witam,
wiele sie tu pisało o sterydach, ale niestety nie mam zbytnio czasu grzebać po starych wątkach w poszukiwaniu informacji.
Choruję od dziecka. Raz mniejsze , raz większe wysiewy, ale ogólnie nie było tragicznie. Rok temu urodziłam dziecko i po kilku miesiącach nastąpił duży wysiew, cała byłam w plamach. Niedawno byłam u lekarza, który z powodu choroby nadgarstków - zespół cieśni, zaaplikował mi zastrzyk sterydowy - Diprophos chyba 1 ml. To była tylko jedna ampułka wstrzyknięta w miesięń przy nadgarstku. Nadgarstek po tygodniu przestał bolec, ale tez zauwazyłam ZNACZNĄ poprawę w wyglądzie łuszczycy. Wiele zmian zniknęło, a to co zostało , to są takie blade palmy tylko.
Cieszę się niesamowicie, od razu wskoczyłam w krótki rękaw, wiecie jaka radocha...
Tylko teraz pytanie - wiem że terapia sterydami nie jest polecana. Ale wszyscy piszą o masciach. Czy ktoś stosował zastrzyki. LIczę się z tym, że ł. wroci. Czy brac wtedy drugi zastrzyk, czy dac sobie spokój z takim leczneiem?? Ciekawa jestem na jak długo starczy taka jedna dawka...