Witajcie.Ja używam na głowe oliwki bambino i płynu diprosalic. Ważne, aby po szamponie zawsze dobrze spłukać głowę. Nie musi być specjalny.Mysle, że trzeba dużo wytrwałości i podejscie do wszystkiego, jak do koniecznej, systematycznej pielegnacji, pozdrawiam Karolina.

Moj syn ma 8 lat i od czerwca 2009 choruje na ł.Najpierw byla tylko na glowie a teraz juz wszedzie. Oczywiscie na dzien dobry dostal cala sterte sterydow. Bylimy juz u 3 dermatologow. I kazdy daje tylko inne sterydy i przgania. Troche mnie to denerwuje, ze malemu dziecku od razu daja silne leki i nie proponuja nic innego. Nie ma tez informacji jak dlugo mozna je stosowac.
A i jeszcze to dziadostwo pomagalo mu najwyzej na tydz. lub 2 i tylko czesciowo. Od grudnia nie stosujemy sterydow. Probujemy homeopati, wiesiolka, tranu i maly pije chlorofil.
Poczatkowo bylo gorzej. Ale teraz jakos troche przybladlo.
Smaruje go tylko zwykla parafina( glowa), a cialo mascia glicerynowa.

Zastanawiam sie nad dieta. ale nie wiem jak go przekonac ze maja stosowac. Maly doskonale wie , ze wychodzi mu to po czekoladzie i coli, ale i tak jak tylko ma mozliwosc to pochlania te produkty. KOcha makaron i pieczywo. Nienawidzi warzyw, za miesem nie przepada.
CHwilowo jest lepiej, ale momentami to samej chce mi sie plakac.
NO i jeszcze te watpliwosci , ze moze posmarowac sterydami, moze zle robie ze ich nie uzywam.
Mlody nienawidzi smarowani, traktuje to jak napad a siebie i straszliwie marudzi.

Wiesz dlaczego malec nie lubi sterydów. Bardziej niż na dorosłego działają na jego zdrowie. Staje się nadpobudliwy, niespokojny i przestaje czasami wszystko kontrolować.Wszystko go swędzi i piecze. Od strony hormonalnej jest źle. To prawda, ze po słodyczach jest większy wysyp. Wieprzowina też źle działa. Bardzo Pani współczuję, bo jako matka przeżywa pani podwójnie. Pozdrawiam, Karolina

Witam wszystkich.Mam 23lata i męczę się z łuszczycą od ponad 10lat stosowałam wszystkich sposobów leki,maście,szampony,zioła ale to wszystko tylko przez jakiś czas wstrzymywały rozwój łuszcycy i jej kilkodniowy zanik.Zauwarzyłam,że przy każdym wirusie typu przeziębieni,grypa,czy mocniejsze objawy jak angina,zapalenie płuc pogarsza i nasila łuszczycę,bo po chorobie organizm jest osłabiony.Szczerze mówiąc brak mi już pomysłów,a choroba jak była tak jest...!

Do Agi73

Spróbuj może na głowe cocois, bez recepty w aptekach .gdzieś niedawno pisałam ile kosztuje ale nie pamiętam Chyba ok.12 zł. I moze spróbuj Sorel Plus (ok 40zł) lub dużo droższy Daivonex (ten sam skład). Oba na receptę. To nie są sterydy i wielu osobom tu pomogły. Nie wyleczyły ale zaleczyły. Nawet jeśli tylko częściowo to i tak sukces. Nie możesz tego tak zostawić bo dzieci są okrutne i twój syn będzie cierpiał przez całą szkołe.
Tylko dowiedz się od lekarza czy tak małe dziecko może to stosować. Poszukaj też w Google

Mam pytanko czy łuszczyca może być dziedziczna,ponieważ miał tata mojej mamy i siostra mojej mamy,a terz mam ja?

Czasami zastanawiam się dlaczego akurat ja musiałam zachorować na tą okropną i bezwzględną chorobę.Budząc się myślę sobie,że może kiedyś pozbędę się tej choroby,ale kied?Jak długo mam jeszcze walczyć o to by być zdrową i normalną osobą?Początki mojej łuszczycy zaczeły się na głowie,a później na plecach,na rękach,brzuchu,na całych nogach czasami nie było miejsca żebym nie miała tego dziadostwa.Mam już dość walki z tą chorobą i ukrywania ciała przez jej działanie i rozwój.Chodziłam prywatnie do dermatolog,ale lekarstwa były drogie,a co kuracja to inne leki i maście.Brałam Oeparol kaps.,Alcidum tolicum tabl.,Ketokonazol tabl.Diprosalic płyn na dzień do smarowania głowy,Pimatucort Lotio na noc na głowę,Tridem krem do smarowania zmian na ciele i do tego wszystkiego stosowałam szamponu Denorex efekty było widać,ale co z tego jak nie na moją kieszeń.

kWłaściwie to znalazłam niezłe wyjście z sytuacji.Gdyby choroba miała aż tak wiele do powiedzenia w moim życiu , to mam szanse na pobyt w Zakładzie Opiekuńczo Leczniczym. Może to też cenna informacja dla innych.Moim zdaniem, te zabiegi trzeba potraktowć jak każde pielęgnacje kosmetyczne.Coś w zyciu trzeba dżwigać. Podrawiam.

Witam wszystkich!!
Mam 22 lata. Pierwsze wykwity łuszczycy na skórze głowy miałam w gimnazjum. Lekarz dermatolog stwierdziła że to tylko krostki łupieżowe i nie ma się czym przejmować. Rok temu wykwit łuszczycowy był bardzo duży i pozostał do teraz.Na wizycie pani doktor stwierdziła że ona podejrzewała ale nie chciała mnie straszyć. Dostałam elcom i szampon freederm tar. Nic nie pomogło. Sama zaczęłam stosować krem bambino i szampon dostepny w aptece bez recepty. pomogło na bardzo krótko. Idąc do lekarza obawiam się czy i tym razem nie bedzie to dawka sterydów które i tak mi nie pomagają. Stosowałam także zioła uczep trójlistny którym płukałam włosy niestety brak rezultatów. I co mam robić?? Łuszczyca zniszczyła moje marzenia o fryzjerstwie.

no, ten wiesolek i oliwka salicylowa raczej nie pomagaja..no moze troche, ale spodziewalam sie wiekszych efektow, eh..

A co sądzicie o maściach robionych w aptece na zamówienie? Mojej Mamie, ktora tak jak ja meczy sie z luszczyca ostatnio dermatolog przepisała trzy rodzaje maści do zrobienia w aptece, w składzie jednej znajduje sie witamina A, E, i D3 oraz mocznik i jakas lakobaza. Nie wiem czy smarowac tym luske czy zaognione miejsca po jej usunieciu... Dodam ze chodzi mi o luszczyce na ciele ale, i na glowie (prawie 90% skory glowy mam zajete tym swinstwem) Lekarka nabazgrala cos jak je stosowac, ale pop pierwsze nie potrafimy tego z mama przeczytac;> a po drugie, o leczeniu luszczycy standardowi dermatolodzy w praktyce niewiele wiedza...
Wiec pytam Was, drogie biedronki, mieliscie do czynienia z masciami typowo witaminowymi??

wITAM.
mam pytanie do mądrych głów. Od 3 miesięcy mam remisję łuszczycy na całym praktycznie ciele. Mówi się że łuszczyca jest niezaraźliwa, dlaczego więc w tym samym czasie co u mnie zaczęło wysypywac też mojego 3-letniego synka, który nigdy jeszcze nie miał nawet 1 łuseczki? czy to co on ma może być łuszczycą ? w takim wieku? i czy zaraził się jakoś ode mnie? jest taka możliwość?

Łuszczycą nie zaraziłaś swojego synka,on niestety odziedziczy ją po Tobie.Małe dzieci również chorują na łuszczycę.Pozdrawiam.

Ja choruję na łuszczycę już ponad 30 lat. Na początku było fatalnie,ale potem się cofnęła i od kilkunastu lat mam na głowie i łokciach. Mam w bliskiej rodzinie dermatologa (i to dobrego) i wiem, że niestety jest to choroba nieuleczalna, można ją tylko przygasić-ale najważniejsze są geny.Dlatego, gdy czytam niektóre głosy na forum, to naprawdę dziwi mnie naiwność i/lub ignorancja niektórych forumowiczów. Takie "rady ciotki Gustli" są dobre na wywabianie plam z obrusa ale nie w takiej sprawie.

Gepard skoro masz w rodzinie dermatologa to moze napiszesz jak Ty leczysz luszczyce glowy.

Duzo osob na forum poleca salicylol.potwierdzam.dziala wg mnie rewelacyjnie.tylko ja nie nakladam na noc.nakladam ten olej na cieplo.zakladam czepek i na to czapke.po 2 godzinach myje glowe i juz.robie tak 2-3 razy w tyg i mam spokoj.
pozdrawiam

choruję też ok 15 lat. Teraz głowę mam w tragicznym stanie. Maści wszystkie zaliczyłam. Sterydy też. W szpitalu leżę regularnie 2 razy w roku. I co? Nic. Zaleczą, a po 2 tyg to samo. Czy ktoś stosował maść Cocois? Czy ktoś oprócz łuszczycy choruje na toczęń skórny. Mam dwie choroby na głowie. Potwierdzone wycinkami.Makabra. Z nerwów wysypało mi na nogach. Pozdrawiam

a więc przeczytałam wszystkie posty a było co czytać....spróbuje tą diete może mi coś pomoże

choruje na łuszczyce od 10 roku życia czyli już 8 lat, na początku zaczeła się mała plamka na kolanie która sama znikła. po jakiś 3 miesiącach zaczeły pojawić się czerwone krostki na głowie. i ta się rozpoczła moja historia z tą chorobą. Zawsze miałam piękne długie kręcone włosy, teraz są matowe i twarde. Mieszkam w wejherowie gdzie oprócz oddziału dziennego dermatologi jest jedna przychodnia, w której przyjmuje lekarka która chyba nic nie widzi...4 lata leczyła mnie dermovate ..pomagała owsze ...ale teraz przemieniła się w łuszczyce krostkową mam pół twarzy w niej wygląda jak zwykły trądzik....na głowie nie mam nic od 3 tygodni ale pewnie niedługo będę miała nawrót...Tak więc nie polecam Dermovate.....Teraz stosuje SOREL, jest wydajny i jak na leki nie sterydowe tani około 57zł butelka starczy na około 1-2 tygodni.*(a głowę miałam zawsze całą zawaloną i chciałam podkreślić że mam długie włosy.Przez pierwsze 5 lat choroby zawsze nosiłam rozpuszczone włosy gdyż naokoło głowy miałam obwódkę tzw Koronę ...Teraz walcze z krostkami ,poszłam na oddział dzienny dermatologi i dostałam leki takie jak Epiduo 1x na wieczór, Pimafucort(przez 3 dni , Rano_) , po trzech dniach Aknemycin 1x Rano

Chciałam polecić jeszcze dla osób które chorują na łuszczyce i mają ogniska np na kolanach czy brzuch itd....Emulsje CETAPHIL MD....kosztuje około 35 zł za 250 ml...ale wystarcza na około pół roku.....emulsja jest świetna...naprawdę polecam

Witam wszystkich....ja na pania ł choruje od 10 lat i nestety jakoś sie do niej przyzwyczaiłam...najczęściej wysypuje mnie na wiosne , przy wiekszym stresie, nerwach i gdy jestem chora...pomijając ciało to najgorzej jest mi poradzić sobie z krostami na głowie...do wczoraj przez cały praktycznie czas stosowałam oliwke salicylową i elocom płyn szybko mi sie wszystko goiło i na około 3 tyg maiałam spokój.wczoraj jednak byłam u dermatologa i dostałam zamiast oliwki squamax i zamiast elocomu locoid.mam nadzieje ze to też zadziała..pozdrawiam

halo gepard odezwij sie.