Masz racje, jakoś nieuważnie czytałam. Sorki.
Cóż mogę doradzić. Wiem, że tabletki to trucizna ale niestety czasami trzeba je zażywać, kiedy nic innego już nie działa. Sanndimun Neoral brałam, na początku była poprawa, potem już nie działały. A jak zaczęłam razem z nimi brać leki przeciwbólowe doszło do niewydolności nerek. Neotigason też brałam, nieprzyjemne skutki uboczne, np. wypadanie włosów, suchość w ustach, zmiany przy paznokciach itd. za to na skórę bardzo dobrze pomagał.
Mala wybiera się do szpitala(teraz chyba dobrze przeczytałam
), może tam jakoś lampami i systematycznymi smarowaniami pomogą.