trochę pomogło
Wysłane przez: on (---.dynamic.chello.pl)
Data: 18 lut 2016 - 20:26:00

Przestałem używać kosmetyków ze składnikiem Sodium laureth sulfate.
Sam nie wierze ale na głowie mi znikł.

Re: trochę pomogło
Wysłane przez: Arka (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 24 kwi 2016 - 12:41:27

Wow, ja też odstawiłem ten składnik, ale....w paście do zębów. To bardzo ciekawe, jesteś pewiem, ze to chodzi o ten skłądnik? Jak długo po odstawieniu nastąpiła poprawa?

Re: trochę pomogło
Wysłane przez: on (---.futuroexito.pl)
Data: 27 kwi 2016 - 15:16:25

Witam. No właśnie w paście do zębów jest. Głównie używam kosmetyków dla dzieci i z oznaczeniem że nie posiadają SLS i parabenów (coś takiego). Używam ich już ok pół roku i jakoś tak mniej się zrobiło (prawie znikło).

Re: trochę pomogło
Wysłane przez: Arka (---.centertel.pl)
Data: 28 kwi 2016 - 23:13:04

Świetna sprawa. Ja pastę do zębów kupuję ajurwedyjską bez tego składnika w sklepie hinduskim. Dziś w tym samym sklepie kupiłem jeszcze dzięki Pana inspiracji także szampon i mydło. Zobaczymy co będzie. W sumie myjemy się codziennie i ten składnik jest obecny wszędzie.

A jeszcze jedno pytanie jeśli mogę spytać:

Czy miał Pan tylko na głowie, czy na innych częściach ciała też?

Re: trochę pomogło
Wysłane przez: tomesto (---.multi.internet.cyfrowypolsat.pl)
Data: 03 sie 2016 - 14:58:52

Sodium laureth sulfate to składnik myjący, detergent, więc wysusza skórę. U mnie też po odstawieniu szamponów i mydła z tym składnikiem była poprawa stanu skóry.