witam!

chcoruje na łuszczycę głowy od kilku lat. pojawiały mi się również zmiany na ciele, ale bardzo delikatne - schodziły pod wpływem słoneczka, solarium v lorindenu A.

ciągle jednak nie mogę poradzić sobie z łuszczycą na głowie...
mam włosy do ramion i jako dziewczyna nie chcę ich ścinać.
smaruję różnymi preparatami - jest raz gorzej, raz lepiej, ale nie chce się wynieść na stałe, chociaż na kilka tygodni ;(

jeśli znasz naprawdę skuteczny sposób na zwalczenie tego paskudztwa ze skóry głowy - błagam pomóż mi !!!

Nie kazdemu pomaga to samo ale ja polecam diete a jesli nie diete to moze szampon striepox. W moim przypadku zadziałało i nie liczac placu koło ucha zeszło mi z głowy wszystko. (2-3 tygodnie)

Polecam indywidualny dobór ziół u radiestety-zielarza, połączony z dietą, zioła ojca Klimuszki nie zawsze skutkują choć je tak chwalą, a przede wszystkim proszę dać się zbadać pod kątem wątroby - można tradycyjnie i / lub u sprawdzonego irydologa, który czyta choroby z oczu. Często wystarczy wyczyścić wątrobę, która, zapaćkana, powoduje masę schorzeń. ZDROWA WĄTROBA TO PODSTAWA ZDROWIA. Pozdrawiam

Ja rowniez polecam diete-wymaga czasu ale efekty sa trwalsze.W moim przypadku jest to dieta optymalna. Mozna sprobowac przy okazji postu;-). Z szamponow wiem ze duzo ludzi uzywa Striepox i Polytar i pozytywnie sie o nich wypowiadaja chociaz ja ich na sobie nie testowalem. Zgadzam sie rowniez z Wojtkiem-czesto powodem luszczycy jest zasmiecona watroba i warto o nia zadbac. Pozdrawiam i zycze powodzenia.
PS.Wejdz na strone PSORIASIS.REPUBLIKA.PL beda tam opisane metody walki z luszczyca jesli wybierzesz Kwasniewskiego dowiesz sie o czym mowie.

czesc na glowe polecam sorel a na twarz protopic sa drogie ale warto.

Witam
myślę że na owłosioną skórę głowy powinnaś spróbować Daivonex w płynie.
kosztuje ok 60 zł (30 ml). Trzeba go stosować conajmniej 2 razy dziennie przez okres minimum 8 tygodni. Na poczatku mogą wystapić zaczerwienienia ale po krótkim czasie powinno byc wszystko ok.
Pozdrawiam
Grzesiek

witwam i pozdrawiam.mam luszczyce glowy juz od roku i uzywam szamponu SQUA-MED i masc w plynie LORINDEN LOTIO ktorego nie ma w hurtowniach.po uzywaniu schodzi ale tylko na kilka dni . moze ma ktos lepszy srodek na to paskustwo. zle sie z tym czuje

Emaaaaaaaa ja tesh mam ten problem ze to cos ł mam na na łbie ...
ale mi najbardziej pomaga żel FLUCINAR 15g z Jelfy na recepte kosztuje około 8 zł. W moim przypadku smaruje okolo caly tydzien i pozniej mam spokuj na okolo 2 tygodnie... polecam, moze Wam tesh pomoze. 3majcie sie cieplutko :*

maria Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> czesc na glowe polecam sorel a na twarz protopic
> sa drogie ale warto.

Mario, czy dlugo stosujesz sorel? caly czas Ci pomaga?

do luli sorel trochę mi pomógł obecnie już nie stosuje jest drogi,teraz glowe smaruje tranem i myje szamponem dziegciowym,co do protopiku to nie stosuje gdyz po przeczytaniu ulotki dowiedzialam sie ze jest rakotworczy.

Czesc ! też długo nie moglam sobie poradzić z łuszczycą w głowie , ale jak na razie pomogły mi preperaty z On Clinic - ale tylko na głowe Ornit 19 , Ornit 20 i zmywam głowe szamponem Polytar . Nie jest to tania impreza ale jeśli wziąśc pod uwage że na paręd dni mi to świństwo znika to jak na razie wydaję na to cholerstwo kasę . Niestety szkoda ze nie mam takich efektów z resztą ciała , tylko w owłosionej częsci głowy , bo już np. za uszami jest słabo.

Hejka! Mi pomógł szampon T-Gel, ten na łupież i świąd. W aptece kosztuje około 40 złotych ale jest bardzo wydajny. Ja mam długie włosy i starcza mi na ok. miesiąc (myję głowę 3 x w tygodniu). Pozdrawiam.

cześć. Używam salicylol(5% oliwka salicylowa) i szamponu polytar. Najgorsze były początki. Któregoś dnia się wkurzyłem i ogoliłem głowę na łyso. Teraz mam włosy raczej krótkie, już się przyzwyczaiłem. Od 5 lat mam spokój. Z małymi nawrotami ale to zaraz się pojawi jakaś plamka to olejek i szampon. Wiem że jesteś kobietą i tej kuracji nie wykożystasz ale może komuś pomoże. Nie stosuję żadnej diety. Nie mogę uniknąć stresu czasami taka praca. A wtedy zaczynają się nawroty. Pozdrawiam

NA głowę używam od 1,5 tygodnia płynu Daivonex. Jest rewelacyjne. Kiedyś spypałem sie jak cholera, a teraz juz mam o wiele mniej, i juz nie sypie.

Ja również stosuję Daivonex na skorę głowy oraz szampon T/Gel Neutrogeny do łupieżu tłustego i mi pomaga, jest lepiej niż było kiedy stosowałam inne środki także polecam. Teraz jeszcze wyprubuję Melkfett i napiszę jakie efekty.

Witajcie!
Ja choruje na łuszczyce od ponad 3 lat.
Nic mi nie pomaga. Używałam olej salicylowy. To był istny koszmar. Ponieważ nie mogłam zmyć go z głowy. A włosy mam długie. Szczerze wam powiem ,że nie wieże już w dermatologów .. Jedynie co w Lampe PuVa, która mi bardzo pomogła na ciało.

Teraz używam olejków dla niemowląt johnsons baby. Bardzo mi to pomaga. Głowe natomiast myję szamponem tej samej marki i też jest on dla niemowląt. Łatwo się zmywa. Ładnie pachnie. Nie polecam w żelu , bo z zmyciem tej oliwki jest już mały problem. Po 2 razach mam na tydzień spokój.

Może Wam też pomoże!
Pozdrawiam

Ja zaczelam stosowac alantan, ktory wzielam od mojego chlopaka ktory robi tatuaze na regeneracje skory.juz po pierwszym zastosowaniu widze efekty.....hm......albo tak bardzo pozytywnie wierze ze plamki znikaja.co do płynu Daivonexn tez bardzo szybko mi pomogl.niestety jestesmy malymi kroliczkami doswaidczalnymi i probujemy wszystkiego.....juz niedlugo w szwajcarii wymysla tkanke ktora nam pomoze

cze, jestem 'ofiara' luszczycy glowy od 3 lat. Rok temu odkrylam Elocom plyn. 20 lml, kosztuje ok.20zl. Jednak efekt jest niesamowity!!! Zero 'sypania', zero 'swedzenia'. wiem co czujecie, wiec naprawde, naprawde goraco polecam!!!

Hej! ja tez to stosowałam ale nie wiem czy sie orientujesz ze jest to steryd, pozniej juz nie pomaga. Takze nie zdziw sie jak pzestanie działac. POZDRAWIAM

a czy ktos mi moze pomóc stosuje laticort nawet nie wiem czy tojest sterdyd ale wiem za toze efektow nie widac slyszałam o korze dębu tez nic nie pomogło stosowałam cocois i tez nic juz sama nie wiem co robic pomozcie