Witam
Szukam dziewczyny chętnej na wspólny wyjazd nad Morze Martwe Chcę zorganizować wszystko samodzielnie, wyjazd 2-tygodniowy, w terminie maj/czerwiec. Mam 29 lat,jestem ze śląska. Zrobiłam już mały rekonesans i orientuję się mniej więcej w cenach i organizacji.
Wstępne ceny:
przelot- 400-800 zł (zależnie od bagażu, terminu, itp.)
noclegi- 1000-3500 zł (najtańsze są pokoje u osób prywatnych, hotele bardzo drogie)
do tego trzeba doliczyć:
dojazd nad morze z Telavivu, autobusy, jakąś taksówkę, jedzenie, wstęp na plażę.
Nie zależy mi ani na super hotelu, ani na oszczędzaniu, mogę się dostosować.
Jeśli jest ktoś zainteresowany to piszcie!!

Wszystko fajnie tylko szkoda, że takie kuracje są dobre na krótką metę. Przerabiałem na własnej skórze. W zasadzie, by zostać w miarę czystym, to trzeba jeździć jakieś cztery razy w roku. Minimum trzy. Inna sprawa, że słońce nie każdemu pomaga. Znam łuszczyków u których wywołuje skutek wręcz odwrotny. Pozostają kąpiele w solance, ale od słońca nie uciekniesz.
Jeśli ktoś ma kasę na cykliczne podróże, to jak najbardziej polecam.
W przeciwnym wypadku, jednorazowa, kosztowana przyjemność zakończona ponownym wysypem po kilku - kilkunastu tygodniach.

Cenię i szanuję bardzo ludzi, którzy tak jak w Twoim przypadku stawiają sobie w życiu jakieś cele (duże, małe, bliskie, odległe) i starają się je realizować. Życie wówczas nabiera dodatkowo fajnych wyzwań i wartości. Wyjazd nad Morze Martwe to jest ciekawe właśnie takie przedsięwzięcie. Warto spróbować zwłaszcza, że łuszczyca ma to do siebie, że na każdego z nas metody i formy walki z nią oddziałują inaczej. Jest wiele przypadków potwierdzonych, że choć jeden wyjazd na te chociażby 10 dni bardzo pozytywnie skutkuje i ma się dłuższy czas spokoju z naszą...
Kochani, Izraelka rzuciła ciekawy projekt warto z nią nawiązać kontakt i....zrealizować ten cel i przekonać się na "własnej skórce"

tilt Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Wszystko fajnie tylko szkoda, że takie kuracje
> są dobre na krótką metę. Przerabiałem na
> własnej skórze. W zasadzie, by zostać w miarę
> czystym, to trzeba jeździć jakieś cztery razy w
> roku. Minimum trzy. Inna sprawa, że słońce nie
> każdemu pomaga. Znam łuszczyków u których
> wywołuje skutek wręcz odwrotny. Pozostają
> kąpiele w solance, ale od słońca nie
> uciekniesz.
> Jeśli ktoś ma kasę na cykliczne podróże, to
> jak najbardziej polecam.
> W przeciwnym wypadku, jednorazowa, kosztowana
> przyjemność zakończona ponownym wysypem po
> kilku - kilkunastu tygodniach.


Komentarz nie na miejscu, nie wiem po co te zapewnienia że to tylko strata pieniędzy? Był pan chociaż na tym morzem martwym, żeby wymądrzać się na ile tygodni pomoże i ile razy w roku trzeba by tam jechać?? Wg mnie warto trochę dołożyć i zamiast znowu jechać do Grecji czy Hiszpanii chociaż raz sprawdzić jak podziała na nas MM, bo u wielu osób daje rewelacyjne efekty.

witam jestem zainteresowany jakcos to mail

Izraelka Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> tilt Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> -----
> > Wszystko fajnie tylko szkoda, że takie kuracje
> > są dobre na krótką metę. Przerabiałem na
> > własnej skórze. W zasadzie, by zostać w
> miarę
> > czystym, to trzeba jeździć jakieś cztery razy
> w
> > roku. Minimum trzy. Inna sprawa, że słońce
> nie
> > każdemu pomaga. Znam łuszczyków u których
> > wywołuje skutek wręcz odwrotny. Pozostają
> > kąpiele w solance, ale od słońca nie
> > uciekniesz.
> > Jeśli ktoś ma kasę na cykliczne podróże,
> to
> > jak najbardziej polecam.
> > W przeciwnym wypadku, jednorazowa, kosztowana
> > przyjemność zakończona ponownym wysypem po
> > kilku - kilkunastu tygodniach.
>
>
> Komentarz nie na miejscu, nie wiem po co te
> zapewnienia że to tylko strata pieniędzy? Był
> pan chociaż na tym morzem martwym, żeby
> wymądrzać się na ile tygodni pomoże i ile razy
> w roku trzeba by tam jechać?? Wg mnie warto
> trochę dołożyć i zamiast znowu jechać do
> Grecji czy Hiszpanii chociaż raz sprawdzić jak
> podziała na nas MM, bo u wielu osób daje
> rewelacyjne efekty.

Jak na razie, jedyną osobą, która się wymądrza jest właśnie pani. Czytanie ze zrozumieniem sprawia problem? Przecież w wpisie komentowanym przez Panią wyraźnie napisane, że owszem, efekty widać tylko na krótką metę. Taka jest prawda, o czym świadczą kolejki do leczenia biologicznego, a nie na wyjazdy do Izraela. Potwierdzam, Izrael jest dobry ale tylko w przypadku cyklicznych wizyt. Podobnie jak naświetlania, wspomniana biologia, kąpiele lecznicze i dziesiątki innych zabiegów na łuszczycę. Dopóki stosujesz masz szansę na czystą skórę. Przewaga Izraela wiąże się z absolutnym brakiem skutków ubocznych. Nic więcej.

Po Morzu Martwym miałam a ze 4 lata spokoju. Nie rozumiem tych negatywnych postow, nie rozumiem dlaczego ktoś tu atakuje tak zajadle autora tematu.
Brrrrrrr, wstyd mi za tego kogoś

Też tego nie rozumiem, nie wiem po co te złośliwe komentarze i porady o które nikt nie prosił. Efekty po morzu martwym na pewno są, czego dowodem jest choćby to, że są finansowane w Niemczech przez rząd. Sama znam pana który jeździ raz w roku na tydzień i dzięki temu całkiem odstawił maści, więc takie głupie gadanie, że pomoże tylko na kilka tygodni można chyba sobie darować, zwłaszcza że pod prawie każdym innym wątkiem wszyscy zgodnie twierdzą, że każdy ma inny organizm i inaczej zareaguje na maści, leki, słońce czy jakieś domowe sposoby, a tu nagle zapewnienia, że efekt po morzu martwym to max kilka tygodni, bo wiedzą po sobie... OK.