witam wszystkich!
na łuszczycę choruję od 5 lat i jak do tej pory leki które przepisywali lekarze skutkowały tylko na jakiś czas. Łuszczyca najbardziej zaatakowała skórę głowy czy znacie może jakieś środki które są niezawodne przy leczeniu skóry glowy ?

Z góry dziękuję za informacje

Ola

Witam Cię Olu! Bardzo mi przykro ale niezawodnych środków to raczej nie mamy. Niestety trzeba się z tym pogodzić. Jeżeli masz krótkie włosy, to latem może Ci pomóc słońce, ale ostrożnie bez przesady. Staraj się używać odpowiednich środków dla nas i dbać o skórę głowy. Napewno za jakiś czas będzie lepiej, nie poddawaj się. Pamiętaj jednak iż kazdemu z nas zazwyczaj pomaga coś innego, tak więc nie ma jednej recepty. Głowa do góry, napewno jutro będzie lepiej. Uśmiechnij się!!!

Stosowalem plyn Dermovate do skory glowy. Moze troszke wysuszac skore, bo jest na spirytusie, ale dzialal na mnie fantastycznie. Zero lupiezu i zdrowa skora na glowie. Ale jak wiadomo w luszczycy nie kazdy preparat dziala tak samo na rozne osoby. Mnie pomogl. Nie jest drogi, ale dostepny tylko na recepte.

dzieki, dermovate stosowalam i podzialal ale niestety tylko na krotko potem chyba sie na niego uodpornilam (tzn moja skora sie uodpornila)

To sprobuj moze szmaponu Provictiol. Nie jest niestety najtanszy. Lagodzi podraznienia skory glowy.

co tam cena zdrowie jest najwazniejsze, dzieki

witam wszyskich chcialam wam powiedziec,ze jest skuteczny lek w tabletkach,ja choruje na luszczyce 30 lat. i niestety my chorzy na luszczyce musimy brac leki do wewnatrz a nie tylko smarowac sie masciami,ktore nic nie daja.Ja lecze sie u pani profesor,ordynator oddzialu dermatologicznego i od niej dostalam te tabletki,ale moze nie kazda luszczyca wymaga tego leku,poniewaz jest to bardzo silnie dzialajacy lek i moze go zlecic tylko lekarz.

Czy mozesz podzielic sie z nami nazwa owego preparatu ?

napisalam w temacie Leczenie luszczycy

witam...ja rowniez choruje na luszczyce od 12 lat... teraz mam lat23...probowalam wiele cudow...powiem szczerze NIE POLECAM STERYDOW...uwierzcie mi...slyszalam od pewnego zrodla ze sterydy sa pozywka dla luszczycy....powiem co ja sprobowalam i w 100% pomoglo...AKUPUNKTURA...powaznie...mo
zecie mi nie wierzyc ale zmiany ktore mialam, a mialam ich BAAAAARDZO duzo, glowa i cale cialo, zeszlo mi juz po 2 tygodniach...mialam przerwe na rok, tylko byl jeden problem, po roku czasu niestety znowu mi wyszlo ale byla to wina lekarki bo przesadzila z akupunktura,to znaczy przesadzila...ale coz...w dniu dzisiejszym znow chodze na akupunkture ale dopiero od paru dni...wierze w to...i wiem ze to mi pomoze..pozdrawiam...

To dobrze,ze Ci pomoglo.
Ja wydalem kupe kasy i nic nie pomoglo

Barthez piszesz ze wydałes tyle kasy i nic nie pomogło , a ja gdzies tam kiedys na jakims forum czytałem o DCT ktore to tak zachwalałes ze ci pomogło , to jak to w koncu jest

Czytaj uwaznie to co pisze!
Wydalem duzo kasy na akupunkture...
Stosowalem ja w czasach,gdy jeszcze nie znalem DCT.
Poza tym gdybys dokladnie przegladnal forum to bys wiedzial o co chodzi!

Poza tym jak sie choruje kilkanascie lat to probuje sie wszystkiego co moze pomoc (szpitale, wszelkiej masci uzdrawiacze, diety, roznego rodzaju zabiegi). Do tej pory nie znalazlem lepszej metody niz DCT wspierane kilkoma dodatkami,a stosuje to juz bardzo, bardzo dlugo...

A powiedz tak szczerze z reka na sercu ,czy nie uwazasz ze DCT to steryd i jak by nim sie okazał to czy nie masz nic przeciwko temu tzn. stosowaniu sterydow. Pozdrawiam.

Nie istotne jest to czy dokładnie ktoś przeglada forum czy tylko te strony ktore dana osobe interesuja wazne jest to czy mowi sie prawde i cała prawde ,bo chyba po to tutaj jestesmy na forum .

Alex,a moze raczej Rafal?!
Najpierw sie odniose do przegladania forum. Skoro pisze dziewczyna,ze akupunktura jej pomogla to ja napisalem ,ze mi nie pomogla i na dodatek stracilem duzo kasy (byl to chyba rok 1995). I jezeli bys czytal to forum to bys wiedzial,ze stosuje od dlugiego okresu DCT+dodatki (krem eris, solarium, kapiele w morzu itp). I mam wrazenie,ze zarzucasz mi klamstwo piszac,ze pisac trzeba prawde,albo jak to jest skoro pisalem,ze uzywam DCT,a teraz pisze o akupunkturze.

Co do DCT to dla mnie w chwili obecnej nie ma znaczenia czy jest to steryd czy nie. Do czasu,gdy nie pojawi sie jakis lepszy lek (w 100% nie steryd) to bede nadal stosowal DCT. Poza tym do tej pory nie widzialem,ani nie slyszalem by ktos w 100% stwierdzil,ze to steryd (chodzi mi o lablatoryjne sprawdzenie skladu) A wiesz dlaczego go stosuje?
1. Smaruje sie latwo i przyjemnie (nie ma problemow z codziennym
funkcjonowaniem)
2. Koszty nie sa duze w porownaniu z innymi srodkami
3. Efekt sa rewelacyjne
4. Badania kontrolne, ktore przeprowadzam co
jakis czas nie daja niepokajacych wynikow,a stosuje go juz z 7lat.
5. Rzecz najwazniejsza- nie przypomina w zaden sposob sterydu. Gdy odstawie go na jakis czas to nie ma pozniej jakiegos naglego wysypu lub znacznego pogorszenia choroby (a po sterydach tak sie najczesciej dzieje),a co wiecej mam na dluzszy okres spokoj. A srednio w okresie od maja do pazdziernika wystacza mi slonce i morze...

Co do stosowania sterydow to nie mam zamiaru ich stosowac.Gdyby DCT sie nim okazal to to bedzie jedyny wyjatek.

Kiedys eksperymentowalem z jedna z masci sterydowych na jedna duzo zmiane to pozniej smarujac ja DCT musialem sie dluzej "meczyc" niz z pozostalymi...
Dlatego nie zamierzam uzywac sterydow w przyszlosci...
To jest moje prywatne zdanie o sterydach i wiem,ze dla niektorych ludzi sterydy to jedyna szansa by jakos wygladac,wiec jezeli chca i musza to niech stosuje.
Ale uwazam ,ze wielu z nich ma takie problemy wlasnie dlatego ,ze pol zycia smarowali sie silnymi sterydami i dlatego teraz nic innego im nie pomaga.

1. Smaruje sie latwo i przyjemnie (nie ma problemow z codziennym
funkcjonowaniem)
2. Koszty nie sa duze w porownaniu z innymi srodkami
3. Efekt sa rewelacyjne

To sa twoje slowa Barthez ! a teraz sie ciebie pytam ? to po jaka cholere imasz sie innych drogich srodkow skoro tak swietnie na ciebie dziala DCT , po co marnowac kase na inne badziewia ktore nie sa skuteczne , sam juz nie wiem czy rzeczywiscie te DCT jest tak wysmienitym srodkiem czy to tylko jakas zluda

Czytaj czlowieku ze zrozumieniem!
Inny rzeczy uzywawalem,gdy nie znalem DCT!
Czaisz juz?
I pokaz mi ,gdzie ja sie niby imam innych srodkow?
A napisalem,ze jest tansze,bo zobacz sobie jakie np przynosi ludziom efekty on-clinic czy preparaty dr.nona i ile to kosztuje.
Zwisa mi i powiewa kto stosuje DCT. Jak to sie mawia: "nie moje malpy-nie moj cyrk". Ja jako osoba majaca luszczyce od wielu lat, dziele sie swoimi spostrzezeniami. Czy ludzie z tego beda korzystac to juz ich prywatna sprawa.

Od 44 lat choruję na łuszczycę tzn., od 9 roku życia. W szpitalu byłam 14 razy. Czytam Wasze wypowiedzi na forum i wierzcie mi ja już to wszystko przerobiłam. Zgadzam się z Wami, że wszystko jest dobre na krótko. Chorując tak długo na tę chorobę doszłam do tego, że ja sama jestem najlepszym lekarzem (dla siebie). Znam swoją chorobę (odmiana plackowata) i tak jak lekarze ciągle eksperymentuję, ponieważ wiele leków, przyniosło niepożądane skutki, następstwem czego była wielomiesięczna, bezskuteczna walka, pieprznęłam wszystko w jasną cholerę.
Wiele dobrego słyszałam na temat ALOESA. Założyłam w domu „plantację” tej rośliny(kaktusa). Rozpoczęłam kurację
babskimi sposobami, wyciskałam płyn z odłamanego liścia i nacierałam nim zmiany na skórze. Niestety zbyt szybko wysychało i nie przynosiło oczekiwanych skutków. Zaczęłam się zastanawiać, dlaczego? Doszłam do wniosku, że trzeba sok z Aloesa połączyć z jakimś tłuszczem. Kupiłam wazelinę kosmetyczną, niestety płyn nie chciał się łączyć ze zbyt sztywną wazeliną. Myślę dalej, trzeba kupić jakiś tłuszcz płynny, kupiłam parafinę ciekłą.
REWELACJA!!!!!!!!
Mówię Wam, na lewej nodze, poniżej kolana aż do kostki stopy miałam niesamowicie duże zmiany, z którymi walczyłam ponad rok a teraz już po tygodniu jest niesamowita zmiana. Coś niesamowitego, nawet sterydy nie przynosiły aż tak szybkiego skutku. Myślę, że trzeba będzie jeszcze spróbować połączyć sok Aloesa z olejkiem rycynowym.

SPRÓBUJCIE może i Wam pomoże, czego Wszystkim życzę z całego serca.

Mira