Ogólne :  www.luszczyca.pl The fastest message board... ever.
 

Idź do wątku: <---->
Akcja: ForaWątkiNowy wątekSzukajPodgląd do wydruku
Strony: <--1234567891011...->|-->
Bieżąca strona: 5 z 98
Re: wyleczyłam łuszczycę metodą BSM
Wysłane przez: Alicja (---.fhi.pl)
Data: 14 mar 2005 - 15:29:43

troszkę sprzeczna twoja wypowiedź jomo
piszesz, że masz zapisane, że będziesz chora na chorobę wieńcową a później potwierdzasz, że wiesz,że zapis w genach to tylko zwiększone ryzyko
tak tak,w genach nie ma się zapisane, że się zachoruje, jeśli chorowali np. nasi rodzice to tylko ( albo raczej "aż"winking smiley należymy do grupy zwiększonego ryzyka zachorowania, wiedza ta może być pomocna w zapobieganiu, nigdy nie mówiłam inaczej

ale u nas już wystąpiło to co ponoć zapisane w genach - zachorowaliśmy
co innego zapobiegać a co innego wyleczyć

zaleczyć a nie wyleczyć, bo znikają objawy a nie przyczyna
leczymy się wszyscy objawowo, żeby nie było zmian skórnych i zmian w stawach lub żeby je zmniejszyć
przyczyna nadal w nas tkwi a co gorsza lekarze tak naprawdę jej nie znają,
nie wiedzą czemu się pojawiają zmiany skórne i często czemu znikają, czemu u jednego lek działa - innemu nie pomaga,
jak się nie zna przyczyny nie można wyleczyć

mam wrażenie, że każda choroba, której lekarze nie znają przyczyny jest chorobą genetyczną - to chyba taka najnowsza moda
poza tym naukowcy dopiero badają geny i je opisują , jeszcze im dużo zostało, a Twoich to chyba nikt nie badał ( moich zresztą też ) tylko lekarze nam tak powiedzieli, że to w genach - co o tym myślisz?

cieszę sie że znalazłaś swoją metodę na tę chorobę
pozdrawiam gorąco

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: wyleczyłam łuszczycę metodą BSM
Wysłane przez: niki (---.krakow.cvx.ppp.tpnet.pl)
Data: 14 mar 2005 - 21:36:18

Do Jomy. Przeczytałam wszystkie Twoje wypowiedzi . Na kilka muszę odpowiedzieć. Przede wszystkim łuszczyca, bielactwo i grzybica -każda choroba ma inną etiologę.Dietą paniDąbrowskiej nie można wyleczyć chorób. łuszczycy nie można wyleczyć tylko zaleczyć , LEKARZE W POLSCE NIE SĄ ZACOFANI A w łuszczycy nie ma krost!!!!

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: wyleczyłam łuszczycę metodą BSM
Wysłane przez: Barthez (---.szczecin.mm.pl)
Data: 14 mar 2005 - 22:08:33

Niki: Jest luszczyca krostkowa

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: wyleczyłam łuszczycę metodą BSM
Wysłane przez: joma (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 14 mar 2005 - 22:32:02

niki, po pierwsze etiologia wymienionych przez ciebie chorób jeszcze nie do końca jest poznana. Co do wyleczenia łuszczycy, to ja przecież się nie upieram przy tym, że BSM całkowicie wyleczy łuszczycę i że się kiedyś znowu nie pojawi. Co mnie to obchodzi, wyleczyłam sie parę lat temu i co mnie to obchodzi, czy wróci czy nie wróci. Ja już dawno po prostu o chorobie zapomniałam i po co mi takie teoretyzowanie. Nie piszę, że lekarze w Polsce są zacofani. Wyrażałam tylko opinię, że medycyna jest jeszcze daleko do tyłu, jeżeli chodzi o leczenie tego typu chorych. Gdyby tak nie było, nie byłoby też tego forum, nieprawdaż? Nazwałam wykwity łuszczycowe krostami,bo tak według mnie wyglądają i jest to potoczne sformułowanie. A tak wogóle o co wam wszystkim chodzi, ja dzielę się swoimi spostrzeżeniami , opowiadam jak doszłam do zdrowia, a wy chcecie mi udowodnić, że nie mam racji i że jestem w błędzie. To chyba trochę jest nie tak. Mi nie zależy na waszej opini, ja tylko chciałam wam pomóc się wyleczyć, ale jeżeli nie chcecie, to nie. Przecież mi za to nie płacą. Jednak dało mi cokolwiek uczestniczenie w tym forum. Poznałam dziwną i przewrotną psychikę ludzką. To jest tak samo, jakbym na dłoni trzymała jabłko, a wy patrzylibyście na nie i tylko niektórzy z was przyznali by mi rację, że jest to rzeczywiście jabłko. Inni byliby przekonani, że to zmutowana gruszka, bo to jest bardziej prawdopodobne. Ja nikogo nie będę przekonywać, że BSM leczy. Jednak cieszę się, że chociaż kilka osób podjęło to leczenie - piszą do mnie listy- i to mnie cieszy. A reszta niedowiarków mnie nie obchodzi. Ludzie, macie rację, nie warto sprawdzać takich niedorzecznych metod jakim jest BSM, przecież to nie może być prawdą. Maści i lekarstwa - to jest prawda!

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: wyleczyłam łuszczycę metodą BSM
Wysłane przez: Wiesława (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 14 mar 2005 - 22:36:29

Witam! Niki trochę za mało wiesz? Jest trochę odmian. Nie ma na skórze,a jest w stawach i mięśniach. Poszukaj trochę. Powodzenia.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: wyleczyłam łuszczycę metodą BSM
Wysłane przez: Barthez (---.szczecin.mm.pl)
Data: 14 mar 2005 - 23:00:33

Dla mnie jablko bedzie jablkiem, wyleczenie-wyleczenie,a zaleczenie-zaleczeniem.
Mimo pozytywnego nastawienia do Twojej osoby musisz sobie zdawac sprawe,ze wyleczenie,a zaleczenie to sa 2rozne pojecia i nie oznaczaja tego samego.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: wyleczyłam łuszczycę metodą BSM
Wysłane przez: Wiesława (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 15 mar 2005 - 00:03:51

Witajcie ponownie! Napewno jedno i drugie z WAS ma rację. Między wyleczeniem, a zaleczeniem jest różnica. Jeśli Jomie do śmierci nie wyjdzie, jest prawdopodobne że wyleczyła. Niech żyje jak najdłużej bez tej jędzy. Jeśli wyjdzie będzie wiedziała że byla zaleczona bestia. Oby nie! Znałam ludzi, którym pomogły liście od tak zwanych rzepów. Robili w maju z nich okłady. Do śmierci ich więcej się nie pokazała. Mnie nie pomogło. Każdemu może pomóc coś innego i bardzo dobrze, byle pomogło, a co, to już chyba najmiej ważne. Trzymajcie się! pozdrawiam Wszystkich cieplutko.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: wyleczyłam łuszczycę metodą BSM
Wysłane przez: joma01 (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 15 mar 2005 - 08:16:43

Macie wszyscy rację. Od dzisiaj mówię, że "pozbyłam" się łuszczycy. Będzie to najodpowiedniejsze słowo. Barthez, znam różnice znaczeń tych słów, tylko intryguje mnie jedna sprawa: skąd wiemy, że łuszczycy nie da się całkowicie wyleczyć, skoro wogóle niewiele na jej temat wiemy?

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: wyleczyłam łuszczycę metodą BSM
Wysłane przez: Barthez (---.szczecin.mm.pl)
Data: 15 mar 2005 - 09:03:02

Choć etiopatogeneza łuszczycy nie jest w pełni poznana, genetyczne uwarunkowanie tej choroby nie budzi wątpliwości. W piśmiennictwie istnieją rozbieżne dane co do modelu jej dziedziczenia. Część autorów uznaje łuszczycę za chorobę dziedziczącą się w sposób autosomalny dominujący, z niepełną penetracją genu, co oznacza, że nie u wszystkich osób, które odziedziczą "gen/geny łuszczycowe" choroba się ujawni. Inni wskazują na dziedziczenie wieloczynnikowe, uwzględniające zarówno genetyczne, jak i środowiskowe wpływy na ujawnienie się choroby. Za rolą czynników dziedzicznych w patogenezie choroby przemawiają badania bliźniąt. Równoczesne występowanie łuszczycy u bliźniąt jednojajowych jest częstsze niż u dwujajowych. Jednak fakt, że wskaźnik zgodności u bliźniąt identycznych waha się od 40 do 65% wskazuje na istotną rolę czynników środowiskowych w ujawnieniu się choroby. Za genetyczny marker łuszczycy uważa się niektóre antygeny zgodności tkankowej HLA klasy I i II, kodowane przez geny Głównego Układu Zgodności Tkankowej, a szczególnie antygen Cw6, którego częstość u chorych na łuszczycę jest znamiennie wyższa w porównaniu z populacją zdrową. Choć nie ustalono dokładnego sposobu dziedziczenia, to uważa się, że chory rodzi się już z pewną predyspozycją do łuszczycy i że w rozwoju łuszczycy występują 3 okresy:

1. bezobjawowy - mimo obecności genów odpowiedzialnych za rozwój łuszczycy choroba nie uaktywnia się;
2. przejściowy - geny łuszczycowe "czekają" na czynnik zewnętrzny lub wewnętrzny aby uaktywnić się;
3. objawowy - liczony jest od pierwszego wysiewu zmian łuszczycowych. Geny pozostają "aktywne", aby przy każdej prowokacji wyzwalać kolejne wysiewy łuszczycy lub zaostrzać jej przebieg.

Moze niewiele wiem,ale widzisz,ze jezeli raz ja mialas to bedzie siedziala w Tobie (miejmy nadzieje,ze sie juz Tobie nie ujawni). Moze sie nie ujawnic,ale genow nie zmienisz...

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: wyleczy?am ?uszczyc? metod? BSM
Wysłane przez: joma01 (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 15 mar 2005 - 09:36:18

Dzi?kuj? Barthez za fachow? odpowied?. Czy aby nie jete? lekarzem???
Jest taka fajna ksi??ka pt. "Pot?ga pod?wiadomo?ci" Josepha Murphy'ego, warto sobie poczyta?. Mo?na zmieni? ?wiatopogl?d i podej?cie do chor?b.
Wracaj?c do gen?w, to zgadzam sie ?e ten gen moge mie? i ?e mo?e si? uaktywni?, ale jako? od paru lat zapomnia?am prawie o moim schorzeniu. Nie musze si? ju? zamartwia? i smarowa? jak?? tam "smo??". Teraz chc? porobi? sobie dokumentalne zdj?cia mojego bielactwa i (mam nadziej?) po wyleczeniu BSM zrobi? nast?pne jako dow?d. Gdzie? chyba mia?am takie zdj?cia z ?uszczyc?, mo?e je jeszcze odnajd

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: wyleczyłam łuszczycę metodą BSM
Wysłane przez: Barthez (---.szczecin.mm.pl)
Data: 15 mar 2005 - 10:17:56

Nie, lekarzem nie jestem. Z wyksztalcenia jestem politologiem.
Mam i czytalem "Potege podswiadomosci" no i musze przyznac,ze jest calkiem, calkiem...

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: wyleczyłam łuszczycę metodą BSM
Wysłane przez: joma01 (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 15 mar 2005 - 10:39:49

...ja jestem chemikiem

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: wyleczyłam łuszczycę metodą BSM
Wysłane przez: ludwik (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 17 mar 2005 - 22:31:07

witaj Jolu to co napisałas załamało mnie!!!! pociesz mnie jakośś!!!!
Ludwik

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: wyleczyłam łuszczycę metodą BSM
Wysłane przez: joma01 (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 18 mar 2005 - 08:55:33

Ludwiku, co cię załamało???, napisz, bo nie wiem jak cię mogę pocieszyć

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: wyleczyłam łuszczycę metodą BSM
Wysłane przez: Agata (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 18 mar 2005 - 19:08:07

Ludzie,sprzeczacie sie o glupie slowa..."wyleczyc" czy " podleczyc"...czy wy nie rozumiecie,ze chory czlowiek,ktory meczy sie z tym od wielu lat pozbywajac sie luszczycy i majac czysta skore i gdy luszczyca nie bedzie sie ujawniac powie ze ja wyleczyl!!! Co to za roznica...podleczyc czy wyleczyc...w tym przypadku nie ma to zadnego znaczenia!!!! Skad wiecie, ze nie da sie jej wyleczyc, tylko jedynie zaleczyc??A jezeli komus uda sie jej pozbyc i nie ujawni mu sie luszczyca do konca zycia,to co...bedzie prze caly czas mowil, ze ja tylko zaleczyl!?!?Zastanowcie sie nad tym co mowicie....Ja juz prawie pozbylam sie tego cholerstwa...jeszcze troche i bede miala czysta skore.Nie stosujac zadnych sterydow doszlam do takiego stanu,a moj poczatkowy stan byl tragiczny...cakle cialo pokryte tym czyms....a teraz...jedyniek kilka plamek na lydkach!!! Po prostu powoli opuszcza mnie to gowno...i za jakis czas, jak bede cala czysta, powiem, ze sie wyleczylam, a nie zaleczylam!!!!

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: wyleczyłam łuszczycę metodą BSM
Wysłane przez: Barthez (---.szczecin.mm.pl)
Data: 18 mar 2005 - 20:27:16

Za jakis czas bedziesz zdrowa,wiec dlaczego piszesz:
...mam dopiero 16 lat oraz brak checi do zycia i cieszenia sie nim...
Przeciez juz niedlugo bedziesz wyleczona,wiec czym sie lamac,a tym bardziej czy to powod do braku checi do zycia?

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: wyleczyłam łuszczycę metodą BSM
Wysłane przez: joma01 (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 20 mar 2005 - 21:17:46

cześć Aga, jakim sposobem sie leczysz?

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: wyleczyłam łuszczycę metodą BSM
Wysłane przez: Gość (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 21 mar 2005 - 11:33:43

Tak jest! Ludzie chcą chorować! Ja pozbyłem się dzięki metodzie BSM nowotworu - myślisz, że ktoś mi uwierzy? Niema szans. Ludzie od lat "chowani" są w pogardzie do wszystkiego, co nie jest firmowane pieczątką z napisem prof. lub dr
Żadnej chemii, żadnej chirurgii i zdrowy! Rok czasu mi to zajęło, walka psychiczna, zmaganie się z całym światem, a jednak, OPŁACAŁO SIĘ! Początkowo po przyłożeniu dłoni robiło się gorąco w chorym organie, potygodniu nie było zauważalnych zmian, alke wiedziałem, że co się dzieje (podczas zabiegu uczucie gorąca, pulsowania). Stosowałem tak intensywnie, że czasem słabo się czułem. W samą porę zorientowałem się, że trzeba kupić witaminy i lepiej się odżywiać, bo ta metoda przebudowuje chore miejsca i potrzebuje budulca. Po zmianie diety i zażywaniu witamin - efekty od razu wzmogły się, a ja czułem się coraz lepiej (wcześniej ciągle zmęczony). Po miesiącu guz zauważalnie zmniejszony, po roku brak! I nikogo do niczego nie namawiam, piszę do Jomy - nie jesteś sama! A co do reszty - każdy ma swój rozum i może go używać jak chce. To tyle. Pozdrawiam Joma - i nie dziw się ludziom, ja też się dziwiłem, ale lud jest ograniczony przez strach. I tak ddobrze zrobiłaś ze o tym napisałaś. Może dzięki Tobie ktoś będzie żył - bo czytają różni ludzie te wpisy, a piszą najczęściej "chore" wyjątki.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: wyleczyłam łuszczycę metodą BSM
Wysłane przez: joma01 (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 21 mar 2005 - 12:18:17

Witaj Gościu na forum! Nareszcie jakaś iskierka i jakieś wsparcie! Dziękuję Ci za to. Do mnie wiele osób pisze maile, tych co są naprawdę zainteresowani wyleczeniem. Inni to tak jak piszesz - "dyskutanci i niedowiarki". Mimo tego, że właściwie co mnie los innych może obchodzić, jeżeli ja znalazłam swoja droge do zdrowia, ale jednak jest to takie rewelacyjne, że musiałam przekazać to innym, no i oczy mi się szeroko "otwarły".... jacy rzeczywiście są ludzie. Wiem, że cierpią i im współczuję, że są chorzy, ale chyba bardziej żal mi tego, że tak ograniczenie rozumują i nawet nie spróbują, a wypowiadaja krytykę. Czasami, jak zauważyłeś się troche też zdenerwuję, ale to mija, bo cel uświęca środki.
Jeszcze raz dziekuję za ten ważny dla mnie filar poparcia!!!!
Chętnie pozostane z Tobą w kontakcie [email protected]. Jakbyś podał swoje namiary, to może nam razem będzie łatwiej przebrnąć to wszystko.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: wyleczyłam łuszczycę metodą BSM
Wysłane przez: Barthez (---.szczecin.mm.pl)
Data: 21 mar 2005 - 13:39:59

To Ci sie udalo... Gosc vel joma- niech moc bedzie z Wami... winking smiley

Opcje: OdpowiedzCytuj
Strony: <--1234567891011...->|-->
Bieżąca strona: 5 z 98



Akcja: ForaWątkiSzukaj
Nazwa użytkownika: 
E-mail: 
Temat: 
Zabezpieczenie przed spamem:
Wpisz kod, który widzisz poniżej do pola pod obrazkiem. To jest zabezpieczenie blokujące boty, które chcą automatycznie wysyłać wiadomości. Jeżeli kod jest nieczytelny spróbuj odgadnąć. Jeżeli wpiszesz zły kod to obrazek zostanie automatycznie utworzy ponownie, a Ty będziesz miał(a) kolejną szansę na wpisanie poprawnego kodu.