Witam serdecznie,
choruję na łuszczycę od 13-tego roku życia (a mam teraz 28 l). Przeszłam już chyba wszystkie możliwe kuracje przez leczenie sterydami, ciągłe pobyty w szpitalu, Neotigason (straciłam wszyskie włosy-nosiłam perukę !!!-ludzie z mojego otoczenia nie wierzyli, że mam "tylko" łuszczycę- już mnie pochowali-ponieważ całkowita utrata włosów kojarzy się niestety tylko w jeden sposób....) aż do obecnej kuracji przy pomocy Sandimmum. W związku z tym lekiem mam prośbę do wszystkich kobietek, które stosowały ten lek. Sandimmun zalicza się do leków należących do kategorii C-co oznacza, że nie są przebadane pod kątem skutków ubocznych jakie mogą spowodować w przypadku zajścia w ciążę. Mam bardzo ciężką postać łuszczycy i bez tego leku nie jestem w stanie "normalnie" żyć. W kwietniu tego roku wyszłam za mąż i planuję zajść w ciążę - jednak obawiam się czy wszystko będzie w porządku. Zasięgałam opinii różnych lekarzy, dzwoniłam także do dystrybutora tego leku na Polskę i ten życzył mi udanego potomstwa -kochane kobietki, jeśli brałyście ten lek i urodziłyście dzieciaczki odezwijcie się do mnie
Dzięki serdeczne
pozdrawiam

czesc ewa.
ja choruje na to swinstwo od 8 roku zycia, najintensywniejszye wysiewy pojawily sie w liceum i na studiach.
leczylam sie chyba wszystkim, sterydami rowniez, cygnolina zostalam mocno poparzona przez pania dermatolog.
na studiach poznalam chlopaka (teraz mojego meza) mialam srednie wtedy wysiewy wiec nie meczylam swojej skory,
poprostu powiedzialam mu i albo mnie zaakceptuje albo nie.
wkrotce zaszlam w ciaze, nie pamietam czy zaraz na poczatku ciazy ale luszczyca momentalnie zniknela, dziecko coreczka ma w tej chwili 3 latka, rzadnych ubocznych skutkow nie zauwazylam do tej pory po stosowanych specyfikach a bylo ich mnostwo. luszczyca oczywiscie po roku wrocila, ale dzidzia jest zdrowa

cześć,
dziękuję Ci serdecznie, za wiadomość -to pocieszające co napisałaś. Wiele z mężem już razem przeszliśmy bo mieszkamy ze sobą od 7lat (smarował mnie cygloliną, "wydłubywał" łuski z głowy, uszu itp.-cały czas mnie wspierał !!) i teraz w kwietniu postanowiliśmy, że się pobierzemy. Latka lecą a ja niczego w tej chwili nie pragnę bardziej niż kochanej dzidzi. Mam nadzieję, że się uda. Rozmawiałam z lekarzami, którzy twierdzą, że w trakcie ciąży u większości kobiet łuszczyca znika i Ty też to napisałaś - to mnie bardzo pozytywnie nastraja. Bardzo się cieszę, że Twoja dzidzia jest zdrowa - bo to najważniejsze.
Pozdrawiam pa pa

czesc,mam łuszczyce od 12 lat,chodziłam od lekarza do lekarza,i to co przepisywali to sterydy,dermovate,clobederm,cignoderm itd.kiedy byłam w ciazy jeszcze gorzej mnie wysypało także bałam sie o dziecko ,mój syn ma juz 8 lat i jest całkowicie zdrowym chłopcem,a mnie pomogło zwykłe solarium,,,sterydy odstawione,przeciez chce miec jeszcze dziecko,ale tak jak ty wiem ze bedzie wszystko ok pozdrawiam

czesc moze cie powiedziec ile te tabletki kosztuja?

Ja za sandimmun place w aptece 3,20. Jest to lek refundowany. Choc oficjalna cena to chyba 250 PLN za wersje 100 mg. Swego czasu tyle zapłacilem w aptece !!! Ale na drugi dzien obsluga zadzwonila do mnie i przeprosila za pomylke. Oddali kase.

Witam.Jestem facetem mam 21 lat a na łuszczycę choruję już z 5 lat.I mam pytanie do wszystkich którzy zażywali "neoralki" więcej niż 3 lata.Ja byłem dziś u lekarza który zapisał mi owe tabletki.Chciałem się dowiedzieć,czy nie ma po zażyciu tabletek jakiegoś niebezpieczeństwa zniszczenia sobie wątroby,nerek,i czy stosowanie ich jest całkiem bezpieczne?Wiem,że są bardzo skuteczne,bo bo zjedzeniu 100 tabletek po 50 mg wyzdrowiałem na 2 latka,a teraz znowu to samo:/I jeszcze jedno pytanko.Jakie konkretne dawki trzeba zażywać żeby "wyzdrowieć" jak najszybciej?

Prosze opiszcie mi konkretnie co to za lek ten Neoral bo moja siostra ma chore stawy a niedawno przepisali jej ten lek jakie on ma dzialania i jakie skutki.

witam ja mam pytanie odnoscnie Sandiummun Neoral... czy to sa sterydy? Bo biore lek od niedawna (100mg) a lekarz ani nie zbadal mi krwi ani nic... w ulotce wyczytalem ze takie badanie trzeba przeprowadzic przed podaniem tego leku.... o sterydach slyszelm tez wiele niedobrego....

JA BIORE SANDIMUN 2 LATA. MOJA MAMA PONAD 4. LUSZCZYCA ZNIKA PRAWIE CALKOWICIE W ZALEZNOSCI OD DAWKI. BADANIA ROBIE CO 2-3 TYGODNIE, TO JEST KONIECZNE. W SZCZEGOLNOSCI KREATYNINE, MOCZNIK I CRP.

Sandimmun to nie jest steryd. Ma wiele zastosowan, poczytajcie ulotke. Podawany przewaznie po przeszczepach w celu zapobiegania odrzutom. Bardzo obniza odpornosc i podnosi cisnienie.

Ja to bralam dosyc dlugo, na poczatku byla poprawa ze skora, potem juz nie dzialaly. W koncu zaczelam miec problemy z nerkami. Lekarze podejrzewali, ze tak zle na mnie zadzialal Sandimmun gdy bralam go rownoczesnie z lekami przeciwzapalnymi (na bol stawow)

ja sandimmum leczę atopowe zapalenie skóry. po raz kolejny. mi na dzień dobry znacznie wzrasta ciśnienie i poziom potasu, łąpię infekcje skóry, bardzo się męczę i prawie cały czas boli mnie głowa. krew należy badać przynajmniej co dwa tygodnie - zwłaszcza kreatyninę, i kontrolować ciśnienie.

.

ja płaciłam ostanio 22 zł w Krakowie
ale od razu jak skończyłam opakowanie mnie wysypało poprawa szybka nawrot jeszcze szybszy

Witam.
leczę sie Sandimmunem już jakieś 3,5 roku. Generalnie zasada jest taka: przez ok. 3 tygodnie biorę 1+2 100mg dziennie. nastepnie na ok. miesiąc przechodze na 1+1 x 100mg dziennie (tzw. dawka podtrzymująca). jesli nie ma pogorszenia to pozostaje na kuracji "dwutabletkowej" jesli nastapi pogorszenie to znowu biorę trzy tabletki.

Ważne by sprawdzać co miesiąc lub dwa stan nerek i wątroby. Sandimmun zmniejsza też odpornośc na ewentualne zmiany nowotworowe. wie konieczna jest stała kontrola.

pozdrawiam
Wojtek

Wojtek a czy ten lek wyczyscił Ci skóre na dobre czy moze zostały pojedyncze zmiany??

Witam , właśnie mam to wielkie pudło Novartisu przed nosem i czytając te wszystkie skutki uboczne zastanawaim sie czy warto

.

Witam
sprzedam Sandimmun Neoral 100 mg 2x50 szt.
pozdrawiam

hej anula.ile chcesz za ten sandimmum?odezwij sie na [email protected]