Jestem zaleczona ok 9lat.Niedawno sobie pozwoliłam i dzień w dzień wypijałam do 4 kaw na dobe i wypalałam półtora paczki papierosów dziennie.Wtedy też zaostrzały lub pojawiały stare (na zaleczonych miejscach) zmiany na skórze głowy mimo,że mam ich zaledwie kilka.Co ranek na skórze ciała zaobserwowałam swędzące bąble i łuszczenie skóry,tez na zaleczonych i ból stawów przy wstawaniu po dłuższym bezruchu.Nadmierne picie kawy powoduje wypłukiwanie minerałów z organizmu np.magnezu i wapnia a papierosy wiadomo zawierają metale ciężkie.Wprowadzamy nadmiar toksyn do organizmu,które przenikają poprzez krwioobieg do wątroby.Ta nieradzi sobie i wywala to na skóre albo atakuje stawy.Niektóre pokarmy też powoduja takie efekty.(nietolerancje pokarmowe).Teraz wypijam dwie kawy i wypalam pół paczki i nic się nie dzieje.Pozatym,raczę się czasem rozpuszczalnymi tabletkami z minerałami i ciągle jestem na "diecie"tzn.ograniczam jedzenie.Pozatym robię sobie tzw.spacery dla stawów.Osobom nie chorującym na łuszczyce ,jeśli nie uważają i przesadzają też z czasem "coś" potem szwankuje.Myślę,że dobrym sposobem jest umiar bo wszystko jest do czasu jeśli przekroczy się granicę
Pozdrawiam