czesc
nie martw sie.. wiem ze nie latwo ci jest z tym zyc
ale nie tylko ty masz ta chorobe i nie tylko ty myslisz o takich rzeczach...
przykro mi ze masz taka matke...
moja mnie bardzo wspiera,
nawet powiedzila mi zeby ta choroba na nia przeszla bo ma juz troche zycia za soba, a ja jestem mloda..
glowa do gory....napewno bedzie lepiej...staraj sie o tym malo myslec...wiem ze latwo mi to mowic ale, bedzie lepiej...
pozdrawiam