macie jakieś doświadczenia?

Harris kiedyś po mnie "przejachał" rękami z góry do dołu i nic.

mnie też Harris nie pomógł, potemmiałam 5 seansów u jakiegoś w warszawie, bez efektów, potem byłam u zielarza irydologa i stosowałam różne mikstury i nic , potem lekarki mongolskie drogie jak cholera i dalej nic. a najlepsze że twierdzili że u mnie łuszczycy nie widzą ( badali dno oka, puls, język aurę itp) niestety łuszczyca jak była tak jest + zapalenie Ł stawów. ale podobno trzeba trafić na swojego, który nadaje na tych samych falach i wtedy pomoże albo i nie

Właśnie mam jedną wizytę u bienergoterapeuty za sobą. Miałam odczucia dość osobliwe a Pani energ. była bardzo , bardzo miła. Powiedziała że chorby skórne są najbardziej trudne do uleczenia i nie może mi nic zagwarantować.Na początek zaoferowała trzy seanse, a potem sama sobie zadecyduję. Na pewno może mi pomóc na moje ataki migrenowe.
Zdecydowałam że wezmę sobie jakąś dłuższą serię.
Od czasu tej wizyty (13.12.2005) zrezygnowałam z lamp. Nic mi nie pomogłya takiego wysypu jeszcze nie miałamtj. od stóp do szyji (nigdy nie używałam sterydów). Zaczełam się smarować psorisanem 0,5% i smarować oliwką dla niemowląt.
Zostały mi tylko bladoróżowe plamy. Czyżbym "zdrowiała"????? Ha ha, fajnie by było.Pa pa , dam znać po paru wizytach u Pani "bio".