Ogólne :  www.luszczyca.pl The fastest message board... ever.
 

Idź do wątku: <---->
Akcja: ForaWątkiNowy wątekSzukajPodgląd do wydruku
Strony: 12-->
Bieżąca strona: 1 z 2
Dieta - ale jaka?
Wysłane przez: Lok (---.telpol.net.pl)
Data: 21 maj 2007 - 22:40:57

Uważam, że katalizatorem łuszczycy jest niewłaściwa dieta - jako, że to choroba cywilizacyjna, ciągłe bieganie/stres/nieregularne żarcie i przede wszystkim pełne odpadów, jest samo w sobie na dłuższą metę zabójcze.

Na forum czytałem, że sporo osób miało lub ma dobrą dietę - proszę o waszą wypowiedź - jaka dieta wam pomaga? Czego unikać? Co można jeść? I jak jeść, żeby się nie doprowadzić do gorszego stanu.

Ogólnie - piszcie wszystko co sprawdziliście na sobie w dietach. Jak wasze oczyszczanie smiling smiley ? Liczę, na wyczerpujące, dokładne i wypasione odpowiedzi. Dzięki! smiling smiley

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Dieta - ale jaka?
Wysłane przez: smuteczek24 (---.autocom.pl)
Data: 22 maj 2007 - 07:41:04

Hey, ja zadnej diety wsumie nie stosowalam oprucz glodowkigrinning smiley

Ale np zauwazylam ze po moim ulubionym miesie czyli wieprzowym bardzo mnie sypie, po ostrym jak i kwasnym, wystarczy ze zjem nawet kilka chipsow paprykowych i niestety to dziadostwo mi wylazisad smiley

Prze kilka dobrych dni zyylam tylko o ryzu ale jakos zadna chrostka nie zniknelasmiling smiley

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Dieta - ale jaka?
Wysłane przez: michal (---.crowley.pl)
Data: 22 maj 2007 - 08:40:23

niech ktos napisze swoja diete bo nigdzie na necie niemozna znalezcsmiling smiley

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Dieta - ale jaka?
Wysłane przez: Pablo Pavo (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 22 maj 2007 - 08:59:43

elo all, po pierwsze oczyścić jelito grube, po drugie oczyścić wątrobę(metoda oliwka+cytryna), po trzecie dieta(unikać ziemniaków, zamiast tego kasza jaglana-baaaardzo zdrowa-odkwasza organizm, zrezygnować z mięsa a zamiast tego od czasu do czasu rybka pieczona w piekarniku. Można jeść jajka( na miękko+chlebek razowy+masło prawdziwe! nie margaryna bo to najgorsze dziadowsto). Na śniadanko płatki owsiane z rodzynkami. Zrezygnować z mleka i jego przetworów oprócz: masła, śmietany,sera żółtego(od czasu do czasu),jogurtu naturalnego. Zero wędlin, kiełbas itp. Jeżeli masz ochotę na mięsko to ewentualnie królik,albo jakiś drób ale nie ze sklepu tylko od chłopa ze wsi. Te sklepowe są hodowane na sterydach, antybiotykach i innych specyfikach. Jak najwięcej warzyw i owoców. Unikać majonezu i ostrych przypraw. Pić wodę źródlaną. Zero alkoholu i papierosów. To samo z narkotykami.
Ja stosuję się do tych zasad od niedawna i muszę powiedzieć że bardzo pomaga. Bez smarowania wszystko blednie. Powodzenia.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Dieta - ale jaka?
Wysłane przez: Lok (---.telpol.net.pl)
Data: 22 maj 2007 - 16:35:02

Pablo Pavo: siem znaczy: Warzywa/Owoce/Ryba/Płatki - to wszystko? podaj przykladowy jadlospis dzienny - co i jak jesz smiling smiley

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Dieta - ale jaka?
Wysłane przez: Pablo Pavo (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 22 maj 2007 - 20:40:25

Siemka, już Ci zapodaję ;-)
Na śniadanko codziennie wcinam płatki owsiane górskie(nie błyskawiczne!)z rodzynkami. Tylko nie na mleku, lecz zalewam wrzątkiem i czekam 15-20 min. żeby zrobiły się miękkie. Aha, tylko przed zalaniem wrzątkiem trzeba przepłukać pod bieżącą wodą, żeby usunąć resztki łusek z owsa. Ogólnie danie jest zajebiste ;-)Łykam 1 tabletkę CERUTIN.
Do obiadu w międzyczasie wcinam owoce (z bananami ostrożnie!), ewentualnie jakaś kanapka( chlebek pełnoziarnisty, razowy+masło prawdziwe+ser żółty+jakiś ogórek albo pomidor).Byle nie kiełbacha albo inny szajs. Na obiadek kasza jaglana+warzywa gotowane(może być mrożonka). Innym zestawem obiadowym może być ryż brązowy, albo kasza gryczana jak lubisz :p od czasu do czasu na obiadek wcinam rybkę pieczoną.
Na kolację 2 jajka na miękko z chlebem+sól. Dobre są też wszelkiego rodzaju sałatki np. czerwona fasola+kukurydza+...co tylko chcesz ;-) Ogólnie chodzi o to żeby w czasie dnia ograniczyć spożywanie białka zwierzęcego do 40g.max.
W mojej diecie nie ma alkoholu,papierosów,słodyczy...i jeszcze paru innych niezdrowych rzeczy. Wspominałem wcześniej o oczyszczaniu wątroby i jelita. Warto to zrobić. Mam 22 lata a taki syf wydaliłem z wątroby że normalnie ja pierdolę ;-)
No, to chyba wsio. Pozdrówka.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Dieta - ale jaka?
Wysłane przez: imbirowa (---.1.telkab.pl)
Data: 22 maj 2007 - 20:59:58

Czesc Was !!!
Na wstepie serdecznie pozdrawiam luszczykow! W odpowiedzi na temat diety - podaje ksiazki autorstwa pani dr Ewy Dabrowskiej:
Cialo i ducha ratowac zywieniem,
Przywracac zdrowie zywieniem.
Obecnie nie stosuje zadnych smarowidel. Staram sie nie jesc miesa, pieczywo ciemne, olej z wiesiolka, soki warzywne ( marchew, burak, cytryna), sporo warzyw i owocow - najlepiej sezonowych, aha i od czasu do czasu glodowka.
Nie jest to latwa sprawa. Stosuje te diete od miesiaca - choc np. dzis zjadlam tortille wsrodku z miesem z kurczaka - nie mozna sobie wszystkiego odmowic!
Zycze wytrwalosci!
Imbirowa smiling smiley

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Dieta - ale jaka?
Wysłane przez: Lok (---.telpol.net.pl)
Data: 22 maj 2007 - 22:38:42

imbirowa: a jak efekty? tongue sticking out smiley

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Dieta - ale jaka?
Wysłane przez: imbirowa (---.1.telkab.pl)
Data: 22 maj 2007 - 22:51:14

Efekty sa ale nie spektakularne! W styczniu i lutym mialam rozwoj luszczycy na skorze glowy, za uszami i kropki na ciele - obecnie porpawilo sie na skorze glowy, nie swedzi - na ciele troszke lepiej.....ale nie od razu Krakow zubdowali smiling smiley

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Dieta - ale jaka?
Wysłane przez: c0en (149.254.200.---)
Data: 08 cze 2007 - 22:05:22

witka
wiem ze to stare posty ale moze ktos tu wpadnie ...

pablo mam pytanko odnosnie czyszczenie jelit - jaka metoda bo lewatywa jakos mi sie nie usmiecha.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Dieta - ale jaka?
Wysłane przez: E. (---.satfilm.net.pl)
Data: 08 cze 2007 - 22:11:27

lewatywa jesy ok ale nie tzw "gruszka" bo to nie jest zadna lewatywa gdyz tam sie miesci szklanka, moze 2 plynu

kup sobie Irygator. to taki worek z rurką .. koszt maly a uzycie rewelacyjne
ja sie balam lewatywy i unikalam jak ognia ale zaczelam sobie robic i jest ok.

nic nie boli bo sam sobie redulujesz.. moze nawet kropelkami leciec .. ale lepiej jak troszke szybciej ...
ja zawsze sobie wlewam pol litra i po tym od razu musze isc do wc.. a potem drugi raz wlewam 1,5 litra lub 2 .. potem trzeba polezec tak 10 min i dopiero isc sie zalatwic.

nic nie boli, pod warunkiem ze przed wlozeniem koncówki do odbytu przechyli sie wezyk i poczeka az wyleci powietrze i zacznei leciec plyn.

tak naprawde to nic nei czujesz, tylko jak wlejesz duzo to takie uczucie jak zawsze przed wyproznieniem ( poprostu ze ci sie chce smiling smiley )

mi luszczyca zniknela ale nie wiem czy to zasluga masci, slonca czy lewatywy.
ale fakt ze po takiej lewatywie lepiej sie czuje ...

radze kazdemu zrobic takie cos a mozna zobaczyc jakie dziwne rzeczy wychodza z czlowieka.. czasami az sie zdziwic mozna...

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Dieta - ale jaka?
Wysłane przez: c0en (149.254.200.---)
Data: 13 cze 2007 - 19:28:43

a jaki plyn?

bo chyba nie normalna woda

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Dieta - ale jaka?
Wysłane przez: E. (---.satfilm.net.pl)
Data: 13 cze 2007 - 20:13:53

lewatywe najlepiej robic woda z wycisnieta polowka cytryny i lyzka soli.
to najlepiej wyplukuje toksyny z jelit i dodatkowo zapewnia wlasciwe PH tam w srodku

podobno dobre tez jest z rumianku ale jeszcze nie robilam z niego smiling smiley nastepnym razem sprobuje smiling smiley

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Dieta - ale jaka?
Wysłane przez: Bogus (---.chello.pl)
Data: 16 cze 2007 - 01:01:51

Lewatywa ;DDD chlop sie ucieszy i pomoze ;D

o jejku jejku ide spac bo jest 1 w nocy...moja kotka juz spi ;D

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Dieta - ale jaka?
Wysłane przez: tomka (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 19 lip 2007 - 12:43:17

może ktoś napisać coś więcej o metodzie oczyszczania wątroby oliwka+cytryna?? nie znam tej metody..

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Dieta - ale jaka?
Wysłane przez: Dana-Danuśka40 (---.tpn.ceron.pl)
Data: 19 lip 2007 - 14:18:37

Dieta zgodna z grupą krwi jest chyba ok

poza tym przekopiuję ostatni wynalazek włodka z forum www.luszczyca.org.pl:

"Co do diety to polecam kasze jaglana jako podstawe diety. Ta kasza ma specjalne wlasciwosci oczyszczania organizmu z toksyn i bardzo poprawia sprawnosc chorego. Napewno nie jest zrodlem zaparc szcegolnie wtedy gdy jest gotowana w ilosci 1/3 z woda. Ciekawe dlaczego ma az tak dobroczyny wplyw na organizm? napewno alkalizuje organizm - jedyne zboze. Nie ulega fermentacji w jelitach i nie zawiera az tyle kleju jak ryz. Nie zawiera glutenu. Chyba mozna ja nazwac zbawczynia chorych na skore bo poprawia bardzo ogolny stan chorego lacznie z wygladem i stanem skory. Jesli przyczyna luszcycy sa problemy trawienne to kasza jaglana jest niezbedna do wyleczenia."

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Dieta - ale jaka?
Wysłane przez: lula (194.50.61.---)
Data: 20 lip 2007 - 13:21:44

Watrobe mozna oczyszczać pijąc na czczo pół szklanki oliwy (najlepiej z oliwek) z sokiem z cytryny. ja nigdy nie dawałam rady wypic na raz pół szkl oliwy, ale tak mniej wiecej 1/3 a do tego dolewałam sok z połówki cytryny, może ta ilość powinna być większa ale ja nie dawałam rady tyle wypić. takie obrzydlistwo, ze zbieralo mi sie tylko i wylacznie na wymioty. no i musialam za kazdym razem to cholerstwo popić.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Dieta - ale jaka?
Wysłane przez: tomka (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 20 lip 2007 - 15:48:58

dzięki! ale ile dni to trzeba pić??

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Dieta - ale jaka?
Wysłane przez: c0en (149.254.200.---)
Data: 21 lip 2007 - 18:16:28

Znalazlem to kiedys na jakiejs stronce, http://www.uleszka.net/webacja/medalt/oczyszczanie.htm
przepis jest dobry smiling smiley sam testowalem ale ograniczylem sie tylko do ostatniego posilku o 12 i start z olejem o 18.30

powodzenia




Do zabiegu należy przygotować: 200 ml oleju roślinnego (każdego gatunku), autor preferuje olej z pestek z winogron, 6 cytryn średniego rozmiaru (około 1 kg), 2 kieliszki (50 ml), termofor lub poduszka elektryczna, 1 ząbek czosnku, mały słoiczek z zakrętką.

Dzień pierwszy
? ostatni posiłek należy zjeść do godziny 14.00 (po godzinie 14.00 nic nie jeść);
? przy poczuciu głodu pić tylko sok (najlepiej świeżo przygotowany - marchwiowy, jabłkowy lub przegotowaną wodę;
? jeśli poczuje się osłabienie przede wszystkim nie denerwować się (jest to spowodowane oczyszczaniem organizmu, który nie mając pożywienia zaczyna się odżywiać trującymi toksynami). Aby się od tego uwolnić należy jak najwięcej spacerować w ciepłym ubraniu;
? jeśli pod wieczór zaczniemy odczuwać bóle głowy należy natychmiast zrobić lewatywę, a jeśli ból nie ustępuje wypić jedną szklankę gorącej, przegotowanej wody z dodatkiem 1 łyżeczki miodu i łyżeczkę octu jabłkowego. Środek przeciwbólowy użyć w ostateczności;
? na noc obowiązkowo zrobić lewatywę - 1,5 litra wody z 1 łyżki soku z cytryny.


Dzień drugi

? po przebudzeniu można wypić szklankę gorącej, przegotowanej wody małymi łyczkami;
? zrobić lewatywę (1,5 litra przegotowanej wody, 1 łyżki soku z cytryny) i iść na spacer (chyba odważni smiling smiley;
? do godziny 14.00 można pić soki (marchwiowy, jabłkowy lub ich mieszankę);
? o godzinie 14.00 odłączyć telefon, nie wykonywać żadnych obowiązków związanych z domem lub z pracą, unikać nieprzyjemnych rozmów, stresowych sytuacji. Wyłączyć się całkowicie i skupić wyłącznie na sobie.
? Między 15.00 a 18.00 należy położyć się kilka razy na 20-30 minut, w tym czasie podgrzewać wątrobę termoforem lub poduszką elektryczną;
? o godzinie 18.00


- do naczynia z gorącą wodą wstawić butelkę z olejem w celu ogrzania go,
- 6 cytryn na 10-15 minut włożyć do wrzątku (będą bardziej soczyste),
- wycisnąć ząbek czosnku do słoiczka i zakręcić go,
- wycisnąć sok z cytryn i przelać przez sitko,
- przygotować pościelone łóżko.
? do 18.30 przygotować:
- 2 kieliszki (50 ml) na olej i sok z cytryny,
- elektryczna poduszka lub termofor,
- 200 ml oleju,
- 100-150 ml soku z cytryny.
? o godzinie 18.30 wziąć gorący prysznic (lub kąpiel) trwający 10 minut, dobrze rozgrzać ciało i położyć się;
? o godzinie 19.00 wstać, nalać do jednego kieliszka 40 ml oleju, a do drugiego 20-30 ml soku z cytryny;
? wypić olej i natychmiast popić sokiem z cytryny po czym położyć się i dalej nagrzewać wątrobę;
? o 19.15 znów wypić olej i sok z cytryny i ponownie położyć się rozgrzewając wątrobę i tak co 15 minut, aż do całkowitego wypicia oleju i soku z cytryny;

--------------------------------------------------------------------------------
? jeśli po kolejnej porcji (zwykle po czwartej) pojawią się nudności, otworzyć słoiczek z czosnkiem i powąchać go. Jeśli nudności nie znikną, trzeba ograniczyć się do już wypitych płynów. Następnie położyć się do łóżka na prawy bok, podłożyć poduszkę elektryczną lub termofor i odpoczywać, czytać lub oglądać telewizję;
? okres od 21.00 do 23.00 jest najbardziej nieprzyjemny. Może pojawić się zgaga, słabość, pocenie się. Należy to przetrzymać. U niektórych osób, szczególnie ze słabo "pracującą wątrobą" może pojawić się uczucie "oddychania wątroby" (lekkie telepanie pod prawym żebrem);
? przede wszystkim nie bać się, uspokoić się, "porozmawiać" z wątrobą. Wtedy poczujecie ulgę i spokój w całym ciele;
? pomiędzy 21.00 a 24.00 najlepiej nie chodzić, a więcej leżeć;
? około godziny 1.00 w nocy poczujemy parcie. Należy iść do ubikacji i wypróżnić się. Po wypróżnieniu należy zrobić ponownie lewatywę i położyć się spać. Jeśli pomiędzy 1.00 a 3.00 nie poczujemy parcia możemy śmiało iść spać. Wypróżnimy się rano.
? po przebudzeniu się robimy ponownie lewatywę;
? jemy lekkie śniadanie z produktów roślinnych, owoców i warzyw, można zjeść kaszę ugotowaną na wodzie;
? na obiad zupa wegetariańska (jarzynowa);
? na kolację pieczone lub gotowane ziemniaki z dodatkiem zieleniny, ryż z duszonymi warzywami itp.
? od następnego dnia możemy rozszerzać menu.

--------------------------------------------------------------------------------
? czasem po wypiciu 3-4 porcji oliwki zdarzają się wymioty, to znak, że najpierw oczyścił się żołądek. To się zdarza podczas pierwszego zabiegu oczyszczającego, to nic strasznego. Zabieg należy ukończyć;
? podczas oczyszczania należy być spokojnym i rozluźnionym. Kiedy wątroba jest silnie zanieczyszczona i wydala z siebie nieczystości, można poczuć, że wątroba jak gdyby "oddycha", nie należy się bać, gdyż strach powoduje skurcze naczyń i przewodów żółciowych, co również może być przyczyną wymiotów;
? następnego dnia po oczyszczeniu, niektóre osoby mogą odczuwać lekkie zmęczenie, ale już pod wieczór wszystko wróci do normy. Przeważnie większość osób z rana odczuwa przypływ energii, sił i chęci do życia;
? jeśli po zakończeniu zabiegu następnego dnia w okolicy wątroby odczuwamy ciężar, to oczyszczenie wątroby należy powtórzyć po 2 tygodniach;
? dla osób, które mają usunięty pęcherzyk żółciowy jest to zabieg wręcz konieczny;
? jeśli podczas zabiegu odczuwamy słabość lub mdłości (przy piciu oleju) należy co jakiś czas otworzyć słoiczek i wąchać czosnek.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Dieta - ale jaka?
Wysłane przez: tomka (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 21 lip 2007 - 21:57:28

no ja czytałam książkę Tombaka, tam jest rozdział o tych wszystkich oczyszczaniach, ale oczyszczanie wątroby jakieś takie skomplikowane właśnie.. to wyżej też dość skomplikowane, ale podobne do tego sposobu Tombaka.. a ja szukam czegoś prostego winking smiley żeby się nie zniechęcić.. :/ no ale może któregoś pięknego dnia spróbuję tego Twojego przepisu.. dzięki! smiling smiley pozdrawiam..

Opcje: OdpowiedzCytuj
Strony: 12-->
Bieżąca strona: 1 z 2



Akcja: ForaWątkiSzukaj
Nazwa użytkownika: 
E-mail: 
Temat: 
Zabezpieczenie przed spamem:
Wpisz kod, który widzisz poniżej do pola pod obrazkiem. To jest zabezpieczenie blokujące boty, które chcą automatycznie wysyłać wiadomości. Jeżeli kod jest nieczytelny spróbuj odgadnąć. Jeżeli wpiszesz zły kod to obrazek zostanie automatycznie utworzy ponownie, a Ty będziesz miał(a) kolejną szansę na wpisanie poprawnego kodu.