Ludzie z natury sa niedowiarkami.Boja sie tego co nieznane. Madrzy tego Swiata powiedzieli im wieki temu, ze Ziemia jest plaska i wierzyli.Pozniej madre glowy uswiadomily nam, ze Ziemia znajduje sie w tzw.ukladzie sloneczym i tez wszyscy akceptuja aktualne teorie.
Pytanie brzmi: dasz sobie obciac glowe,ze obecna teoria NIGDY sie nie zmieni?
Uznajcie mnie za warjata ale ja glowy nie dam!Nie dam i to juz moj indywidualny wybor w co uwierze.
Nie przejmuj sie tzw.niedowiarkami(im nawet nie chcialo sie zerknac na gore forum i spokojnie przeczytac Twoich wyjasnien.Pytali o to samo, ganili cie i z gory zakladali,ze nie masz racji). Gdyby Twoja misja polegala tylko na poinformowaniu ludzi o metodzie BSM, nie byla by tak skuteczna. Badz pewna,ze Twoj wysilek nie poszedl na marne.
Zawsze trzeba otwierac sie na nowe informacje, nowe metody leczenia i ogolnie rzecz biorac na sprawy niekonwencjonalne a jesli chorujemy na cos powszechnie uznanego za nieuleczalne to juz chyba jest OCZYWISTE!!! Ludzie na calym swiecie(kraje zachodnie) odchodza powoli od farmakologii,szukaja nowych metod leczenia chorob,lacza nowoczesnosc i jej mozliwosci ze starozytna wiedza. Poprostu walcza o swoje wlasne zdrowie dajac z siebie maksymalnie duzo i jezeli w gre wchodzi swoje dobro nie zawachaja sie przed niczym.
Zanim odezwalem sie na tym forum,dokladnie sprawdzilem co pisalas, przecztam o BSM na www.i dopiero teraz, pozytywnie naladowany, pelen optzmizmu czekam na ksiazke
Co ma byc to bedzie...nie wolno sie zalamywac i tyle!!!

Co do twoje kuzynki to skoro tak twierdzi to ma racje.Ludzie caly czas faszeruja sie chemia, ktora usowa skutki a nie zawsze radzii sobie z przycznami chorob.Skoro mega hiper super extra ibuprom nie dal sobie rady warto sprobowac czegos innego, no nie? ))

Trzymaj sie dzielnie dziewczyno! Bedzie dobrze!
Mam nadzieje,ze BSM nam pomoze.Juz nie moge sie doczekac ksiazki
Pozdrowki gorace!

a do was niedowiarki...czym ryzykujecie? ))

haha... wiara nie mam nic do dodania

Mistrzu, mogę jeszcze dodać, że dzisiaj zrobiło mi sie cieplej na duszy

Witaj
Choruję na łuszczycę już ponad 10 lat i jedyną i coraz mniej skuteczną metodą, którą stosuję w leczeniu są maści sterydowe. Bardzo chciałabym wiedzieć coś więcej na temat metody BSB. Będę wdzięczna za odpowiedź. Pozdrawiam.

Czytaj tu jest juz napisane.
Mam prośbę, aby pisać czy Wam ta metoda poza wyjątkami pomaga.
Dziękuję.

Gabrielo, tak jak Cezar napisał, przeczytaj dokładnie wcześniejsze nasze wypowiedzi w tym temacie. Ja tez chętnie usłyszałabym od osób, którym BSM pomaga lub pomogło ich wypowiedzi na ten temat. Może stosowali BSM na leczenie innych chorób. Takie informacje są bardzo cenne dla nas wszystkich. Wiem, że niektórzy mają opory wewnętrzne, aby na te tematy rozmawiać, ale może sie przełamią.

ja sie dzisiaj ubzdryngolilem niemilosiernie! ale mam swoje powody,chyba zreszta jak kazdy z nas w sumie to chcialem powiedziec,ze poczta opoznia moja przesylke!!! chyba specjalnie, bo w jakiz to inny sposob moge sobe to tlumaczyc?he? wciaz czekam na ksiazke..pozdrowionka dla wszystkich!


podobno umarl papiez....

czuje sie dziwnie...

Jeszcze zyje...
Chyba kazdy czuje sie dziwnie...

Witaj!Jak widzę jesteś chyba najstarszy na tym forum mam prosbę,potrzzebuję adres do dr. Grabowicza,z góry dzięki.

jomuś ))

czy słyszałaś coś o takim urządzeniu jak BEMER (coś na kształt maty, na której trzeba leżeć 3-5 razy dziennie po jakieś 10 min.)? podobno służy do (tak szumnie to nazwali na www.bioter.pl) MAGNETOSTYMULACJI. kosztuje chyba jakieś 10.000 tysięcy i mają to w kilku miejscach w Polsce (najbliżej mnie w Ciechocinku). wydaje mi się, że dłonie w metodzie BSM spełniają podobną rolę, tylko trzeba trzymać dłużej, ale są za darmo i się nie popsują ))

aaaa.... i jeszcze czy ktoś coś słyszał na temat urządzenia o nazwie VEGA, wykorzystywanym w leczeniu łuszczycy i nie tylko?????????

ściskam forumowe psoriaski !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Poświęciłam sporo czasu na przejrzenie wszystkich wypowiedzi z tego tematu i szczerze mówiąc mam zamęt w głowie.
Wcześniej nawet nie wiedziałam o istnieniu takich forum (nawet nie szukałam), ale dzisiaj u znajomej dermatolog dowiedziałam sie o leku PROTOPIC, który podobno jest dobry, nie ma tak szybkich nawrotów ale jest strasznie drogi (ok 200 zł) i szukając wiadomości na jego temat dotarłam tutaj.
Dowiedziałam się z tego forum o solankach i o BSM. Oba tematy mnie zaintrygowały, ale mam tak wiele wątpliwości (zgadzam sie z Barhezem), ale z drugiej strony czemu nie spróbować...
Mimo, że przebrnęłam przez wszystkie wypowiedzi (łącznie z przekomarzaniem się Jomy z Barhezem), dalej nie jestem przekonana.
To trzymanie ręki nad głową to dla mnie jednak "czary mary" i jak wszystkie tego typu sprawy bez wiary ani rusz...a ja, no cóż...
Raczej chyba solanka

Witaj , gratuluję . Stosuję tą metode od 2 miesiecy i nic .Mam pytania odnośnie diety , czy przestrzegalaś dokladnie to co zaleca ksiażka ? Jakie pozycje ulozenia rąk stosowalaś ? Ja stosowalem tylko II . Prosze o praktyczne rady od siebie , wierze ze ta metoda musi zadzialać . pozdrawiam i czekam na odpowiedz .

Witaj ponownie . Pierwszy raz znalazlem to forum . Jesli masz cos do dodania oprócz tego co napisałas na forum to poproszę o odpowiedz , jesli nie to przeczytam dokładnie Twoje wypowiedzi . dzięki . Zycze duzo radośći w życiu .

witaj zdzich, ja stosowałam pozycję II jako ostatnią. Przed nią stosowałam jeszcze pozycję V (miałam przez cały czas dylemat, czy zamiast V nie stosować czasami pozycji I). Ja sobie to wydedukowałam w taki sposób: poz. V leczy też tarczycę, która może mieć powiązanie z chorobami łuszczycy, natomiast poz. I leczy nerwice, które też mogą stanowić podłoże wystąpienia łuszczycy . No i tak po przemyśleniach zaryzykowałam i dodałam na początku pozycję V i było trafione, bo ta najważniejsza pozycja musi być na końcu. Dodam jeszcze, że kiedyś przechodziłam badania tarczycy i lekarze wykryli podobno u mnie niedoczynność. Brałam przez miesiąc hormony, ale bardzo źle sie po nich czułam i odstawiłam leki, lekarz o tym wiedział. Teraz już nic mi nie jest. Przeczytaj moje wcześniejsze wypowiedzi, w nich napisałam jak się leczyłam dokładnie. Myślę, że każdy z nas powinien jednak przeanalizować stan swojego organizmu, może odnajdzie prawdopodobną przyczynę swojej łuszczycy. Jeżeli nawet nie odnajdzie, to nie pozostaje nic innego, jak zastosować te pozycje, które mi pomogły, ewentualnie po jakimś czasie można dołączyć poz. I lub zastąpić nią poz. V. Jest to trochę trudne i trochę "metoda prób i błędów", no ale wskazówki jakieś są. To samo mam teraz z leczeniem bielactwa, bo jeszcze jest poz.III, która leczy ręce (a na rękach też mam plamy) i sama jeszcze nie wiem, czy ją też stosować, czy nie. Zrobię jednak tak, że najpierw będę robić tak jak przy leczeniu łuszcycy: V i II i gdyby nie zadziałało na ręce, pomyślę o poz. III. Powodzenia.

jeszcze jedno zdzich, jeżeli chodzi o przestrzeganie diety, to nie robiłam żadnych odstępstw od tego, co zalecał autor książeczki. Nie nosiłam żadnej biżuterii, aby jej przed leczeniem ciągle nie zdejmować, spałam sama, nawet guzik od spodni, jeżeli był metalowy, odizolowywałam od ciała chusteczką. Myślę, że często powodem tego, że BSM nie zadziała jest to, że świadomi lub nieświadomie nie spełniamy wszystkich przykazań z książeczki, w tym: złe ułożenie dłoni na głowie (słabe przyleganie, palce rozstawione, nie w tym miejscu itp itp.), takie jest moje zdanie.

wiam chcialabym sie dowiedziec na czym polega lecznie luszczycy bsb. choruje juz 15 lat smarujac sie roznymi masciami nawet protopic i niestety bez rezultatu .Bardzo dziekuje za odpowiedz.

justyna, wszystkiego sie dowiesz, jak przeczytasz wcześniejsze wypowiedzi, pozdrawiam

skoro nikt nie odpowiada na na mój post, wnioskuję, że nikt nie miał styczności z urządzeniami o nazwie BEMER i VEGA.

myślałam, że chociaż ty jomo mi odpowiesz, bo do ciebie szczególnie adresowałam mój post, ale chyba nie możesz wszystkim na wszystko odpisywać-rozumiem. wiesz, ja tak bardzo szukam kontaktu z kimś kto podobnie cierpi (cierpiał), a ty wydałaś mi się naprawdę serdeczna.......................

pa pa

Czy ktoś z was stosował kosmetyki salex z morza martwego, (salex.com.pl) tzn. sól do kąpieli, błoto itd. .... ???? czy to w ogóle pomaga ??????????????

cześć beleczka, przepraszam, że nie odpisałam Tobie na Twoje zapytanie, chyba to przeoczyłam, chociaż przyznaję się, że przeczytałam. Ja takiego urządzenia nie znam i nie wiem, czy działa ono na tej samej zasadzie co BSM. Spróbuj, może Pan P. Lewandowski potrafi na to odpowiedzieć, kontakt na niego podałam wcześniej.
monika, odnośnie kosmetyków, to nie stosowałam żadnych tego typu. Poza maściami hormonalnymi nic mi nie pomagało (na początku), potem już nie wiadomo było, co może mi jeszcze pomóc, bo już nic nie działało i to było najgorsze.

A co to jest to BSM?