Witam i przedstawiam...
Witam. Odkrylem dzis strone luszczyca.pl. Problem dobrze wam znany mam i ja od 2 lat. Pochlonalem dzis wasze tematy za jednym posiedzeniem. Dowiedzialem sie kilku ciekawych rzeczy ale nadal twierdze ze na zaleczenie luszczycy (wyleczyc sie jej nieda) skalda sie wiele czynnikow, mniej lub bardziej od nas zaleznych. Moje leczenie luszczycy opiera sie glownie na szamponie "Polytar AF" (dzieki bogu pomaga) masciach salicylowych i mocznikowych (tlusty smalczyk) oraz na specyfikach takich jak "Dermovate" (stosowany jedynie doraznie ze wzgledu na swa sterydową nature) Polecam takze solarium (pomaga u 8 na 10 chorych) oraz sole mineralne do kąpieli. Moj ostatni wynalazek to "Boniderm" (mydlo ziolowe). Stosuje je nadal mimo chwilowego zaniku luszczycy (napewno nie dokonal tego tylko "Boniderm"
. Ale jak sami wiecie zima to pora kiedy nasze dolegliwosci nasilaja sie bardziej niz zwykle. Zycze powodzenia w walce z "paskudztwem" i zycze wesolych i radosnych Swiat. Czekam na posty i komentarze. Bede zagladal tu regularnie.
I pamietajcie : "Zona Cie zostawi, kochanka odejdzie, a luszczyca zostanie z Tobą do końca życia" Pocieszajace pradwa? Ale jak ktos nauczy sie z tym żyć to jest juz 75% sukcesu. Pozdrawiam.
Lucas22 (Szczecin)