ERYTRODERMIA
Wysłane przez: Tadeusz (---.swidnica.mm.pl)
Data: 20 sty 2014 - 20:04:21

Nurtuje mnie bardzo wazne pytanie, mianowicie czy ktos z was wyleczył sie kiedykolwiek z erytrodermi łuszczycowej ?

Re: ERYTRODERMIA
Wysłane przez: xBx (---.dynamic.chello.pl)
Data: 20 sty 2014 - 20:31:41

U mnie każdy wysiew, jeżeli odpowiednio szybko nie zareaguję (tabletki) kończy się erytrodermią. Było już bardzo źle, całe ciało czerwone, w łuskach, z gorączką, z krostami. Wiele pobytów w szpitalu. Sanndimunn (cyklosporyna) raz pomogła, drugi raz w połączeniu z lekami przeciwzapalnymi(na stawy) wywołała problemy z nerkami. Methotrexat nie działał. Fumaderm nie działał. Neotigason działa i póki co, pomaga :/ Przy erytrodermii smaruję całe ciało tylko kremami z hydrocotizonem. Jest to najcięższa postać ł., ale można podleczyć.

Re: ERYTRODERMIA
Wysłane przez: Tadeusz (---.swidnica.mm.pl)
Data: 21 sty 2014 - 12:46:26

A wiadomo co u Ciebie wywołało taka erytrodermie ?

Re: ERYTRODERMIA
Wysłane przez: xBx (---.dynamic.chello.pl)
Data: 21 sty 2014 - 22:56:21

Nie. Zaczęłam chorować w wieku 22 lat. Od razu każdy wysiew kończył się silną erytrodermią, nie wiadomo czemu. Przeleżałam sporo czasu w szpitalach bo nie szło nad tym zapanować. Teraz trochę lat minęło i wysiewy są trochę słabsze. A może moja psychika jest mocniejsza.