Znalazłem takie źródło w
> Uniejowie gdzie są baseny kąpielowe z wodami
> termalnymi. Zauważyłem że zawsze po kąpieli w
> basenie i saunie z parą i solami skora na moich
> rękach w dziwny sposób odzyskuje miękkość a
> rany szybko się goją i stara skóra
> zrogowaciała zaczyna schodzić. Ciekawy tego
> zjawiska zabrałem kilka litrów tej wody (nie z
> basenu lecz ze źródła ogólnie dostępnego
> zaraz obok tamtejszej restauracji Termalnej) do
> domu. W domu dla komfortu podgrzewam kilka litrów
> i moczę ręce przez około 1 godz. Po tym susze
> ręce na powietrzu bez wycierania, nakładam krem
> z wazeliną i wkładam rękawiczki.
> Rękawiczki staram się stosować zawsze gdzie
> tylko się da ale moje ręce są całkowicie
> wygojone, skóra jest elastyczna, nie rogowacieje
> i mogę funkcjonować w 100%.
> Taka porcja wody jest wykorzystywana kilka razy (1
> do 3 w zależności od ilości posiadanej wody).
> Niedawno do moich kuracji dołożyłem sól
> kamienną którą szoruję skórę dłoni tak jak
> pumeksem i płuczę w tej porcji wody. Sól nie
> jest ogólnie dostępna także trzeba sobie ją
> zorganizować we własnym zakresie.
> Jestem wdzięczny temu ośrodkowi za to że
> istnieje bo jest mi to znane jako jedyne w Polsce
> tego typu obiekt. Poczytajcie sobie trochę na ich
> stronie, jest tam dokładna informacja o tej
> wodzie i że takie kąpiele są zdrowe nie tylko
> dla skóry.
> Pozdrawiam Was i życzę owocnej kuracji dla tych
> którzy się zdecydują.

Witam wszystkich serdecznie. Mąż ma kłopot ze skórą wewnętrznej części dłoni.Stosuje różne maści, głównie z witaminą A. Przeczytałam tu wiele cennych wypowiedzi i muszę przyznać,że nie mąż nie szedł nigdy w kierunku diety czy oczyszczania organizmu. Cenne są Wasze wypowiedzi.Cieszę się,że tu trafiłam.

Witam wszystkich. Cieszę się,że trafiłam na tę stronę. Mąż ma kłopot ze skórą wewnętrznej części dłoni. Stosuje najróżniejsze maści,głównie z witaminą A. Tu dowiedziałam się,że bardzo ważna jest dieta. Wiele cennych porad tu znalazłam.pOzdrawiam wszystkich.

Witaj Hanka
Też miałem problem z wewnętrzną częścią dłoni lecz później przeszło to na palce. Ciekawe czy w przypadku Twojego męża też tak będzie.
A fakt że dieta też jest ważna. Trzeba uważać co się je.
Pozdrawiam

Jeśli potrzebujesz pomocy opisz nam swój problem dostosujemy indywidualnie terapię oraz dodatkowo otrzymasz 20% rabatu oraz bezpłatną przesyłkę. Gwarantujemy 100% satysfakcji pracujemy na produktach polskiej firmy Colway.
Tylko u nas tak atrakcyjne rabaty.
Napisz na adres [email protected]
Nasze produkty pomogły tysiącom ludzi w takich schorzeniach jak:
- starzenie sie skory i jej przydatków
- choroby układu sercowo-naczyniowego
- choroby układu nerwowego
- choroby organów trawiennych
- choroby kregosłupa
- inne

Witam !!!
Mam to samo co wszyscy już od kilkunastu lat !! Co racja to racja - lekarze nie widza nic i niepotafia nan pomóc !!! nie maja recepty na schorzenie - a dłonie pekaja i bola - probowałem wszystkiego i .... i nic dopiero Was znalazłem i bede często zgladał !! może jakies nowosci. A słyszałem o balsamie Kapucyńskim sprubowalem i pomogło !! na chwile !!! nie wim czy to ten balsam czy raczej sama autosugestia ...

Polecam kremy z serii Skin Relief z firmy seaofspa napisz do nich wysla ci próbki tych kremów,a nóz i tobie pomogą.pozdrawiam

A mi wróciło wszystko i powiem jak.
Zaniedbałem znów organizm i to po części celowo, dietę miałem obfitą w piwo, ostre potrawy, sztuczne potrawy i praktycznie chleb i mięso, prawie nic owoców i warzyw, kawa - kilka dziennie minimum trzy,
piwo - nierzadko 4 dziennie, wieczorem
oczyszczanie - nigdy
alkohol - ot tak raz na miesiąc w ogromnej ilości
maść i krem - nigdy
stres - cały czas

efekt:
zaparcia - coraz częstsze
zgaga - często
ból głowy - czasami ale coraz częściej
ból w okolicach wątroby - czasami

ostatnie spostrzeżenia:
Sobota - pijaństwo mieszanka alkoholi (była okazja) poniedziałek pijaństwo mieszankami (mus - sprawy handlowe) po dwóch dniach od picia ręce popękane jak diabli, kostki, palce wewnętrzna strona dłoni,

Teraz to już niemal jestem pewien o skuteczności leczenia metodą ciężkiej pracy nad sobą. Dieta, oczyszczanie i spokojniejszy tryb życia i na pewno będzie dobrze.
Właśnie muszę odnowić oczyszczania, przerzucić się na lżejsze i mniej sztuczne potrawy, ograniczyć piwo i alkohol.

Po miesiącu spróbuję się odezwać, jak wytrzymam w postanowieniach.

Jeszcze na koniec ciekawostka - ostatnio dowiedziałem się i nie wiem tylko czy to prawda, że koncerny piwowarskie zamiast chmielu dodają żółci zwierzęcej, np świńskiej. Jest tańsza i łatwiej pozyskiwana. Jeżeli to prawda to tłumaczyło by skąd od piwa (w ostatnich czasach) zgagi i niestrawności. świat schodzi na psy, a raczej świnie. Spraktykowałem, że takie same piwo kupione w zagranicznym markecie i małym sklepiku jakby różni się od siebie. Jakby inny smak i inne samopoczucie po czteropaku.

A ja polecam maść novate 7 dni pod folie na noc najlepiej sobie kupić rękawiczki foliowe a na to jakieś inne żeby tak strasznie nie szeleściło na dzień cygnolinę pod bandaże i zejedzie jak tak robię i mam już rok spokoju ....

Witam wszytskich

Mam problem z rękami nie duży tak jak tu nie którzy ,ale cos tam mi dolega z tego co widze ,przejdżmy do rzeczy.
Mam na zgięciach palcy wysuszona skórę,chropowatą i po między palcami .Podczas pracy jeszcze jak sie uderze w palca to mi lubi pęknąć nie za pierwszym razem ale po jakimś kolejnym mam małe pęknięcia na końcach palców,ale gdyż pracuje w niskiej temp. to może też od tego także nie wiąże zabardzo tego choć wole napisać.Nie jest to jakoś bardzo widoczne ,ale jakoś mnie to dręczy .Nie wiem może jestem uczulony na jakieś kremy ,szampony itp. Ogólnie jestem teraz na diecie drugi miesiąc low carb i odzywiam sie bardzo zdrowo ,zero słodyczy zero cukru,smazonego itd.

pozdrawiam

Możesz wypróbować na noc maść z wit A powinna pomóc jak tego niewiele albo epikrem świetnie nawilża skórę zwłaszcza narażoną na peknięcia

Ja ma to od 5 lat,zrobiono testy,niby detergeny i metal.przez kilka lat pomagała mi maść na receptę laticort(niestety jest na sterydach)ranki na opuszkach potrafiły zagoić się w jedna noc
.Od roku masć juz nie daje efektów.Mam 27 lat i1.5 roczne dziecko,wiec moje dłonie mają kontakt z wodą nostop i o smarowaniu maśćiami w dzień nie ma mowy.

Tydzien temu zmieniłam Dermatologa przepisał mi maśc Advantan(smarowac raz na noc i na to rekawiczki ze stacji bezynowej na godzinę załozyć,i krem TetriX po każym myciu rąk.
Do mycia kazał kupić Emolium ,Biały jeleń itp do mycia głowy szampon z apteki,zebybyło jak najmniej chemikali.Ja zamieniłam moje kosmetyki na dzieciece.
Dwa dni temu nastąpiła poprawa,mam nadzieje,że na dłużej.Nie wiem czy to ta maść czy zmiana kosmetyków.
Ranki najgorzej bolą podczas kampieli,ale potem odczuwam chwilową ulgę,poprawę,jak to jest,chemikalia szkodzą i pomagają.

Czy wasz dermatolog zlecił wam badanie krwi?czy chodziliscie po skierowanie do ogulnego?

Do Jeżego;
Na czym polega ta urynoterapia?lewatywy?czy dobrze rozumiem ,picie moczu?żeby oczyscic watrobę i jelita?

do Moniki
chcesz to pij jeżeli sprawi poprawę to urynoterapia, jeżeli satysfakcje to urynofolia (czy jak jej tam)
Tombak mówił o lewatywach, jak chcesz to odpowiem na gg, p[postanowiłem częściej włączać 5472429
łapki mam niezłe ale niedoskonałe
i Moniko ...cholera jasna panuj nad naszym językiem, nad ortografią....ech

urynoterapia

Weszłam na to forum przypadkiem i gdy zaczęłam czytać, odżyły przykre wspomnienia. Przeszłam to samo co Wy. Próbowałam chyba wszystkiego. W końcu trafiłam do gabinetu leczącego biorezonansem - aparat nazywa się Bicom. Diagnozowałam się w kierunku alergii. Wyszły lekkie wskazania na jajka, mleko, jabłka, orzechy, kurz i trochę pyłków. Ale dodatkowo przyniosłam do diagnozy próbkę mojej wody z kranu. No i okazało się, że trafiłam w dziesiątkę z tą wodą. Lekarz zrobił mi trzy zabiegi odczulające na wodę. Po pierwszym zabiegu zagoiły się nawet najgłębsze pęknięcia, po drugim skóra się wyrównała, zjaśniała a trzeci zabieg zrobiłam jako utrwalający efekt. Dla mnie było to jak cud. Po tylu latach męki straciłam już wszelka nadzieję i szłam na te zabiegi na zasadzie "tonący brzytwy się chwyta". Wiedziałam tylko, że to na pewno nie zaszkodzi. Było to jakieś 15 lat temu i do tej pory mam spokój ze skórą rąk. U mnie było to też uwarunkowane genetycznie, bo mój dziadek całe lata cierpiał na egzemę. Ręce mył denaturatem, bo nie mógł wodą. Pamiętam, że cała rodzina pomagała mu w zaopatrzeniu w denaturat w latach kryzysu a ja do dziś mam mdłości nawet na myśl o tym zapachu. Leczyłam też tą metodą biorezonansu mojego syna na alergię (w sumie kilkadziesiąt alergenów). Na niego też ta aparatura działała rewelacyjnie, choć przyznaję, że traktowałam tą metodę leczenia jako równoległą do leczenia farmakologicznego. Dzisiaj syn tylko sporadycznie ma niewielkie nawroty objawów alergii, ale żyje praktycznie bez żadnych specjalnych ograniczeń, jak normalni zdrowi ludzie.
Piszę Wam o swoich doświadczeniach,bo może komuś to też pomoże. Nie jest to żadna reklama Bicomu. Gdyby ktoś potrzebował dowodów, to mam stare wyniki testów i nawet rachunki za leczenie - mogę wysłać skany.([email protected])
Pozdrawiam i życzę zdrówka.

Witam!
Mam 28 lat i taki sam problem jak kilka osób które pisało wyżej. w moim przypadku poprawa jest na krótko a pani dermatolog kazała wszystko robić w rękawiczkach,ale się tak nie da!!
Ciekawe jak ona by tak miała ile by wytrzymała. Ja czasami nie mogę już i mam dosyć. Napewno wiecie jak to jest przykro pokazywać takie popękane dłonie i jaki wstyd a jak cholernie nieraz boli przy kazdym zgięciu palca. Cholera czemu los jest taki czasami okrutny czy my jesteśmy jakąś grupą wybranych i musimy przez to przechodzic???
Pocieszające jest to że kilka dni jest ok a niemiłe to że to jest NIEULECZALNE!!!!!!!!!!!!!

Mocz ręce w oleju i soli bardo poprawia stan skóry,a do natłuszczania używaj epikremu,cynkowej arnikowej itp tak leczę córce ręce i jest duża poprawa jak nie je czekolady a rano na czczo pij wodę z cytryną odkwasisz jelita problem będzie mniejszy.Rękawiczki odparzają i jest jeszcze gorzej ja rezygnowałam z prac które wymagały moczenia rąk na tydzień kilka razy dziennie moczyłam w(kora dębu,dziurawiec, skrzyp polny,jałowiec)od ubiegłego roku mam spokój ręce nie pękają.

Na łuszczycę i pekanie dłoni bardzo pomaga mi mediderm taki biały krem,
bardzo dobrze się wchłania nawilża dlonie i regeneruje skórę,
bardzo polcem wszystkim jest naprawdę super.
Jest jeszcze nie drogi mozna kupic bez recepty 500 g kosztuje 19,50zł
w aptece polecam !!!!!
Naprawde warto

anabelll Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> ten płyn to "DERMESA" ,wyskoczyla tam niechciana
> emota


To prawda. płyn jest rewelacyjny ale jak większość leków, trzeba jego też czasem zmienić. ja też borykam się z łuszczycą i przez 3 lata bardzo szybko mi goił płyn dermesa, ale teraz chyba przestał, albo goi zbyt wolno. Spróbuje zmienić na jakiś czas preparat i potem znowu wrócić do dermesy.

Witam !
Borykam się od lat z tym problemem. Wszystkie opisane objawy, pęknięcia do krwi, opuszki palców tak suche jakby były zdrewniałe. Codzienne czynności sprawiające problem i ból. U mnie to jak sinusoida,raz lepiej,prawie bez objawów,a po kilku dniach dłonie popękane i krwawiące.
Bardzo mi pomaga balsam intensywnie natłuszczający Oillan oraz maść parafinowa Oillan.
Spróbujcie , może Wam też przyniosą ulgę i chwilowe ukojenie.
Pozdrawiam,
Katarzyna