Łuszczyca, sterydy, a sperma...
Wysłane przez: sambo fighter (---.play-internet.pl)
Data: 20 sie 2015 - 01:08:03

Jak wiemy, wchłanialność sterydów przez skórę do krwi jest dość duża, a chorzy na łuszczycę stosują sterydy przez długie lata. Nasuwa się zatem zagwozdka; co z męskim nasieniem, czy nie ma w nim sterydów? To pytanie zaczęło mnie nurtować po obejrzeniu magazynu bokserskiego, gdzie przy okazji omawiania nadchodzącej walki, wspomniano o badaniach na obecność dopingu. W pewnym momencie redaktor powiedział, że mają badać obecność sterydów anabolicznych również w spermie zawodnika.
Jeśli faktycznie w spermie znajdowałyby się nawet śladowe pozostałości sterydów, w naszym przypadku z maści, to czy współżycie bez prezerwatywy, po dłuższym czasie nie naraża kobiety na powikłania w postaci torbieli pochwy, macicy, jajników itp schorzeń? Podobnie z seksem oralnym zakończonym tzw połykiem i seksem analnym. W obu przypadkach, toksyczne nasienie byłoby pompowane wprost do przewodu pokarmowego partnera. Nie żartuję, nie robię sobie jaj, pytam poważnie co o tym sądzicie?

Re: Łuszczyca, sterydy, a sperma...
Wysłane przez: Szater (---.dynamic.chello.pl)
Data: 20 sie 2015 - 09:06:55

no nie dajmy sie zwariowac....ilosc sterydów z masci wchłonietych przez organizm jest sladowa w porównaniu z zastrzykami sterydowymi lub hormonalnymi stosowanymi w dopingu...spokojnie, nic do spermy sie nie przedostanie z masci smarowanych na skóre tongue sticking out smiley

Re: Łuszczyca, sterydy, a sperma...
Wysłane przez: Marcin (---.105.135.220.tvsat364.lodz.pl)
Data: 20 sie 2015 - 15:36:02

Coś w tym jest. Sam u siebie zauważyłem, że w okresie stosowania sterydów, typowy męski zarost na twarzy pojawia się znacznie szybciej, tzn muszę się częściej golić. Czuję pobudzenie, jestem lekko naminowany, nakręcony.