Heh, ja tez mam tą chorobe, niestey lekarze sa niedokłądnie (bylam u 4) i zaden nie wystawil prawidlowej diagnozy :/ Dopiero pewnego dnia bylam u kolegi , a (jego mama jest lekarzem rodzinnym )i zapytalam sie co to moze byc za choroba , ona mnie obejrzala i po 30 sekundach odpowiedzizla ze lupiez Gilberta !!! Nie moglam uwierzyc ze 4 innych lekarzy , dermatologów wciskało mi takie kity, ze niby jakas grzybica , luszczyca :/ Meczylam sie z ta chorobą , kupowałam drogie leki , ktore nie pomagaly , a wrecz pogarszaly moja sytuacje
jedyne szczescie to takie ze plamki choc bylo ich sporo , wyskakiwaly mi tylko na brzuchu :/ Niestey jest juz ciepło , znajomi chodza sie opalac , a ja nie moge wystawiac skory do slonca, prawdą jest , jak czytalam wypowiedzi innych osob , ze zostaja biale plamki , zgadzam sie tez ze choroba choc powoli , to ustepuje sama , wystarczy natluszczac skore na ktorej wystepuja zmiany chorobowe, mialam w ostatnim czasie troche stresu , a w takim okresie ja=est wieksza mozliwosc zarazenia sie chorobami, wiec pewnie to zlapalam :/ No ale pomalu dochodze do zdrowia , zostalo niewiele plamek i mysle ze jak sie uda to niedlugo bede mogla zaczerpnac troszke morskiego powietrza i poopalac sie
pozdrawiam wszytskich :*