witam.Luszczyce mam od 12 lat.Kiedys smarowalam "cudowna mascia "z USA Efekty byly i nie bylo ich.Masc okazala sie sterydem.Kiedy zrodelko wyschlo (skonczyly sie paczki z USA ok 2 lat temu ) smarowalam sie ,czym sie da z marnymi skutkami. Na olejek trafilam przez przypadek.Byl koniec lata i komary nie dawaly zyc.W osiedlowym sklepiku ekspedient zachwalal olejek waniliowy jako skuteczny srodek odstraszajacy komary.Smarowalam odsloniete miejsca , a ze i na dloni mam luszczyce wiec i ona byla smarowana.Nastepnego dnia byla poprawa ale jeszcze nie kojazylam tego z tym preparatem.Na moje szczescie dalej dokuczaly komary.Luszczyca cofnela sie na kilka miesiecy.Mam ja znowu a olejek nie dziala jak poprzednio ale dziala!!!!!!!!!!Po olejku ustepuje swedzenie ,uczucie wypierania,luszczyca przygasa i nie powieksza sie!!!!!!!!!!!Na lokcie stosuje olejek + folia + bandaz (na noc)a rano zdejmuje luske(wlasciwie sama odstaje)Po kilku dniach kiedy luska narosnie kuracje powtazam.Odrastajaca luska jest plaska i nie ma uczucia sciagania.Skladu olejku nie znam bo brak opisu na etykiecie a producent nie chcial mi podac skladu.Ustalilam tylko ,ze posiada glikol i UWAGA!! jesli luszczyca jest w kiepskim stanie to po zastosowaniu olejku szczypie i piecze.Objawy te ustepuja po kilku ,kilkudziesieciu minutach(mysle,ze to glikol tak dziala)Kiedy stan luszczycy poprawia sie nie ma pieczenia.Czasami ,co jakis czas smaruje zmiany olejkiem salicylowym.Jakie sa jeszcze plusy mojej kuracji??Cudowny zapach i niska cena 1 zl.,dostepnosc prawie w kazdym sklepie spozywczym NIe stosuje zadnej diety ,pale i jestem uzalezniona od slodyczy. Moj olejek jest o zapach waniliowy(taki do ciasta)firmy Libella.(tak pisze na fiolce ale wydaje mi sie ,ze powinno byc Lubella)Innych zapachow i innych firm moge powiedziec ,ze nie probowalam.Jesli komus pomoze moj sposob na polepszenie stanu luszczycy prosze o sygnal.Dla osob uczulonych na glikol mam wiadomosc ,ze w hurtowniach ,ktore zaopatruja ciastkarnie jest olejek tej firmy na spirytusie . Pozdrawiam

Dzięki tuniu ,na pewno nie jednemu pomoże ja też przez wiele lat sam odkrywałem różne sposoby z różnymi skutkami bo w tej przypadłości nikt nie wie co moze akurat pomóc.Pozdrawiam Cię serdecznie Darek

Witam .Ciesze sie ze kogos zainteresowalam tym preparatem. Zapomnialam dopisac, ze robily mi sie zmiany luszczycowe przy paznokciach i po posmarowaniu olejkiem zniknely i nie wracaja .Mimo nazwy olejek - nie jest on tlusty.Synowi smarowalam pierwsze zmiany ł. na skorze glowy i nie mial tlustych wlosow i nie musial ich myc po smarowaniu Zmiany ustapily i nie pojawily sie do tej pory tj 8 miesiecy.Na forum jestem od 3 dni i wiele czytalam o roznych sposobach i o tym ile ludzie wydaja na lekarzy i leki .Probojcie "mojego" olejku !!!!!!!!!! jesli nie pomoze to stracicie 1 zl , ale jestem pewna,ze skoro dziala na mnie to i na innych podziala. Prosze osoby ,ktore uzyja olejku o informowanie czy pomaga. Powodzenia i pozdrawiam.

Osobiście nie mam problemu z łuszczycą i nie wiem jak to wygląda. Mój były chłopak na to cierpiał okresowo, ale okropnie i mój pradziadek, który brał na to różne bezskuteczne kąpiele. Mój chłopak nie chciał wypróbować młody o której mu mówiłam: Olej kukurydziany. Wg Tombaka to cudowny środek i w 100% skuteczny. Zażywanie oleju polega na jego ssaniu (obrzydliwe ale podobno efekty niesamowite). Łyżkę oleju należy ssać przez kilka min (pewnie ok 10) i wypluć - NIE POŁYKAĆ!. W oleju, który się wypluwa są różne zanieczyszczenia, które są wyciągane z naszego organizmu podczas ssania. Stosowanie oleju kukurydzianego w ten sposób 2 razy dziennie przyspiesza leczenie problemów ze skórą i zapobiega częstym nawrotom a nawet podobno zupełnie je likwiduje.
Spróbujcie i napiszcie czy działa. Jeśli tak, przekazujcie dalej tę informację