Witam wszystkich mam 22 lata,choruje na łuszczycowe zapalenie stawów ,mam tez łuszczyce skóry głowy i w uszach.Wczoraj byłam na wizycie u reumatolożki , która dała mi skierowanie na 10000 różnych fizykoterapii cwiczen oprocz tego nowe lekastrwa i chyba z 7 badan zeby dowiedziec sie jak daleko "zabrnelo " tym razem moje zapalenie ,ale dojde do sedna sprawy pani doktor powiedziala mi ,ze jezeli badania wykaza ze jest gorzej to przeprowadzi u mnie teapie lekami immunosupresyjnymi , akurat wiem dokladnie co to takiego,ale teoria ,teoria,a w praktyce ...no sami wiecie,powiedziala mi ze w czasie kuracji łuszczyca zejdzie mi calkowicie , a po samej kuracji moze zaniknac ,zmniejszyc sie ,lub pozostac w takim stanie jak byla-bez zmian. opowiedziala mi tez historie pewnej dziewczyny ktora to bierze ciagle ze wzgledu na luszczyce.Tera moje pytanie jest takie,daczego nie ma tutaj zadnego postu zwiazanego z terapia lekami immunosupresyjnymi,skoro to podobno taki wspanialy lek,gdzie jest haczyk?
Jezeli ktos stosował taka terapie to bardzo prosze o opinie na jej temat, jestem ciekawa czy ktores z was ma dosiadczenia z nia zwiazane.

Przepraszam ze tak duzo napisalam ,czekam na odpowiedzi i pozdrawiam
Agata

Mowiono i pisano o tym duzo np.cztery tematy nizej "tabletki Metotrexat".Bralem je pomoglo,ale nie do konca i tylko na chwile

Też bralam leki immunosupresyjne i żadnych efektów. Poszukaj na forum, bo na pewno są wpisy. Na górze strony masz pasek i na nim "szukaj"...

Agato, haczyk jest w tym, że dokładnie nie wiesz co to takiego leki immunosupresyjne albo naprawdę nie chce Ci się poszukać. Wątki "Sandimmun Neoral" lub "Cyklosporyna" i jest tego sporo, nie powielajmy tematów !!!

Prawda jest taka ze chce porozmawiac z kims kto te leki bral,po to jest to forum mozna sie podzielic swoimi doswiadczeniami ,a ty mi tu mowisz co ja wiem a czego nie,chyba nie bardzo o to chodzi w tym forum ,jesli cie to nie inteesauje -nie wypowiadaj sie ,to proste.Wprowadzasz tylko niepotrzebnie niemila atmosfere.Ja nadal prosze o wypowiedzi i opinie osob ktore ta terapie stosowaly

Chcesz opinii? Próbowałam i nadal jestem biedronką... A ile wyrządziło to szkody w moim życiu i organizmie to zupełnie inna bajka. To trochę jak z Biseptolem. Niektórym podobno pomaga, chociaż jest na liście leków, które powodują wysyp. Jak miałam łuazczycę tak mam. A Zygfryd i Pluum(śliweczka), wiedzą więcej niż Ci się wydaje.
pozdrawia
Zocha Samocha

Nie miałam zamiaru wprowadzać niemiłej atmosfery. Poprostu trochę już tu jestem na forum i czasem chce się pomóc, coś podpowiedzieć albo wymienić opinie ale wkurza mnie, że odpowiadam kilkanaście razy na takie same pytania tylko w innym, nowym wątku bo komuś nie chce się poszperać.

Leki immunosupr.stosowane w ł.i łzs to Methotrexat (tzw.MTX) i Sanndimum Neoral (cyklosporyna). Miałam to nieszczęscie brać obydwa. Poprawa na krótki czas. Biorąc Sanndimum z lekami niesterydowymi przeciwzapalnymi (bolały mnie stawy) nabawiłam się niewydolności nerek, która na szczęście ustąpiła po odstawieniu leku. MTX to chemia, podobno dobre przy łzs, mnie zaczęły boleć stawy już w trakcie terapii MTXem (na skórę). Jest to sprawa bardzo indywidualna bo każdy organizm jest inny. Dlatego dziwi mnie, że Twoja lekarka tak Ci to cukierkowo przedstawiła, ze wszystko zejdzie a jak wyjdzie to tyle samo lub mniej. Nie można tego przewidzieć bo każdy jest inny. Dobrze, ze dostałaś skierowanie na rehabilitację, korzystaj z niej ile wlezie, to napewno nie zaszkodzi. Jeżeli zdecydujesz się na tabletki to owocnej kuracji szczerze życzę i pozdrawiam.

Pozdrowienia od "Śliwki" dla "Zochy Samochy"

Koleżanko podbiłam Ci kilka tematów o Metotrexacie i Sanndimumie - poczytaj

Ja dodam jeszcze od siebie ze w ten sposob powstaje smietnik bo komus nie chce sie poszperac. Brakuje tutaj moderatora ktory by to wszystko ogarnial i porzadkowal.

Całe życie myślałam, że Śliwka to facet....
pozdrawiam

Piszecie o lekach których nazw nawet nie umiem przeczytać. Ale jeszcze jest Elidel i Protopic. Zasada działania ta sama, a efekty?...

Anka Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Całe życie myślałam, że Śliwka to facet....
> pozdrawiam


He he, po tych wszystkich tabletkach i sterydach to sama się czasem zastanawiam

Anka Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Piszecie o lekach których nazw nawet nie umiem
> przeczytać. Ale jeszcze jest Elidel i Protopic.
> Zasada działania ta sama, a efekty?...


Elidel i Protopic to leki stosowane przy azs (atopowym zapaleniu skóry), jeszcze nigdy nie słyszałam żeby dali to komuś na ł.

http://www.doz.pl/leki/p3651-Methotrexat-Ebewe_tabletki http://www.doz.pl/leki/p4009-Sandimmun_Neoral


http://www.doz.pl/leki/p350-Arava

Są jeszcze leki biologiczne,ale o te trochę trudniej
Biorę leki immunosupresyjne od wielu lat,faktem jest,że trzeba dbać o siebie,robić sobie wyniki itd,itp
ale żyć można,a czy pomogą to już indywidualna sprawa organizmu.Każdy organizm to inne preferencje,inne możliwości.Na mnie niewiele leków działa,więc mam duże dawki methotrexatu 20 mg/tydzień,sandimmum neoralu 250mg/dobę,arava 20mg/dobę i nadal mam stany zapalne w stawach.Łzs to ciężka choroba i bardzo indywidualna,czasami nawet jedzenie powoduje stan zapalny,więc trzeba też stosować dietę.Każdy kto stosuje te leki powie Ci coś innego,bo inaczej to wszystko odczuwa.W wielu przypadkach pomagają.Dlatego albo musisz zaufać swojemu lekarzowi,albo idż do innego i zobacz czy powie Ci to samo.Jakby co to nie jesteś sama,zobacz ilu nas tu jest.Do mnie możesz zawsze smiało pisać.Pozdrawiam serdecznie)

Sliwko, pasek i szukaj...

Anka Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Piszecie o lekach których nazw nawet nie umiem
> przeczytać. Ale jeszcze jest Elidel i Protopic.
> Zasada działania ta sama, a efekty?...


No i znowu wystarczy uruchomić szukajkę i poczytać o efektach. Powtarzam, Elidel i Protopic to maść na azs, w ich ulotkach nie ma słowa że leczą ł. Jeżeli ktoś z ł.tym smaruje to na zasadzie eksperymentu. Jak czytam, ze maść za 200zł "lekko złagodziła świąd" to w d... mam taką maść.

Koniec, to tyle z mojej strony

W niektórych z was jest tyle jadu,ze az sie nie da tego czytac , jeden madrzejszy od drugiego , sami lekarze ,az sie smiac chce.Myslalam ze znajde tu ludzi otwartych,pelnych optymizmu i przyjaznych ktorzy chociaz w malym stopniu pomoga zyc z tym gownem ,ale niestety wielkie rozczarowanie ;| Beti ukłon w Twoja strone,juz po krotkiej wypowiedzi Cie polubilam ,moze sie wymienimy gg )

Pięknie Ci dziękuję za miłe słowa.Moje gg 10053236 możesz zawsze pisać,jeśli tylko będę mogła i będę umiała to postaram się pomóc.Pozdrawiam serdecznie)

te leki tzw immonosupresyjne to swinstwo majace mnostwo skutkow ubocznych to tak jak zazywanie sterydow doustnie takze to ostatecznosc nie polecam osobkom z umiarkowana ł niestety sa osobki z zaawansowana i łzs one niekiedy musza bo nie ma nic innego np jak kogos bola stawy ledwo chodzi to leki dla niego choc trza ostroznie mysle ze potwierdza to co napisalem osobki zazywajace to cholerstwo

Beti nie dziw się... większośc z nas jest nerwowa, pełna pesymizmu, stresu, co nakręca spiralę, bo to powoduje wiekszy wysyp i znowu większy z tego powodu stres...tak to już z nami jest.

a jeśli chodzi ogólnie o forum to czytając to i inne fora od kilku lat jestem absolutnie pewna, że osoby będące chore już dluższy czas mają większe doświadczenie niż niejeden lekarz.
przepraszam, że nie na temat.
pozdrawiam