Ogólne :  www.luszczyca.pl The fastest message board... ever.
 

Idź do wątku: <---->
Akcja: ForaWątkiNowy wątekSzukajPodgląd do wydruku
Strony: <--1234567891011...->|-->
Bieżąca strona: 3 z 47
Re: Łuszczyca głowy
Wysłane przez: Barthez (---.szczecin.mm.pl)
Data: 15 sty 2005 - 09:45:34

Smarowanie glowy oliwka to jedna z podstwowych metod leczenia w szpitalach.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Łuszczyca głowy
Wysłane przez: Anna (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 17 sty 2005 - 10:12:31

Najlepszy do tej pory specyfik na głowę który przetestowałam to Blue Cap

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Łuszczyca głowy
Wysłane przez: kala (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 17 sty 2005 - 10:31:23

ja miałam pierwszy wysiew łuszczycy pół roku temu po wakacjach.na skóre głowy stosuje xerial capilarie oraz daivonex.natomist 3 razy w tygodniu myje głowe szamponem Stieprox a pozostałe dni w tygodniu szamponem Phisogel.wydaje mi sie ze pomaga.mam długie włosy i łuszczyca jest trudniejsza do wyleczenia.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Łuszczyca głowy
Wysłane przez: Kasia (80.51.242.---)
Data: 17 sty 2005 - 14:53:09

Dlaczego nie można stosować sterydów

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Łuszczyca głowy
Wysłane przez: Bea (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data: 17 sty 2005 - 18:30:53

Stosowalam ten szampon i nic mi nie pomogl ale moze to tylko ja jestem tak felernasad smiley buzka:smiling smiley

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Łuszczyca głowy
Wysłane przez: Beaciurek (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data: 17 sty 2005 - 18:47:00

szczerze powiedziawszy to juz stracilam nadzieje na pozbycie sie jej z glowysad smiley stosowalam rozne szampony, nawet smarowalam glowe masciami...strasznie to klopotliwe jak sie chodzi do szkoly, do pracy...bo wlosy w ogole nie chca sie domyc..pewnie wszyscy to wiecie....teraz mam jakas totalna masakre na glowie...i bardzio chcialabym sie tego pozbyc...wyczytalam cos o oliwce....ale jakiej??i jakie ziola mialabym pic??mozie mi ktos pomoze....pozdrawiam Wszystkich i buzkasmiling smiley

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Łuszczyca głowy
Wysłane przez: Dzidka (80.50.13.---)
Data: 17 sty 2005 - 22:03:34

Dobrze jest posmarować całą głowę salicylolem, zawinąć torebką foliową na całą noc. Łuska zmięknie, rano zczesać ile się da dosyć gęstym grzebieniem łuskę i dopiero umyć głowę. Pierwsze mycie najlepiej szarym mydłem
a potem szamponem.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Łuszczyca głowy
Wysłane przez: ewa (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 17 sty 2005 - 22:42:56

na poczatku grudnia, po raz pierwszy mojej 14-letniej córce wysypała się łuszczyca na głowie i całym ciele. Jestem przerażona, nic jej za bardzo nie pomaga. Dopiero co skończyłam smarować jej głowę diprosalikiem, ale tutaj czytam że smarowanie tym płynem może ją uodpornić na inne leki przeciwłuszczycowe. Mam też pytanie. Córka chodzi do klasy sportowej, i pływa już od 8 lat. Czy musi zrezygnować? Może ktoś wie, jaki wpływ może mieć chlor na łuszczycę? Zaczyna sie też problem wstydu. Jak tu się rozebrać, kiedy ma się jakieś wypryski na ciele. Koszmar!!! Powiedzcie co w takim razie stosować???

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Łuszczyca głowy
Wysłane przez: karina (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 26 sty 2005 - 11:00:35

sposób leczenia szpitalny ale bardzo skuteczny .Ja sama staram sie w chwilach wolnych smarować głowę oliwką jak najczęściej niezależnie od stosowania innych leków
pozdrawiam karina

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Łuszczyca głowy
Wysłane przez: Iwonka (80.51.229.---)
Data: 28 sty 2005 - 21:17:11

Mam ważne pytanie!!!!!!!!!!
Czy ktoś rozjaśniał włosy? Bo ja odkąd zachorowałam raz ból niedozniesienia jakby naranę wylano gorący spirytus.... pomóżcie jak można to podleczyć żeby zafarbować włosy?
Pozdrawiam wszystkich Proszę o pomoc

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Łuszczyca głowy
Wysłane przez: max (---.vf.shawcable.net)
Data: 29 sty 2005 - 07:48:28

CZESC.NIE MARTW SIE TA LUSZCZYCA.JA JA TEZ MAM.JESLI TOCIE SWEDZI POSMARUJ SPIRYTUSEM ,PERFUMAMI.PRZYJMIJ DO WIADOMOSCI ZE NA TONIE MA LEKU.TY MUSISZ Z TYM SAMA WALCZYC .SWOJA PSYCHIKA. SPOSOB ODZYWIANIA MA WAZNA ROLE.MUSISZ SIE WYZBYC WSZYSTICH STRESOW.ZAPOMNIJ O PAPIEROSACH ALKOCHOLU.MIESIE,KAWIE.OMEGA 3 CZYLI OLEJ Z LOSOSIA I SARDYNEK JEST WSKAZANY .TO TYLE.INTERNET NAPROWADZI CIE NA ODPOWIEDNI TOR.SZUKAJ ,UCZ SIE I WALCZ.WSZYSTKO SIE KIEDYS KONCZY.TY MUSIZ BYC LEKIEM DLA TEJ CHOROBY.OK.WIEM TYLKO TO ZE ZNIA TRZEBA WALCZYC OD SRODKA.NAPISZ ,CZESC

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Łuszczyca głowy
Wysłane przez: max (---.vf.shawcable.net)
Data: 29 sty 2005 - 08:10:52

CZESC NIE FARBOJ WLOSOW .PORAZNIASZ JESZCZE BARDZIEJ SKORE.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Łuszczyca głowy
Wysłane przez: Iwonka (80.51.229.---)
Data: 29 sty 2005 - 14:37:32

Jak to mam nie farbować włosów? Zawsze rozjaśniam na blond! Czy ktoś rozjaśniał włosy z łuszczycą?

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Łuszczyca głowy
Wysłane przez: Kaska (217.96.74.---)
Data: 29 sty 2005 - 20:10:49

ja i nie wiem czy to cos ma wspolnego z luszczyca

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Łuszczyca głowy
Wysłane przez: Iwonka (80.51.229.---)
Data: 29 sty 2005 - 23:25:02

Ale to strasznie szczypie i boli na głowie?!

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Łuszczyca głowy
Wysłane przez: ewa (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 30 sty 2005 - 18:53:38

mam łuszczycę od dziecka. Od młodzieńczych lat rozjaśniam włosy. Podczas nałożenia farby, skóra piecze ale po paru chwilach przechodzi. Nie mam tej łuszczycy na całej głowie tylko odrobinę w tylnej części. Może dlatego odczuwam to mniej. jak do tej pory włosy mi nie wypadły.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Łuszczyca głowy
Wysłane przez: ewa (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 30 sty 2005 - 19:02:32

niestety, u mojej najmłodszej córki niedawno też pojawiła się łuszczyca. Byłam przerażona, ale też poczułam wielki smutek że ona także będzie musiała się z tym męczyć. Nie pamiętam jak moja mama u mnie z tym walczyła, ale pamiętam kolonie na które wyjeżdżałam z całą apteczką, i na których sama musiałam zakładać sobie opatrunki. Uważam, że przy leczeniu łuszczycy potrzebna jest wielka mobilizacja, aby systematycznie dzień po dniu nasmarowywać się, i stosować to co nam służy. Nigdy nie stosowałam żadnej diety, piję stosunkowo dużo kawy, herbaty. Najgorzej miałam zawsze z łuszczycą na głowie, łokciach i kolanach. Kolana wyleczyłam już dawno temu, a kiedy pojawi się na nich jakakolwiek podejrzana rzecz od razu smaruję ją czymkolwiek: diprosalikiem lub Lorindenem A. Nie dopuszczam do rozszerzenia się. Co dalej robię z łokciami w następnym e-mailu. Ewa

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Łuszczyca głowy
Wysłane przez: ewa (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 30 sty 2005 - 19:11:45

Z łokciami jest troche gorzej. Mam małe skupiska i leczę je ale niezbyt systematycznie, przyznaję. Ale od czasu do czasu leczę je w nastepujący sposób. Kupuję cytryny. Płatki kosmetyczne namaczam w soku z cytryny, przykładam je na łokcie i owijam folią spożywczą na noc, lub pare godzin w ciągu dnia, kiedy nie planuję wyjścia. Cytryna doskonale złuszcza całą skorupkę, zmiękcza skórę i wspaniale oczyszcza. Dokładnie szoruję cały łokieć, nie lepszego peelingu. Po wyczyszczeniu nakładam albo diprosalik albo lorinden A i ponownie zawijam łokcie nawet na dobę. Po swoich doświadczeniach, uważam że gdybym tak robiła przez dłuższy czas (na zmianę cytrynę i maść ) po łuszczycy na łokciach nie miałabym już śladu. A co z głową robię o tym w następnym.....

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Łuszczyca głowy
Wysłane przez: ewa (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 30 sty 2005 - 19:33:03

głowę wyleczyłam tak nielubianym na tym forum diprosalikiem w płynie. Nie mam po łuszczycy nawet wspomnienia, a jeżeli wyjdzie mi od czasu do czasu jakaś chrostka od razu przez kilka dni traktuję ją diprosalikiem. I znika. Staram się też nierozdrapywać chrostek. Wiem, że to przynosi ulgę ale staram się drapać skórę obok nigdy samej ranki. To też przynosi ukojenie. Teraz mam problem z córką. Ona dodatkowo jeszcze chodzi do klasy sportowej i z tym jest problem. Jak tu jej wytłumaczyć, że chlor może jednak bardziej wysuszać skórę. Pływa od 8 lat i bardzo to lubi! Wyczytałam ta tym forum o metodzie z olejkiem rycynowym. Robię to tak: Wyciskam sok z 1 cytryny + 1/2 paczki drożdży (5 dkg) + olejek rycynowy. Pędzelkiem takim od nakładania farby na włosy, nakładam to córce na skórę głowy, spokojnie miejsce przy miejscu. Potrzebna niestety tu jest pomoc jakieś kochanej osoby, która nam w tym pomoże. Córkę to piecze i swędzi, ale jakoś wytrzymuje. Po paru chwilach już nie swędzi i jest całkiem dobrze. Po nałożeniu jej tej mikstury, owijam jej głowę folią spożywczą i ręcznikiem. Nosi to 3-4 godziny. Wiem, że to cholerstwo jest bardzo tłuste i trudnie do zmycia, ale i na to znalazłam sposób. Kupuję mały spirytus salicylowy i po zdjęciu folii wmasowuję go we włosy córki. Doskonale rozpuszcza tłuszcz. Nastepnie wypłukuję jej to z głowy silnym strumieniem ciepłej wody. Później już normalnie myjemy głowę. Ona nakłada sobie nawet odżywkę na same włosy. Stara się nią nie dotykać skóry głowy. Później oczywiście spłukuje ją. Ma pięknie lśniące włosy. Tego samego dnia wieczorem staranie smaruję jej głowę Dermovate i będę smarowała co drugi dzień. Za tydzień znowu mikstura na głowę. Co z tego wynikło opiszę wam za tydzień. Córka też dostaje tran w kapsułkach ( 1x dziennie po 2 kapsułki)

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Łuszczyca głowy
Wysłane przez: Paula (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data: 04 lut 2005 - 23:34:33

Droga Ewo mam 14 lat na łuszczycę choruje od 6 roku życia mam ją takrze na głowie chciałabym sprubować twojego sposobu leczenia, ale z tego co wiem spirytus salicylowy ma w sobie alkochol, a lekarze nie zalecają używania czegoś chociażby z najmniejszą dawką alkocholu.
Czy to prawda?

Opcje: OdpowiedzCytuj
Strony: <--1234567891011...->|-->
Bieżąca strona: 3 z 47



Akcja: ForaWątkiSzukaj
Nazwa użytkownika: 
Temat: 
Zabezpieczenie przed spamem:
Wpisz kod, który widzisz poniżej do pola pod obrazkiem. To jest zabezpieczenie blokujące boty, które chcą automatycznie wysyłać wiadomości. Jeżeli kod jest nieczytelny spróbuj odgadnąć. Jeżeli wpiszesz zły kod to obrazek zostanie automatycznie utworzy ponownie, a Ty będziesz miał(a) kolejną szansę na wpisanie poprawnego kodu.