wyleczyłam łuszczycę metodą BSM
Wysłane przez: joma (---.kapuscinska.sdi.tpnet.pl)
Data: 15 lut 2005 - 14:51:38

Byłam chora na łuszczycę, cała byłam wysypana. Używałam wszelkie maści i mazidła,na poczatku pomagały, potem skóra przyzwyczajała się i efektów już nie było.Stosowałam nawet drogie maści hormonalne i w konsekwencji bez skutku. Przez przypadek dowiedziałam sie o metodzie leczenia BSB. Odstawiłam wszystkie maści i po 2 miesiącach stosowania łuszczyca zniknęła. Jeżeli ktoś chce znać szczegóły służę radą. Łuszczycę można wyleczyć bez lekarstw!


Re: wyleczyłam łuszczycę metodą BSM
Wysłane przez: Barthez (---.szczecin.mm.pl)
Data: 15 lut 2005 - 16:04:43

Luszczyce mozna zaleczyc,a nie wyleczyc....

Re: wyleczyłam łuszczycę metodą BSM
Wysłane przez: !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 15 lut 2005 - 16:55:29

co ty nie powiesz, chyba jestes za mądry na to forum.......................

Re: wyleczyłam łuszczycę metodą BSM
Wysłane przez: janek (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data: 15 lut 2005 - 17:32:56

do jomy

o co chodzi z ta metoda BSM i na czym ona polega i jak sie nia leczy

Re: wyleczyłam łuszczycę metodą BSM
Wysłane przez: Barthez (---.szczecin.mm.pl)
Data: 15 lut 2005 - 19:46:54

Do !!!!!!!!!!!!!
Za madry nie jestem,ale to brzmi jak tania reklama jakiegos cudownego srodka! Zero szczegolow...

Re: wyleczyłam łuszczycę metodą BSM
Wysłane przez: Barthez (---.szczecin.mm.pl)
Data: 15 lut 2005 - 19:58:41

Watpie,aby ksiazka i kaseta byla w stanie zaleczyc luszczyce poprzez przywracanie równowagi wewnętrznej organizmu...
A jezeli ktos sie zdecyduje to zycze powodzenia i efektow jak u jomy

Re: wyleczyłam łuszczycę metodą BSM
Wysłane przez: joma (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 15 lut 2005 - 22:27:22

To znowu ja.
Przepis, który stosowałam:
Zakupić sobie książeczkę pt. "Samoleczenie metodą BSM" Piotr Lewandowski i ją wnikliwie przeczytać. Zastosować się do wszystkich wymagań typu:
odżywianie, spanie, prowadzenie kuracji znalezienie prawidłowo punktów na głowie itp. dosłownie należy tę książkę rozumieć i stosować dosłownie bez
żadnych ulepszeń, bo nie będzie efektów z leczenia, po prostu szkoda czasu i męczarni. Jeżeli nie można pić kawy czy herbaty, to bez żadnych
wyjątków - ani jednej, nawet słabiutkiej itp. Oczywiście odstawiłam wszystkie leki, maści itp.
Czas mojego leczenia do uzyskania oczekiwanych efektów to ok. 2 miesiące, u każdego może być jednak inny.
Ręce do głowy przykładałam 3 razy dziennie: rano np.przed pracą, po pracy i wieczorem. Stosowałam pozycję V i II po 20 minut każda i w tej
kolejności, bo to też jest istotne. Pierwszy raz to należy czas przedłużyć tak jak opisano w książce.
Po około 2 tygodniach zauważyłam,że krosty stają sie bledsze, potem sine. Następnie zanikają łuski i znikają różowe plamki po krostach - finał kuracji.
Leczenie należy prowadzić do czasu całkowitego wyleczenia, bo będą nawroty. Jeżeli tak sie zrobi, nawrotów nie będzie.
Poza tym wyleczyłam grzybicę i dostałam gładką skórę na twarzy, że podczas spania w nocy robiły mi się wyprzenia za uszami, jak u niemowlaka...
Efekty były aż nazbyt widoczne.
Życzę powodzenia w żmudnej walce, która na szczęście przynosi efekty. Proszę o informacje o rezultatach!

Re: wyleczyłam łuszczycę metodą BSM
Wysłane przez: joma (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 15 lut 2005 - 22:36:32

Nie szukam poklasku lecz dzielę sie z moim sukcesem. Powiem więcej Tobie Niedowiarku, oprócz łuszczycy zniknęły mi również plamy bielacze Vitiligo z twarzy, ale niestety zbyt szybko skończyłam kuracje bo bielactwo powróciło, łuszczyca jednak nie. Mój dermatolog - profesor widział, że wyleczyłam się sie z łuszczycy, ale też nie uwierzył, bo nie był w stanie tego zrozumieć, że oprócz lekarst i konwencjonalnej medycyny istnieje jeszcze coś więcej.

Re: wyleczyłam łuszczycę metodą BSM
Wysłane przez: joma (---.kapuscinska.sdi.tpnet.pl)
Data: 16 lut 2005 - 08:02:55

Niestety musze z przykrościa stwierdzić czytając Wasze wypowiedzi na tym forum, że zachowujecie sie jak stare babcie biadolące nad swoimi chorobami i szukające pociechy u lekarzy, którzy jak sami to zauważyliści nie mają sposobu na leczenie łuszczycy, bielactwa itp. chorób. Bardzo dziwi mnie ten fakt, że jest tak mało osób zainteresowanych zastosowaniem proponowanej przeze mnie metody BSM prowadzącej do wyleczenia sie z tych chorób. Pytam, czy to lenistwo czy po prostu tak działa nasz umysł, że wolimy być chorymi i lubimy po prostu biadolić nad swoim losem i dzielić sie z tym z innymi "cierpiącymi" swoimi dolegliwościami na forum. Ja byłam bardzo zdeterminowana i postawiłam na jedną szalkę: praca i wyrzeczenia ( a to nie trwa latami) w jednym celu - aby być zdrowym.
Dodam jeszcze, że większość lekarzy jest niestety zacofana i nie wyobrażaja sobie tego, żę bez lekarstw można sie wyleczyć, np. głodówką (patrz dieta dr Ewy Dąbrowskiej). Poczytajcie sobie książki o medycynie wschodu to i może dla Was słońce wzejdzie. Przepraszam za te cierpkie słowa, ale musiałam to powiedzieć.

Re: wyleczyłam łuszczycę metodą BSM
Wysłane przez: Barthez (---.szczecin.mm.pl)
Data: 16 lut 2005 - 08:37:14

Jezeli ktos korzystal z roznego rodzaj zabiegow (diety, homeopatia, akupunktura beziglowa,bioenergoterapeuci, srodki medycyny konwencjonalnej i niekonwencionalnej) to nie dziw sie,ze jest sceptycznie nastawiony...
Ja poki co zostaje przy moich srodkach,bo dobrze na mnie dzialaja.
Czekam na kolejne osoby,ktore wyleczyly sie z luszczycy za pomoca owej ksiazki...

Re: wyleczyłam łuszczycę metodą BSM
Wysłane przez: Barthez (---.szczecin.mm.pl)
Data: 16 lut 2005 - 08:45:55

Acha!
Droga jomo,a raczej Jolu (bo tak masz chyba na imie) i jest wiele ladniejsze od jomy smiling smiley. Nie kwestionuje Twoich wynikow w leczeniu. Znam ludzi,ktorzy stosowali ta metode (co prawda na inne dolegliwosci) i im nie pomoglo. Kazdy organizm jest inny. Jednemu moze pomoc,a innemu nie.

Re: wyleczyłam łuszczycę metodą BSM
Wysłane przez: joma (---.kapuscinska.sdi.tpnet.pl)
Data: 16 lut 2005 - 10:05:49

Drogi Barhez (ale trudne do wymówienia) jeżeli chcesz czekać, to czekaj, Twoja wola. Być może niektórym sie nie udawało, czy jednak przestrzegali wszystkie "przykazania" z książęczki? Bo to jest warunek na pomyślny przebieg kuracji. Pytanie, czy już stosowałeś u siebie BSM.

Re: wyleczyłam łuszczycę metodą BSM
Wysłane przez: Barthez (---.szczecin.mm.pl)
Data: 16 lut 2005 - 10:32:31

Czekam,bo mam swoje metody,ktore mi pomagaja (jak dotad).
Z tego co wiem to przestrzegali ksiazeczki.
Nie stosowalem BSM

Re: wyleczyłam łuszczycę metodą BSM
Wysłane przez: joma (---.kapuscinska.sdi.tpnet.pl)
Data: 16 lut 2005 - 11:20:14

Barthez, jeżeli masz swoje metody, to dobrze. Jeżeli przynoszą tobie oczekiwane rezultaty, to jeszcze lepiej. Na BSM zawsze jest jeszcze czas, tylko nie zapominaj o ubocznych skutkach lekarstww tym maści - przenikają głęboko do organizmu. A stosowałeś głodówkę dr Ewy Dąbrowskiej? To też jest metoda na wyleczenie wielu chorób, ja jednak nie mam doświadczenia w tym temacie, chociaż jestem już 8 dzień na tej diecie i czuję się świetnie. Myślę, żę i to możesz niezależnie spróbować, przecież to chodzi o pobudzenie systemu immunologicznego.

Re: wyleczyłam łuszczycę metodą BSM
Wysłane przez: Barthez (---.szczecin.mm.pl)
Data: 16 lut 2005 - 12:58:38

Tej diety akurat nie stosowalem. Moze na wiosne sprobuje...

Re: wyleczyłam łuszczycę metodą BSM
Wysłane przez: maga (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 16 lut 2005 - 13:06:16

Jest dużo racji w tym, że należy pobudzić organizm do obrony. Chciałam zapytać jomę jak to się stało, że choruje jednocześnie na łuszczycę, bielactwo i jeszcze grzybicę? Może to zaniedbanie? Słyszałam, że grzybica robi się z brudu lub przez obcowanie z brudasami-nosicielami.

Re: wyleczyłam łuszczycę metodą BSM
Wysłane przez: Mirek (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 16 lut 2005 - 14:22:31

maga

twój tekst ci się udał, już dawno tak się dobrze nie śmiałem smiling smiley

Re: wyleczyłam łuszczycę metodą BSM
Wysłane przez: joma (---.kapuscinska.sdi.tpnet.pl)
Data: 16 lut 2005 - 15:09:03

łuszczyca, bielactwo może i grzybica maja prawdopodobnie tę sama przyczynę - słaby system immunologiczny. Myślę, że ma to związek z nieodpowiednim odżywianiem (niezdrowym). Organizm jest rozchwiany, zanieczyszczony toksynami i po prostu choruje (patrz alergie). Myślę, że dobrze przeprowadzona głodówka (oczyszczanie organizmu) potem jakieś regularne krótkie posty, mogą wiele zdziałać. I też w jakiś sposób trzeba ten organizm przywrócić do normalnej pracy. Metoda BSM w tym pomaga. A grzybice nie powstają z brudu, co do obcowania z zarażonymi to rzeczywiście może sie przenosić - pytanie, dlaczego nie wszyscy się od nich zarażą? Odpowiedź: bo mają system immunologiczny w porzadku!

Re: wyleczyłam łuszczycę metodą BSM
Wysłane przez: BAśka (---.51.96.192.zambrow.tkb.net.pl)
Data: 16 lut 2005 - 22:17:04

Do bartheza - masz zbyt mało nadzieji i jakiej kolwiek inspiracji aby to gowno wyleczyć postaraj się człowieku myśleć poszytywnie i daj innym na tym forum myślec pozytywnie

Re: wyleczyłam łuszczycę metodą BSM
Wysłane przez: asia (---.espol.com.pl)
Data: 20 lut 2005 - 20:35:05

ja prawie sie wyleczylam