tym sie nie zaraża, ale lekarka powiedziała mi że to jest na zasadzie wirusa a wirusy jak wiemy (chocby grypa) lata i bierze wszystkich, także nieweim ile w tym prawdy. Ja nikogo nie zaraziłam a mam dwoje dzieci, męża i rodzinę dalszą na karku. Glowa do góry! Może zależy to też od odporności innych osób, te mniej odporne łapią, te "mocniejsze" -NIE.pozdr
mnie też dopadła ta cholerna choroba, coś okropnego, swędzi całe ciało,właśnie dzisiaj byłam u dermatologa i przepisała mi maść sterydową i kazała się smarować,zobaczymy co będzie dalej ,na razie jest tego cholerstwa coraz więcej.
to Gosiu uzbroj się w cierpliwość bo całe wakacje masz do ...................., ponieważ na słońce tego wystawiać nie można a plamki ustępują conajmniej 1,5 msca!
Czesc!
Ja niestety tez mam ta chorobe.Pierwszy raz pojawila sie u mnie jakies 4 lata teu.Male czerwone plamki z luszczaca sie skora.Przeszlo samo,o ile pamietam to pilam wapno.Potem zaczely pojawiac sie wieksze plamy,zawsze na przelomie zima-wiosna lub jesien-zima.Kilka tygodni temu znow sie pojawily ale tym razem w bardzo agresywnej formie na calym ciele i to w przeciagu 2 dnich.Bylam z tym u dermatologa.Za kazdym razem dostawalam masc Elocom lub inna o podobnym dzialaniu,balsam natluszczajacy robiony na zamowienie i antybiotyki.Ta choroba nie jest choroba wirusowa ale moze byc sprowokowana jakim kolwiek zapaleniem,w moim przypadku ucha.Nie leczy sie tego a tylko lagodzi.Te plamki nigdy nie znikaja calkowicie.Jedyna rzecz jakaWam moze pomoc to higieniczny tryb zycia i wiecej relaksu.Nie stresujcie sie tak bardzo a tylko wyjdzie Wam to na zdrowie!Ja o tym zapomnialam i teraz musze siedziec wdomu i unikac slanca.A szkoda....Pozdrawiam
czesc wszystkim ja mam kolezankę która przechodziła przez tą chorobe i dermatolog zaleciła zeby przede wszystkim sie nie przejmowała i nie denerwowała a zlekceważyła chorobę gdyż łupież G.mas to do sie bie ze powinien byc lekceważony wtedy szybciej schodzi poprostu nie drażnic nie obserwowac zejdzie potrzeba cierpliwosci
czesc wszystkim ja mam kolezankę która przechodziła przez tą chorobe i dermatolog zaleciła zeby przede wszystkim sie nie przejmowała i nie denerwowała a zlekceważyła chorobę gdyż łupież G.mas to do sie bie ze powinien byc lekceważony wtedy szybciej schodzi poprostu nie drażnic nie obserwowac zejdzie potrzeba cierpliwosci
Hej wszystkim,chciałam wam powiedzieć że też to cholerstwo się do mnie przyczepiło, na początku też się wystraszyłam ale byłam u dermatologa i odrazu postawił diagnoze że to łupież różowy gilberta dostałam masć i tabletki-zobaczymy co dalej.Przeczytałam wasze wypowiedzi są naprawde ciekawe i można dużo się dowiedzieć o tej chorobie.Dzieki pa najważniejsze teraz to spokój ,odpoczynek i dobre odżywianie.
Hej wszystkim,chciałam wam powiedzieć że też to cholerstwo się do mnie przyczepiło, na początku też się wystraszyłam ale byłam u dermatologa i odrazu postawił diagnoze że to łupież różowy gilberta dostałam masć i tabletki-zobaczymy co dalej.Przeczytałam wasze wypowiedzi są naprawde ciekawe i można dużo się dowiedzieć o tej chorobie.Dzieki pa najważniejsze teraz to spokój ,odpoczynek i dobre odżywianie.
hej. ja choruje juz ladnych pare lat i nic mi nie pomaga. miejscowo stosuje masc Lorinden C dla zlagodzenia wysypu nowych plamek no i swedzenia. dzis wyczytalam ze ponoc pomaga Lamisilatt Dermagel. albo Nizoral krem. spruboje bo chyba mnie szlag trafi jak sie tego nie pozbede wkoncu. pozdrawiam. jak beda efekty to dam znac
Cześć Aga!
Ja też miałam diagnozę-łupierz różowy.Męczę się już z tym od roku i to jest przyłuszczyca ,a nie łupież.Opisz mi jak wyglądają te plamy i gdzie ich najwięcej.Kupiłam ostatnio taką chińską maść-naprawdę działa.Napisz do mnie na forum.Podam Ci nazwę.Małgorzata
hej Gosia. te plamki na poczatku sa różowe albo żółtawe i swędzą jak ch.... a potem sie łuszczą a jak znikną to zostają białe przebarwienia. kupiłam ten Nizoral i nawet pomaga. najwięcej mam ich na ramionach i plecach. napisz proszę nazwę tej maści to może wypróbuję. Pozdrawiam serdecznie i czekam na wiadomość. Agnieszka.