Otrzymałem receptę na cygnolinę i mam wrażenie, że pani dermatolog leczy tak, aby nie wyleczyć. Twierdi, że wypisze stężenie 0.8, bo 0.5 na niektórych nie działa, a z tego co widzę wypisała jeszcze słabszą niż 0.5. Jest tak:
- cignolini 0,4
- acioli salicyli 1,0
- hascobaza 50,0
Jakie więc to stężenie, bo może ja się nie orientuje?

ScottStorch Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Otrzymałem receptę na cygnolinę i mam
> wrażenie, że pani dermatolog leczy tak, aby nie
> wyleczyć. Twierdi, że wypisze stężenie 0.8, bo
> 0.5 na niektórych nie działa, a z tego co widzę
> wypisała jeszcze słabszą niż 0.5. Jest tak:
> - cignolini 0,4
> - acioli salicyli 1,0
> - hascobaza 50,0
> Jakie więc to stężenie, bo może ja się nie
> orientuje?

Masz przypisaną cygnolinę 0.4% ale na 50 gram masci; czyli wg. mnie, to Twoja p. dermatolog wypisała Ci tak jak zapowiadała czyli cygnolina 0.8% na 100.Pozdrawiam