Witam,
od początku męcze się z nowym wysypem ale trafiłam na bardzo fajna Panią doktor. Która przepisała mi antybiotyk, który nazywa się Tetracyclinum, powiedziała, że zazwyczaij przy łuszczycy nie można stosować antybiotyków ale w mojej sytuacji możemy spróbować bo pierwsze mam strasznie dużo zmian a po drugie 1 października wychodzę za mąż i zależy jej na tym, żebym ładnie wyglądała i dobrze się czuła. Wzięłam juz 16 tabletek po 3 razy dziennie a mam przepisane 80 i zaczęło się cofać Oprócz tego mam dwie maści robione na bazie salicylolu 5%.
Zapytajcie może o ten antybiotyk mi zaczął pomagać.

Pozdrawiam

Witam,
czy moglabys podac nazwe tego antybiotyku?
pozdr,paula

Łuszczycy jest około 300 odmian,podobna ilosc jest przyłuszczyc -chorob imitujacych łuszczyce.przy łuszczycy plackowatej najpopularniejszej nie stosuje sie antybiotykow bo one nijak sie maja do jej leczenia.Antybiotyki podaje sie przy łuszczycy kropelkowej i krostkowej...to specyficzne rodzaje łuszczycy,wysypy nastepuja po zakażeniach wirusowych lub bakteryjnych(najczesciej anginy,bóle gardła,gronkowiec).To ze jednej osobie zleciła dermatolog takie własnie leczenie nie znaczy ze pomoze ono innej osobie.Uczciwie jest podac nie tylko leczenie i leki ale takze RODZAJ ŁUSZCZYCY na ktora sie choruje....

Paula nie zauwazylas "antybiotyk,który nazywa się Tetracyclinum" nie wiadomo czy to antybiotyk,raczej chyba masci,bynajmiej ja tak mysle.
Pozdrawiam

Tetracyclinum to antybiotyk doustny. Co do rodzaju łuszczycy nie mam kropelkowej, raczej plackowatą, chociaż co wysyp to mam inną a teraz jest na tak dużej części ciała,że lekarz zdecydował się na antybiotyk. Oprócz tego smaruje się robionymi maściami na bazie salicylolu 5%. Naprawdę jest duża poprawa bo była tragedia, nie mogłam rękoma ruszać bo mialam takie łokcie i tak bolały. Narazie skończyłam dwa opakowanie przede mną jeszcze trzy. Lekarka powiedziała, że trzeba być cierpliwą bo z luszczycą tak jest szybko nie odpuszcza a jak się chce szybko zwalczyć biorąc sterydy wraca z podwójną siła i nie raz się o tym przekonałam. Na prawdę na super lekarza po tylu latach natrafiłam.

ja mam mega wysyp jestem cała w krostach(po anginie ropnej) siedzę załamana wysamrowana cała w ciapki cygnoliną płakać mi się chce nie mam już sił tego znosić w poniedziałek idę do dermatologa i poproszę o ten antybiotyk, może mi też pomoże...za miesiąc lecę na wymarzone wakacje i jestem załamana swoim wyglądem łzy mi same lecą

Paula nie łam się, wiem co czujesz. U mnie wysiew przyszedł tak po prostu bez przyczyny nie miałam żadnej infekcji zęby zdrowe itd. Lekarka na początku nie chciała mi przepisać tylko się zapytała czy kiedyś brałam powiedziałam,że nie. Pod koniec wizyty sama się dopytałam o ten lek powiedziała, że zazwyczaj nie przepisuje się antybiotyków ale jak usłyszała, że za półtora miesiąca mam slub nie zastanawiała się ani minuty. Zapytaj porozmawiaj czy możesz. I nie łam się najważniejsze jest nastawienie psychiczne, ja już niebawem mam swój uroczysty dzień i jeszcze dobrze nie wyglądam i też mam kryzysy ale musimy sobie to jakoś tłumaczyć czasem pozytywne myślenie więcej zdziała niż leki!!

Asia, nie wem czy przy tym antybiotyku można, musisz popytać, ale kilka wizyt w solarium powinno Ci wyczyścić na ten dzień wszystko! I będziesz ładnie opalona poza tym ten antybiotyk podaje sie na zmiany skórne, mnie tym kiedyś leczono trądzik. powodzenia i wszystkiego dobrego na nowej drodze życia

Ja27 niestety na solarium nie mogę chodzić, nawet słońce w moim przypadku nie jest wskazane mam odwrotnie niż wszyscy własnie jak zaczyna się wiosna mnie wywala więc na przekór innym czekam na jesień i zimę. Ślicznię dziękuję za życzenia naszczęście mój przyszły mąż nie odwraca się ode mnie i nie przeszkadza mu Ł są jednak jeszcze ludzie, którzy rozumieją takie sprawy

Jestem załamana siedzę płaczę mam już dość jestem cała w kropki, byłam u lekarza, niestety nie przpisałmi tych antybiotyków, ale kazał stosować dalej cygnolinę i oczywiście sterydy zalecił, ale ja nie mam zamiaru smarować się sterydami i nawet nie wykupię tej recepty/.
Z łuszcz walczę od pół roku po urodzeniu dziecka zachorowałam na anginę po tym mega wysypka na całym ciele, diagnoza łuszczyca, wylądowałam w szpitalu chodziłam na uvb 311 i zaleczyłam się, ale strasznie ciężko było mi zostawić moje maleństwo i iść do szpitala.
A po 4 mies. powtórka angina i ogarniające mnie czerwone kropki chyba zwariuję nie mogę już tego wytrzymać.
Najgorsze, że smaruję się i widzę codziennie nowe kropki, mam mega doła, nie ogarniam tego, czuję się okropnie, nie widzę żadnych nadziei, że będzie lepiej, tylko że każdego dnia będę chodzić cała wykropkowana cygnoliną w starych piżąmach, nie mam sił...muszę się komuś wyżalić, kto mnie zrozumie, nigdy nie pomyślałabym że taka cholera mnie spotka....mam 27 lat, pozdrawiam i życzę Wam dużo sił, bo ja już ich nie mam kompletnie.Aha, mam jeszcze pytanie czy stosowaliście SOREL PLUS maść i czy Wam pomogła?

Wiem co czujesz,u mnie nie jest zle ale nie jest tez calkiem dobrze.
Po pierwszym wysypie i wyladowaniu w szpitalu mialam bardzo dluga remisje (jakies 8-9 lat,czasami jakas tam mala kropke czy dwie mialam).
Urodzilam mojego szkraba i od tamtej pory a maly ma 3 lata walcze z moja luszczyca i dopiero teraz nie jest zle,ale bez powodu potrafie sie obudzic z nowymi kropkami a i tak nie mam calkiem czystej skory. Mam kropki na rekach i nogach najgorsze na dloniach. I juz po takim czasie nie pozostaje nic innego jak sie z tym w miare pogodzic ( mi sie to raczej nigdy nie uda). Musisz byc silna i smarowac sie. Nigdy nie mialam kontaktu z sorel plus. Trzymaj sie cieplo.

Paula: mnie akurat Sorel pomaga, oczywiscie nie na długo, po jakims czasie wraca, no ale pomaga tak jak sterydy szybko i skutecznie, ale bez takich skutków ubocznych jak przy stosowaniu sterydów. Paula co do reszty to najgorzej jest wlasnie na poczatku, ja choruję 10 lat, a mam 23, juz przywykłam, potrzeba czasu, zeby się nauczyc z tym zyć, ale wierz mi da się, chociaż łatwo nie jest. Trzeba troszkę odpuscic, w sensie mniej się tym przejmować, bo skoro i tak jest i tak, to po co nam siwe wlosy i zmarszczki, skoro nic nie mozemy z tym zrobić? Troszkę odpuśc, a zobaczysz, ze wtedy jest łatwiej. Ja po prostu to olewam, jestem chora, trudno, nie jest to moją winą i jeśli komuś się to nie podoba to do widzenia, nie Twój problem tylko ich. Głowa do góry.

Paula,
to zaczeło się u Ciebie tak jak i u mnie po ciązy pierwszy wysyp. W sumie dobrze, że nie wykupiłaś tyck antybiotyków bo u mnie wszystko wrociło. Bylo juz dobrze znikało i koniec zatrzymało się a nawet i nowe zaczely wyskakiwac. No dramat a za 3 tyg. slub

mam przepisany ten sam antybiotyk, wziełam jedynie 4 tabletki do tego jakieś maści i była poprawa, problem w tym, ze nie moge brac już tych antybiotyków;/ problemy z watrobą;/ zostało mi leczenie tylko samymi maściami, ktore nie jest tak skuteczne jak przy tych tabletkach;/

Witajcie w gronie pani"l" Moi drodzy w tej materi prosze leczyc watrobe.Prosze sprobujcie- zrobcie badania watrobowe.Jest lek bardzo silny -ziolo o nazwie "OSTROPEST".Kupic mozna w sklepach zielarskich-nasiona nalezy zmielic w mlynku od kawy ijesc po pol lyzeczki stolowej rano przy sniadaniu iprzy kolacji---nie wiecej bo mozna sie nabawic bardzo duzych bolesci-tak ze ostroznie z nim. Tp powinno wam pomagac no nie od razu .Druga zecz to "CITROSEPT"-JEST W APTEKACH -Krpple na wode. Zaczynac od 1 kropli rano naczczo i codziennie o 1 wiecej az do 25 kropli --iprzerwa 2 miesiace.Moj kontakt tel kom 783297703.Ja choruje od 30lat i dopiero teraz moge zyc jako tako bez wielkiego stresu w tej materii. Pozdrawiam wszystkich i zycze cierpliwosci--ZDROWIEJCIE. PAWLIK

Paweł mam pytanie czy te krople Citrosept to co dziennie trzeba dawkę zwiększać czy jak.
Ja jestem w stanie już wszystkiego spróbować.
Jedni mówią zęby zrobić to ustąpi,drudzy alkohol już nie wiem sama ale wiem ze warto próbować bo chcę spódniczkę wciągnąć)
Pozdrawiam

Ostropest to bardzo bezpieczne zioło,pełne naturalnego sylimarolu ,który w sposob łagodny oczyszcza i regeneruje watrobe.Stosowac go mozna w rózny sposob:jedni połykaja zmielone nasionka -1 łyzeczka rano i jedna wieczorem-popijajac woda ale tez smiało mozna dodawac do jogurtów czy potraw.Zioło to pomaga takze uregulowac prace jelit ,uwazac na niego powinni tylko ludzie chorujacy na nietolerancje błonnika (choroba Lesniowskiego).Citrosept...takze stosuje od lat na wszelkiego rodzaju infekcje,robiłam takze z niego preparat do smarowania łuszczycy:mieszałam krople citroseptu z oliwa.Tutaj warto poczytac:
http://www.citrosept.pl/
Citrosept ma ogromne zastosowanie ale....cudów nie ma to suplement diety a nie lek i tak nalezy go pojmowac.Oczywiscie pomaga przy wielu schorzeniach ale nikt nie da gwarancji ze zaleczy łuszczyce.Łuszczyca to bardzo zagmatwana choroba i to co pomaga jednemu niekoniecznie pomoze tobie.Dzielimy sie własnymi doswiadczeniami ale tak naprawde kazdy musi znalesc sposób na te swoja panne ł.Ogólnie wiadomo ze stres,zła dieta,alkohol i papierosy ,stany zapalne ,choroby powoduja wysypy i zaostrzenie choroby ale...no własnie nikt nie da gwarancji ze jak to wszystko wyeliminujesz bedzie remisja...ja choruje przeszło 40 lat i pomimo wielu eksperymentów,leczenia konwencjonalnego,bioenergioterapii,hemeopatii,irydiologi ,ziół bonifratów i setek preparatów nigdy nie miałam remisji dłuzszej niż miesiac ....a są ludzie ktorzy maja remisje i pare lat...powodzenia.Poszukaj bo w aptekach onegdaj mozna było kupic ksiazke opisujaca dokładnie jak i przy jakich chorobach stosowac citrosept.(z własnego doswiadczenia podpowiem ci ze w Czechach mozna dostac Citrosept(nazywa sie tam Giposept) jest duzo tanszy niz kupowany w Polsce

Na luszczyce polecam zabieg rybkami garra rufa
Wszelkie info.na stronie
www.garrarufa-tychy.pl

witam, jakie sa efekty leczenia antybiotykiem po zakazeniu paciorkowcami grupy a.??? Obecnie wlasnie od tego mnie wysypalo i czekam na wizyte.