Cholera! nie wiem, czy mam się martwić, czy cieszyć, ze jest nas tak dużo. Przepraszam za "nas" ale właśnie dołączyłam do "nas". Dokonaliście tego, czego od 5 lat nie zrobili lekarze- postawiliście prawidłową diagnozę. Qrcze!! i to jeszcze bezpłatnie...
Już nie czuję się tak bezradna, jak jeszcze czułam się dzisiejszego poranka.
DANA!
z uwagą prześledziłam Twoje posty od 2005 r. - szapo ba!- jestem pod wrażeniem Twoich zmagań i Twojego wsparcia!
Dziękuję...