Witaj Inez,,najbardziej się boje żeby mi te cholerstwo nie wyszło na twarzy czy gdzie indziej,,,boje się dotykać rękoma do twarzy,,,na rekach mam bardzo mało widoczne krostki ale są,,Lorinden mi jak na razie pomaga,,,bo nie mam tak już zaognione,,jakby się goiło,,,zobaczymy potem,,,aż strach pomyśleć,,Pozdrawiam gorąco

Krysiu jesli masz odmiane luszczycy krostkowej dłoni i stop...to nie obawiaj sie na twarzy Ci nie wyjdzie...ani gdzie indziejPowodzenia

Witam wszystkich. Mnie rowniez dopadła ta straszna choroba poszedłem wiec do lekarza i ktory przepisał mi jakis czerwony roztwor ( nie pamietam nazwy) wiem tylko tyle ze zawierał siarke. Po 2 tygodniach była poprawa i stopy wygladały jak u niemowlecia - ładniutkie i miekutkie Wyleczony pojechałem do angli i wogole nie myslalem o tej chorobie. Po 3 letnim pobycie tam wrocilem do Polski a razem ze mna ta okropna choroba !! Bylem juz 2 razy u dermatologa i mecze sie juz ponad pół roku i raz jest lepiej a raz fatalnie ze az nie moge chodzic! Teraz smaruje sie jakas robiona mascia i czekam na poprawe! To dopiero 3 dzien smarowania wiec nie widze zadnych efektów ale wiara ze bedzie lepiej nie ustepuje Dermatolog zalecił mi jeszcze zeby poszykac w aptekach maśc EVOPSO która jest podobno bardzo ciezka do zdobycia ale skuteczna! Dzis znalazłem ja w sklepie internetowym i juz zamowilem. Mam nadzieje ze przyniesie oczekiwane efekty!! Od niedawna mam dziewczyne ale boje sie rozebrac przy niej ze wzgledu na stopy! Ta choroba mnie chwilami przeraza i wpołczuje wam wszystkim bo wiem co przezywacie! Jesli moje leki pomoga napisze na forum... narazie pozostaje tylko nadzieja i czekanie az wszystko ustapi! Wszystkim zycze porotu do zdrowia i duzo wiary w was samych
Pozdrawiam Magic

Witam Was wszystkich
Chciałam tylko Was pozdrowić i powiedzieć,że moje ręce są dalej czyste!Cieszy mnie to bardzo.Wiolka pytałaś co z tym moczeniem i żółtym kolorem?Po czasie ustępuje to jakby usuwa stan choroby.Proszę Wiolka posłuchaj mojej rady.Mi bardzo pomogło,jestem zdrowa,aż sama nie mogę w to uwierzyć?Każdego dnia rano,chyba już z przyzwyczajenia oglądam moje dłonie i stopy???a tu nic!Wyglądają tak jakby nigdy nie chorowały!
Wszystkim radzę zastosować to co ja.Życzę Wam powrotu do zdrowia.Oby Wam również pomogło!Wasza koleżanka-która się już wyleczyła

witam wszystkich.
ja lecze moje ręce od 6 miesięcy i dopiero teraz jest poprawa, używałam wiele maści sterydowych( Dermovate, flucinar n, Polcortolon, Advantan, Travocort i jeszcze 2 inne robione w aptece.) ale niestety nic nie pomadało. nikt by nie uwierzył co mi pomogło a mianowicie lekarz polecił mi maść o nazwie Dicortineff na recepte i (maść i krem) Alantan na przemian. moczenie rąk w szałwi też pomaga. mam nadzieje ze wylecze ręce do konca:-) sprobujcie tej maści- jest nie droga (3,5zł) a po dwóch dniach jest wielka ulga. pozdrawiam i napiszcie czy jest jakaś poprawa.

Witam wszystkich z tą okropną CHOROBĄ u mnie zanim stwierdzono co to JEST minęło pol roku!!!!!!Byłam u 5 SPECJALISTOW ktorzy stosowali przeważnie maści sterydowe ktore nie skutkowały .Wtej chwili (od wczoraj)p.doktor zapisała mi antybiotyk DOTUR 100 MG I MAŚĆ BEDICORT G I EFEKT JEST ZADAWALAJĄCY PO JEDNYM DNIU na dzień stosuje elo-baze.Ręce wyglądają nie ciekawie narazie ale przynajmniej nie swedzi i nie bol. Co do naszych lekarzy jest dużo do zyczenia .... i nie ma reguły czy jest to prywatny gabinet czy przychodnia w ośrodku zdrowia

DAIVONEX I BEDICORT G na przemian, rano jeden a wieczorem drugi. owijałem to sobie folią. Miałaś rację Inez. Po trzech miesiącach spokoju skóra wróciła już do stanu z przed choroby, a tu nagle to swędzenie i te krostki. Wróciły z potrójną siłą. Może jak bym przez ten okres stosował te kremy to nie było by nawrotu. Jestem załamany.

Kohan....chcialo by sie powiedziec "a nie mowilam"?...ale nie o to chodzi....kohan wiecej wiary w siebie...nie rezygnuj.Czlowiek przez cale swoje zycie uczy sie czegos nowego..i w Twoim przypadku tez tak bedzie gdyz"Tonący brzytwy sie chwyta"W moim przypadku nie bylo chyba masci ktorej bym nie uzywala,ale to wszystko na nic...sama nie wiem co mi pomoglo(mam jeszcze troszke na stopach)Mysle ze troszke pomoglo mi solarium...i masc Tormentiol...ale musisz wiedziec ze ta choroba to jest takie"dziadostwo"ze masci ktore komus pomogly,drugiemu moga zaszkodzic...ale glowa do gory i nie poddawaj sie...jestes silniejszy

Dana Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Witam wszystkich.....Prosicie o konkretny lek i
> pewnosc, ze Wam pomoze,
> a nikt z Was nie pofatyguje sie nawet, by wrocic
> do poprzednich wypowiedzi wielu autorow na tym
> forum. Nikt nie bedzie przeciez dla
> kazdego z osobna pisal kilkakrotnie na ten sam
> temat i wymienial
> kolejne fazy leczenia.Na pytanie czy ktos wyleczyl
> luszczyce na dloniach
> i stopach - odpowiadam : TAK!!!!Jestem tego
> przykladem. Prosze wierzyc
> mnie na slowo.Opisywalam wczesniej moje zmagania z
> ta choroba,
> podawalam nazwy lekow (w tym sterydow) . Byly male
> nawroty, w coraz
> bardziej wydluzonych odstepach czasu, az zupelnie
> - ustapily.Od kilku
> miesiecy dlonie sa czyste i bez mikroskopijnego
> sladu przebytej choroby,
> to samo ze stopa, choc trwalo to dluzej i gdy
> zaczely pokazywac sie nowe
> krosty - stosowalam tylko i wylacznie masc o
> nazwie TORMENTIOL, po ktorej
> skora na stopie jest jak u noworodka, takze
> zadnych sladow po przebytej chorobie. Nie dam
> jednak nikomu zadnej gwarancji, ze to co pomoglo
> mnie
> - pomoze i Wam...Pozatem duzo przebywam teraz na
> powietrzu (uprawiajac
> ogrod, nie unikam slonca ( jestem opalona na
> brazowo jak nigdy w zyciu
> i codziennie korzystam z basenu, choc lekarze
> sugerowali: "zero kontaktu
> z woda" Uwaga: w przypadku leczenia sterydami,
> nie powinno sie
> uzywac slonecznych kapieli, a wrecz unikac slonca.
> Jesli choroba ( nie daj Boze) wroci - lojalnie
> poinformuje Was o tym,
> ale te pare miesiecy bez skazy pozwala mi wierzyc,
> ze jest ona do opanowania, czego Wam serdecznie
> zycze i wierze, ze tak sie stanie.

WITAJCIE.mam pytanie do Dany jak jeszcze tu zagląda !czy po tylu latach TERMENTIOL działa i niemasz powrotu choróbska?bo ja akurat jestem na topie maści CLOBEDERM fakt jest taki że nie swędzi tak ,a i może troszkę pomaga.Pozdrawiam

No i zycze Ci aby jak najdluzej tak pozostalo!!! Ja raz mialam przerwe 4 letnia i tez myslalam, ze wyleczylam ;///


Pozwole sobie skopiowac post, ktory kilka dni temu napisalam w temacie o luszczycy paznokci. To moj srodek na luszczyce od roku, wczesniej mialam pewien zel pod prysznic, ktory u mnie dzialal lepiej od kazdego sterydu, nawet tego swinstwa Flucinar, czy jak mu tam, ale niestety zmieniono recepture i dzialanie zniklo...


Re: łuszczyca paznokci
Autor: Maaa (---.chello.pl)
Data: 23 sty 2009 - 00:20:39


Polecam olejek z drzewa herbacianego! Mi pomaga, ale czy Wam pomoze? Mam wrazenie, ze w tej chorobie na kazdego dziala cos innego. Z olejkiem nalezy tez bardzo uwazac, poniewaz jest to rowniez silny alergen. Koniecznie musi to byc swiezy olejek! Mozna to latwo poznac po zmetnieniu, zmetnialy -> do kosza! Raz otwarta buteleczka nie powinna byc przechowywana dluzej niz trzy miesiace! Uwaga tez na KOTY!!! Juz kilka kropelek moze oznaczac powazne zatrucie!!!

Wiec, na prawde minimalna ilosc, 1-2 kropelki rozprowadzic na macierzy paznokcia, dwa trzy razy dziennie, odczekac az wchlonie(omijac koty!!!). Poniewaz u mnie olejek ten bardzo wysusza skore polecam bardzo dobra pielegnacje pomiedzy zabiegami. Cos za cos - paznokcie rosna znow ladne i proste, ale po kazdym myciu rak bez kremu sie nie obedzie...

Olejek dziala u mnie rowniez znakomicie na luszczyce krostkowa! Przed smarowaniem olejku NIE rozcinac krostek (wtedy wysychaja bardzo twardo! krostki napelnione osoczem natomiast po prostu sie wchlaniaja spowrotem)!!! Dzialanie uboczne: bardzo wysusza skore (ale ja wole miec sucha i kremowac kremowac kremowac niz to swedzenie i pozniejszy bol, gdy skora peka, czasami az do kosci...)




Pozdrawiam,
Marta


Opcje: Odpowiedz?Odpowiedz z cytatem
Re: łuszczyca paznokci
Autor: Maaa (---.chello.pl)
Data: 23 sty 2009 - 00:29:24


1-2 kropelki oczywiscie lacznie, nie na kazdy oddzielnie!!!

No a potem natluszczac natluszczac natluszczac, Melkfett, Neutrogena, EUBOS, cokolwiek z Urea lub Sheabutter...


(Jezeli ktos zdecyduje sie sprobowac, bardzo prosilabym o feedback - jestem bardzo ciekawa czy i innym to "cudenko" pomoze, mojej mamie pomaga tak samo jak mnie, tyle, ze na krostkowa, na luszczyce paznokci bowiem nie cierpi, tfu tfu odpukac!)

Nie, zebym wczesniej nie przeszla tego, co prawdopodobnie kazdy luszczyk przeszedl, nieskonczone wizyty u dermatologow, prywatnych jak i w klinikach, 114(!!!) roznych masci, ze starydami, z witamina D3 itp. ... A opieke lekarska mialam akurat dobra, w Niemczech... Nie nie, nie jestem 'z zielonego frontu', po prostu przypadkiem odkrylam to co mi pomaga i tez bylam zaskoczona, ze nie jest to jedna z tych supernowoczesnych masci po ktorych mozna ogluchnac(np.Psorcutan lub nie wiadomo czego sie nabawic...

Pozdrawiam ))

Nie wiem co ta buzka tam oznacza. Mialo byc: Psorcutan-B i zamkniecie nawiasu

Podobne krostki, rogowaciejącą szybko skórę, b.suchą skórę i łatwo pękającą mam również ja. Mam 63 lata, a to pojawiło się u mnie dwa lata temu.Na dloniach. Zaczęło się od pociętych opuszków palców, tak jakby ktoś zrobił to żyletką. Koszmar. Lekarze nie wiedzieli co to jest. Następnie orzekli, że to egzema w jej najgorszej postaci. Leczyli tylko oczywiście objawy-pęknięcia, rogowacenie, które pojawiło się później. Na pytanie co jest przyczyną orzekli,że to trudno dociec o ile wogóle możliwe. Udało mi się wybrnąć z nieustającego pękania skóry i nadmiernego jej rogowacenia. Zastsowałam balsam Szostakowskiego na całe stopy i dłonie - na noc. Stosuję w ciągu dnia IWostin krem tłusty (na dłonie i stropy) oraz Iwostin krem do rąk regenerujący (tylko do dłoni) tyle razy ile muszę (po każdym umyciu rąk). Jest dużo lepiej, ale nie b.dobrze. Na pęknięcia b.dobry jest propolis w płynie - brudzi i szczypie, ale b.szybko zamyka brzegi pęknięć. Balsam Szostakowskiego stosowałam tylko przez trzy czy cztery dni, bo jest trudny w rozprowadzaniu, strasznie się lepi. Od wielu już miesięcy (ok.7) radzę sobie sama i z coraz lepszym skutkiem. Postanowiłam wypróbować sposób Stokrotki. Może pomoże!

Nie jestem pewna czy mam ta luszczyce ale mialam swiad i mam krostki nie tyle co na dloniach ale na rekach przy nadgarstku i troche wyzej i jeszcze na stopach. Te krostki sa lekko czerwone i swiecace. pisze bo nie znalazlam zaddego zdjecia w necie z tym co ja widze u siebie i wole sie upewnic czy wy macie podobnie. Moze opiszcie jak to wyglada u Was to sobie porówna. Nie chce isc na poczatek do lekarza bo oni czasem wymyslaja a pozatym wole leczyc sie jakims tanim sposobem. Sudocrem znam bo dziecko moje na odparzenia stosowalo i na potówki. Bardzo Pozdrawiam i z gory dziekuje, oczywiscie proszac o odp.

optimus Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Mam pytnie,czy mozliwe jest miec na twarzy w
> okolicach nosa i policzkow miec ta chorobe? Mmam
> male kropki z ktorych wylatuje biala woda,a czasem
> czerwone nabrzmiale plamy z ktorych tez leci to
> samo,mam to od pol roku,wolno sie goj,mam 30 lat
> wiec nie jest to tradzik. Od znajomego co ma zone
> kosmetyczke uslyszalem ze to moze byc trodzik
> rozyczkowaty lub cos w tym stylu.Moze ktos wie o
> co chodzi,pozdrawiam

Pomocy. Na łuszczycę cierpię od roku. Mam bolesne plamy i krostki na rękach i stopach.Mało że boli to jeszcze psychika szwankuje.Ukrywam dłonie a mimo to wydaje mi się, że wszyscy patrzą tylko na moje ręce.Podajcie cudowny lek błagam.

Gosik - NIE MA CUDOWNEGO LEKU!!!
Ale sprobuj olejek z drzewa herbacianego (Tea Tree Oil), rozsadnie stosowany nie zaszkodzi a moze pomoze

Ja cierpie na ta straszna chorobe juz prawie 10 lat oczywiscie mam zaawansowane stopy ostatnio po styrydach zaatakowalo mi rowniez rece...nie wiem co mam robic, dermatologow to chyba zaliczylam bezmala 100 pomozcie Zosia

Witam Was wszystkich bardzo serdecznie.Jestem byłą chorą na łuszczycę rąk Dziś minęło już wiele dni i miesięcy,od kiedy jestem zdrowa!Polecam moczenie w roztworze szałwii i smarowanie SUDOKREM!!!W moim przypadku,nastąpiło calkowite wylecznie.Mam nadzieję,że może to jeszcze komuś pomoże-serdecznie polecam !Wszystkim Wam życzę powrotu do zdrowia Jestem pewna,że chorobę zwalczyłam...nie ma po niej, tak długi już czas ani śladu!Trzymajcie się cieplutko!

Stokrotka


a mam pytanie gdy miałaś jeszcze to choler.... to gdy coś robiłaś że były ucuski na dłoniach to było pogodrszenie tak??? a teraz już nie zwracasz uwagi co robisz i jest oki??? bardzo mi zależy. czekam na odpowiedź pozdrawiam