Ola, znam środek, który wyleczy łuszczycę. Jest to zastosowanie leczenia metodą BSM. Wejdź na moje forum.

Mialas mowic,ze pozbyc sie mozna luszczycy ,a nie wyleczyc
I takie mam jeszcze male pytanko. Jaka dajesz gwarancje na leczenie? Dasz sobie uciac reke jak nie pomoze?
Pozdrawiam

dolaczam sie do barteza zaleczylas a nie wyleczylas i gwarancji nie masz ze za jakis czas ci wyjdzie. mam nadzieje i ci zycze zeby to juz nie wrocilo.Pozdro!!!!

I jeszcze jedno pytanie do jomy. Skoro zaleczylas luszczyce juz tak dawno to czemu sie tak dlugo nie zabierasz za bielactwo? Przeciez to 2miesiace i po sprawie.

Barthez, za bielactwo sie tak długo nie zabieram ze zwykłego lenistwa. Co prawda doskwiera mi ono, ale widocznie nie tak bardzo, jak to było z łuszczycą, można je jakoś maskować. Co do gwarancji na pozbycie się obiawów łuszcycy (chyba już lepiej się wyraziłam...) nie daję żadnej gwarancji i nigdy nikomu jej nie dawałam. Ja tylko pokazałam, że za pomocą BSM tej łuszczycy można się "pozbyć" i jako dowód sama mogę posłużyć - jak się wkurze na was, to postaram się o zaświadczenie od mojego dermatologa: wypis z karty, że byłam chora i stan aktualny obecny.

Napisalas: Ola, znam środek, który wyleczy łuszczycę.
To zdanie mowi samo za siebie. Dla mnie takie zdanie oznacza,ze dajesz gwarancje wyleczenia.
Poprawnie sformulowane zdanie powinno brzmiec:
Ola,znam srodek, ktory moze pomoc w walce z luszczyca...

Co do bielactwo to wydaje mi sie,ze jest je trudniej maskowac niz luszczyce. Chyba,ze ma sie bardzo malo zmian.
Piszesz,ze ze zwyklego lenistwa nie leczycz bielactwa. Dziwne,bo przeciez po kilku miesiacach mialabys spokoj na cale zycie. Wiec nie wiem po co czekasz z leczeniem ponad 2lata... Brzmi to dla mnie malo wiarygodnie.
Pozdrawiam

Barthez, nadal uważam Cie za inteligentnego gościa i nie staraj się usilnie tego zmienić, wejdź zaraz na moje forum i przeczytaj sobie ostatnie wypowiedzi, to wiele powinno Tobie wyjaśnić. Nie obraziłam sie oczywiście na ciebie, wprost przeciwnie. BSM nie jest środkiem, który "pomaga w walce z łuszczycą", jest to metoda, która ją leczy. Za leczenie bielactwa zabieram się zaraz po świętach.

Leczy,ale czy zaleczy? Napisalas,ze tak... Wiec czemu nie dajesz gwarancji?

I jeszcze raz wracam do Twojego zdania: Ola, znam środek, który wyleczy łuszczycę. Wiem,ze BSM jest metoda,ale przeciez to Ty sama uzylas slowa "srodek"

NA LUSZCZYCE CHORUJE OD 5 LAT A OD 3 UZYWAM CALY CZAS JEDNEJ MASCI DERMOVATE ALE EFEKT JEST DOBRY TYLKO NA PARE DNI A POZNIEJ OD POCZATKU TO SAMO I TAK W KOLKO TERAZ WYBIERAM SIE NA LAMPY ALE NIE WIERZE ZE JESZCZE COS MI POMOZE MOZE ZNACIE COS DOBREGO NA TO DZIADOSTWO POZDRAWIAM

Barthez, chyba sie zaprzyjaźnimy! Lubię cię! Łapiesz mnie za słówka jak detektyw, albo prawnik... Przecież to są detale. Wiesz co, tak coś czuję, że albo już robisz BSM, albo dopiero planujesz. Ja mam dosyć dobre przeczucia co do ludzi, czy nie mam racji?