Kiedyś używano robioną maść rtęciową na łuszczycę i zaleczano ją na długo długo. Dziś uważa się, że rtęć jest składnikiem szkodliwym. Ale wiem, że niektórzy lekarze jeszcze przepisują. Podaję skład na podwójną ilość:
HYDRARGYRI ppt. albi 20,
Ac. Salicylici 10,0
Hascobaza ad 200,0

Bardzo dobra jest również maść siarkowo-salicylowa:
Ac. Salicylici 4,0
Sulf.ppt.4,0
Vaselini albi ad 200,0

a o silniejszym stężęniu to:
Ac. Salicylini 5,0
Sulf. ppt. 10,0
Vaselini albi ad 100,0


Podaję również dobry przepis na łuszczyce głowy:
4 łyżki stołowe olejku rycynowego
1/2 kostki drożdży
sok z 1 cytryny
Najlepiej wymieszać sok z cytryny z drożdżami a później dodać olejku. Konsystencja rzadkiej maści. Pod folię, owinąć ręcznikiem . Łatwo się zmywa. Na umyte włosy w skórę głowy można wetrzeć płyn dermovate.

Powodzenia

Zapomniałam o dobrej maści Lenartowicza zdobyłam jej skład:

Sulfuricum Sublimati 10,0
Sapo Kalini 20,0
5% ung. Ac. salicyli ad. 100,0

zamiennik maści:
zamiast Sulfuricum sublimat niech lekarz przepisze sulfuc. PPT 10,0 reszta składki taka sama tj. Sapo Kalini 20,0 i 5% ung. Ac. salicyli ad. 100,0

Na razie tyle
Pozdrawiam was

lekarze nie chca zapisywac maści rteciowej bo twierdzą,że jest szkodliwa,ale ja przebywając w szpitalu 30 lat temu własnie leczona byłam m.rtęciową.W tej chwili nie można jej nigdzie zdobyć.Co do olejku,drozdzy i cytryny to mi absolutnie nie pomaga.Stosowałam tą miksturę codziennie przez 3 tygodnie-0 rezultatu!!! Jeżeli posmaruję skórę Dermowate to oczywiście pomaga,tylko,że na krótko!!! No i jest to paskudny steryd!!Pozdrawiam i zyczę zdrówka

rozumiem ze masc rteciowa to masc robiona. Nie wiem dokladnie, ale czy efekt niepozadany to cos zapewne jak zatrucie rtecia,tak? ciezko powiedziec czy to warto ryzykowac... w sumie moj blok tez jest szkodliwy...bo z azbestu, ale cieplo w nim i dobrze ;p

jesli ktos sie podejmie - wezcie 30-50 zl i idzcie z tym przepisem do lekarza. to dla niego chwila roboty. mysle, ze masc rteciowa nas nie zabije, a moze pomoze ;p

Oczywiście,że to maśc robiona.Masz rację,nasze bloki tez są rakotwórcze,no -nie tylko bloki....i jakoś żyjemy.!! Ale jest jeden problem-lekarze nie chca zapisywać tej maści,wolą faszerować nas innymi bzdurnymi specyfikami o wiele droższymi,oni nie mająpojęcia o leczeniu łuszczycy,zbywają nas i traktują jak intruzów.

co z ta mascia lenartowicza?
kiedys ja uzywalam i teraz chcialam dostac bo jest bardzo dobra na czoło na przyklad ale w aptece powiedzieli ze nie ma jednego skladnika w hurtowniach.
czy to mozliwe ?

niestety w naszym kraju wszystko jest mozliwe,a do mycia wlosow uzywam szampon na lupiez nizoral,mi pomaga,trzymam kciuki za pozostalych,

wychodzą po niej włosy

mój syn leży właśnie w szpitalu i tą maścią go smarują

Jest ona bardzo dobra, ale nie wolno smarować się w okolicach węzłów chłonnych, twarzy no i korzonka, który jest silnie unerwiony i tym samym ukrwionym jak zachodzi potrzeba. Więc Ojczulku pilnuj tej swołoczy w białych fartuszkach na oddziałach dermatologicznych, żeby czasami tych miejsc u syna nie smarowali. Łuszczyca to pryszcz w stosunku do stosunku, czyli po polskiemu braku wzwodu!!!!

dana Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Oczywiście,że to maśc robiona.Masz rację,nasze
> bloki tez są rakotwórcze,no -nie tylko
> bloki....i jakoś żyjemy.!! Ale jest jeden
> problem-lekarze nie chca zapisywać tej
> maści,wolą faszerować nas innymi bzdurnymi
> specyfikami o wiele droższymi,oni nie
> mająpojęcia o leczeniu łuszczycy,zbywają nas i
> traktują jak intruzów.

dana Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Oczywiście,że to maśc robiona.Masz rację,nasze
> bloki tez są rakotwórcze,no -nie tylko
> bloki....i jakoś żyjemy.!! Ale jest jeden
> problem-lekarze nie chca zapisywać tej
> maści,wolą faszerować nas innymi bzdurnymi
> specyfikami o wiele droższymi,oni nie
> mająpojęcia o leczeniu łuszczycy,zbywają nas i
> traktują jak intruzów.

Witam.Wczoraj otrzymalam masc rteciowa biala.Mam prosbe osoby,ktore stosowaly lub stosuja czy moga powiedziec ile razy dziennie wolno smarowac,bo nic nie moge znalesc,a prawdopodobnie jeszcze nie potrafie szukac.Masc zalatwil mi kolega z Lodzi,ja mu dalam tylko sklad masci,Jego lekarz internista wypisal bez problemu i dodal:szkoda ze lekarze zapomnieli o starych metodach leczenia,zaleczania luszczycy i powiedzial,ze mam sie nie bac,nie robi tyle szkody co leki i mascie ze sterydami.O tym ile szkody wyrzadzily mi sterydy,to wole nic nie mowic,bo kazdy z nas to wie.Pozdrawiam cieplutko i prosze o odpowiedz.O wynikach bede informowac jezeli bedziecie zainteresowani.

Witam wszystkich.Bardzo prosze jezeli ktos wiem jak stosowac masc rteciowa biala to moze mi pomoze i da odpowiedz.Bardzo prosze i z gory dziekuje.Pozdrawiam mile i cieplutko.

Po maści rtęciowej nie wychodzą włosy,ale jeszcze je umocnią.Pamiętam jak 25 lat temu leżałam w szpitalu i smarowalismy się wszyscy tą maścią.Lekarka mówiła,że ta maść bardzo dobrze działa na włosy.Rzeczywiscie maść rtęciowa była bardzo dobra,szkoda,że lekarze nie chcą jej zapisywać-wolą nas szpikować sterydami.....

Witam.Dzieki Dana ze zareagowalas.O ile Cie zrozumialam to masc rteciowa biala stosuje sie tylko na glowe.Ja mam luszczyce krostkowa typu Zumbusch uogolniona,ale glowe mam czysta.Czy mozna tez stosowac na cialo po za glowa.Bede bardzo wdzieczna za odpowiedz.Pozdrawiam cieplutko i dziekuje.Masz kawal zycia z p.luszczyca,bo ja od 7 lat.

Witam.Maść rtęciową miałam tylko na skórę głowy,ciało smarowałam cygnoliną.Oczywiście ciało miałam po 4 tygodniowym szpitalnym leczeniu dosłownie czarne,no ale po łuszczycy nie było śladu.Później już nigdy żaden lekarz nie zapisał mi maści rtęciowej,ponieważ to maść szkodliwa(zdaniem lekarzy!!!).Masz rację-mam kawał życia z łuszcycą,że już nawet ją"pokochałam"hahaha!!!Stosowałam już wielu sposobów na to diabelstwo-wiesiołek,witaminki różnego typu,ziółka,lamy a nawet Pana uzdrowiciela,który tylko oczyścił mój portfel.Byłam też parokrotnie w klinice Ol Clinic (czy jakos tak-chyba źle napisałam nazwę).No ale to wszystko jedna wielka ściema-wyciągają tylko pieniądze.Obecnie smaruję sie Dermovate (na skórę głowy również) i jakoś tam sobie żyję...Oczywiście wiem,że to sterydy,ale cóż nie robi się dla głaciutkiej skórki-haha!!!Pozdrawiam i życzę wytrwałości.

Witam.No coz to ciala nie moge smarowac a tak juz sie cieszylam.Trudno zalatwilam sobie nie potrzebnie.Dana jesli Tobie sluzy na luszczyce glowy i nie mozesz zdobyc to bardzo chetnie Tobie przesle,tylko musisz mi napisac na E-mail swoj adres.To jest moj e-mail:[email protected] Nie namawiam sama musisz wiedziec czy chcesz.Pozdrawiam mile i serdecznie.Przesle za darmo,zeby nikt mnie nie posadzal o jakies zarobki,ja nie moge niech posluzy komu innemu.

Witaj przesympatyczny motylku!!!Jak miło,że są tu osoby ,które bezinteresownie chcą podzielić się maścią-bardzo to miłe.Jak na razie to bardzo dziękuję za maść rtęciową.Podleczyłam sobie skórę głowy i jak na razie nie będę sobie "mazać"głowy-haha!!!Od pewnego czasu trafiłam do bardzo przesympatycznej pani dermatolog,która zapisze mi tę maść jak tylko zajdzie taka potrzeba,no i jak będę bardzo chciała.Ponieważ ona również twierdzi,że rtęciowa jest szkodliwa,no ale jak pomaga to ona zapisze.Także jeszcze raz dziękuję za dobre serduszko i życzę duuuuuużo zdrówka i samych super dni w tym naszym "łuszczycowym" życiu.

Witam.Do "Dana".Bardzo cieszy mnie,ze masz skore glowy podleczona i zycze zeby tak zostalo z calego serca i ciesze sie razem z Toba.Masc powedrowala do innej osoby,ktora tez cierpi na ta"paskude".Pozdrawiam Ciebie i wszystkich dotknietych "PASKUDA"buziaki.Motylek z kropami.