czy przy methotrexacie mozna pic alkohol
?

gosza Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> czy przy methotrexacie mozna pic alkohol
> ?


Tak, a nawet trzeba w duzych ilosciach. I najlepiej wodke.

.

ja biorę mtx od kilku lat... co prawda pomaga mi on a stawy ale od ok. roku zauważyłam znaczne przerzedzenie włosów co mnie bardzo martwi ciągle mam doła przez to, moi znajomi to zauważają a mam 21 lat... ostatnio śni mi się to nawet. jestem załamana

Mama pytanie czy ktos bierze Methotrexat w dawce 500 mg ;>

Lukas Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> gosza Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> -----
> > czy przy methotrexacie mozna pic alkohol
> > ?
>
>
> Tak, a nawet trzeba w duzych ilosciach. I
> najlepiej wodke.


przepraszam to żart ;>

dich-22xx Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> wydaje mi sie ze to lipny lek bralem go pierwszy
> raz w życiu i mialem przerwe z luszczycą tylko
> przez 6 tygodni.Mam pytanko czy skutki uboczne
> moga wystepywac dopiero po 6 tygodniach.


Z łuszczycą stawową walczę już 1,7 roku, wysypało mnie momentalnie na całym ciele (nogi, ręce, dłonie, następnie twarz). Przeszłam przez wielu lekarzy i wiele leków ale nic nie pomagało a wręcz było jeszcze gorzej dopiero methotrexat uwolnił mnie od zmian skórnych (bóle stawów mam nadal). Biorę go bez przerwy od 1,2 roku w dawce 12,5 mg na tydzień. Co do skutków ubocznych to mogę stwierdzić tylko częstsze bóle głowy, lekkie zapalenie dziąseł, trochę większe wypadanie włosów, dopiero niedawno pogorszyły mi się wyniki ale nie jest jeszcze tak źle, co do opalania - zarówno moja reumatolog jak i dermatolog nie widzą przeciwwskazań przy takiej dawce do korzystania ze słońca a nawet przy łuszczycy takiej jak moja warto wygrzać stawy (podobno) jak do tej pory nawet po dłuższych wakacjach nad morzem nic się nie działo. Reasumując ten lek nie jest tak zły jak mogłoby się wydawać a w sytuacji gdy nic nie pomaga warto spróbować. Pozdrawiam

czesc mam pytanie
Poniewaz moja kezanka wlasnie jest w szpitalu w Warszawie i kaza jej brac ten Methotrexat ale nie wie czy moze przy nim pic alkohol? co Wy na to ?

Mtx morduje wątrobę ,jak ci zależy na jej dobiciu to pij, ja od pół roku jestem prawie abstynentem ,ciężko jest ale jakoś się trzymam ,najgorzej jak jest upał, kolesie gulają zimne browary a możesz tylko mineralkę ,pozdro !

Mtx przepisal mi lekarz od razu jak stwierdzil łzs zgodzilam sie bo chcialam zeby bylo lepiej.Majac male dziecko i nie moc sie z nim bawic bo wstac nie dasz rady ciezko jest.Bralam te cholerstwo 10 miesiecy dodatkowo Sulfazalazin/lecze sie w Niemczech/ nno i tez bylam zadowolona bo bylo lepiej ale niedawno po mtx tak żóładek dawal mi sie we znaki ze wszystko odstawilam.Psychicznie czuje sie lepiej ze tego nie biore i staram sie wierzyc ze bedzie lepiej ,Ja mam duzy problem z kolanami.Czasem bola ale nie mysle o tym.Teraz biore IMMUN NEEM ginekolog mi polecila i zgodzilam sie.nic nie ma do lzs ale przeczysci mi jelito.Ma tez inne skutki lecznicze.Moj organizm jest oslabiony i czesto lapie jakies infekcje.

Brałam kiedyś ten lek. Raz w tygodniu 3 tabletki w odstępach 12 godzinnych. W szpitalu była taka procedura, że po dawce tabl., co tydzień, zmieniano mi pościel, bo przy tych tabl. coś tam się wytrąca. Pilnowałam też żeby po tabl. mieć zawsze świeżą piżamę, ciuszki itp. W dni bez tabletek zażywałam kwas foliowy, bo mtx okrutnie go wytrąca z organizmu.

ad. alko
ja biore mtx 7miechow potem zachorowałem i nie brałem 2 tyg i po tym jak piłem to mi nic nie było, odrazu po spożyciu jak bedziecie pili to pewno wstrząs anafilaktyczny, więc nie radze a jak tydzień od ostatniego razu spożycia tegoż leku to nie wiem, bo sie boję, ale po browarze nic się nie działo

nie pijcie, a jak już mus to zróbcie przerwe w braniu

ps. oczywko mówie do tych, którzy chorują na stawy, ich choroba jest 'ustabilizowana' i mają w miare małe dawki mtx/ w innym przypadku pełna prohibicja

Mój chłopak brał Metotrexat 6 miesięcy,w tej chwili leży zaintubowany na intensywnej terapi!Spadek odorności a właściwie jego brak spowodował ze ma gruzlice i gronkowca niemalże wszędzie STankrytyczny!!Zastanówcie sie czy warto leczyc głupie plamki czy warto życ?????

Cze dziewczyno chłopaka ,głupie plamki to pikuś ,przy Ł Z S jest taki ból że ciężko do kibelka dojść ,kto tego nie doświadczył to nie wie o co biega ,pozdrawiam wszystkich i 3 maj cie się :-) !!!

Pani doktor mi powiedziała że najpierw na mnie wypróbują jakieś tabletki (nie pamietam) a potem metotrexat jak tamte nie pomogą. Mam dopiero 19 lat ale z wiekiem z moją łuszczycą jest coraz gorzej teraz to masakra. Co zaleczę bez sterydów góra dwa tygodnie i znowu. Dlatego wolę pocieszyć się krócej bez łuszczycy niż męczyć się z tym syfem. Ona zniszczyła mi młodość - mam 19 lat i nadal jestem prawiczkiem. Czeka z utęsknieniem na ten lek

Hej . Mam 15 lat.Od urodzenia mam łuszczycę skóry, odziedziczoną po tacie. Od trzech lat miałam mocne bóle stawów.bolało tak mocno, ze nie byłam w stanie chodzić, myśleć a o normalnym funkcjonowaniu musiałam zapomnieć. Ataki były raz na miesiąc.... Wszystkie badania wychodziły dobrze. lekarze twierdzili, że są to bóle psychosomatyczne. Razem z mamą odwiedziłyśmy psychologa, psychiatre itp. Pod tym względem również byłam zdrowa . z czasem lekarze przestali mi wierzyć we wszystko co mówiłam . w maju tego roku z ostrym bólem trafilam do instytutu reumatologii w Warszawie . Tam zrobiono mi wszytskie badania . Okazało się, że podczas bólu na badaniu USG są widoczne liczne wysieki i torbiele po starych stanach zapalnych. na podstawie badań, które tam miałam zrobione okazało się, ze mam ŁZS. Pani doktor przepisała mi methotrexat (15 mg na tydzień) i kwas foliowy. Po przyjęciu pierszej dawki byłam przygnębiona, miałam nudności, biegunkę, bolał mnie żołądek, kręciło mi się w głowie. Następnego dnia byłam załamana jak zdałam sobie sprawę z tego, że raz w tygodniu będę potrzebowała pomnocy innych, bo sama nie bede w stanie wstać z łóżka. Teraz jest już lepiej... wczoraj wzięłam trzecią dawkę mtx. Psychicznie jest lepiej, wiem ze mogę liczyć na mamę. Gorzej jest fizycznie. sztywnośc, ból, nudność itp.. nadal występują .
Mam nadzieję, że z czasem to wszystko się skończy i będę mogła żyć tak jak trzy lata temu...bez leków...


mam jeszcze jedno pytanie, do osób które biorą mtx stosunkowo długo . Czy po długotrwałym leczeniu tym świństwem będę mogła bez komplikacji mieć dzieci ? Szukałam czegoś na tem temat, ale niestety nic nie znalazłam .

MTX to chemia w najczystrzej postaci...czy w duzych czy w małych dawkach...rujnuje organizm,czesc skutkow ubocznych pojawia sie szybciej czesc w charakterze "bonusów" przychodzi po latach w sytuacji kiedy wogóle sie tego nie spodziewamy.MTX jezeli juz to powinno sie stosowac przy ciezkich postaciach łuszczycy stawowej czy skórnej a nie dla paru plamek...posiadanie potomstwa...to juz jest problem i naprawde nikt nie zagwarantuje jak to bedzie u KONKRETNEJ osoby....podczas brania napewno nalezy sie zabezpieczac a w ciaze zachodzic jak juz po upływie 3lat a...i tak nie ma gwarancjii...ja zapłaciłam wysoka cene,kolezanka swiadomie zrezygnowała z macierzynstwa wogole....trudno cos pewnego powiedziec poza tym ze ryzyko jest...
Co do barania MTX i picia alkoholu nie bede sie wogóle wypowiadac bo uwazam to za niepowazne ale co do przebywania na słoncu?...musiałam miec zasłoniete całe rece i nogi a na głowie kapelusz zaslaniajacy twarz...nie bylo mowy o zadnym opalaniu!
Podpowiem ze w czasie silnych wymiotów i nudnosci popijałam małymi łyczkami odgazowana COca cole- ale te oryginalna.
Gunia duzo wiadomosci jest na stronkach www.stowarzyszenie.luszczyca.org.pl
i www.luszczyca.info Powodzenia

dla Anca

Bardzo dziękuję

od 16 sierpnia czyli po moim powrocie z holidaya i powrocie z holidaya mojej pani doktór bede prawdopodobnie otrzymywal te tabletki.Wczoraj mialem przeswietlenie pluc i pobrana krew na badania.Czytajac jednak wszelkie fora ,a takze spis skutków ubocznych ręce mi opadają.Nie w
iem czy warto sie tak dac zaaplikowac chemia,by byly mizerne skutki leczenia.Dziewczyna mnie pociesza,ale naprawde to jest trudna decyzja...