Ogólne :  www.luszczyca.pl The fastest message board... ever.
 

Idź do wątku: <---->
Akcja: ForaWątkiNowy wątekSzukajPodgląd do wydruku
Strony: <--1234567891011...->|-->
Bieżąca strona: 5 z 47
Re: Łuszczyca głowy
Wysłane przez: malgonia (---.lns1-c8.dsl.pol.co.uk)
Data: 17 mar 2005 - 22:10:39

CZLOWIEKU JESTES CHORY,IDZ SIE LECZYC!! DO PANA OD ZOLCI Z ZAJACA

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Łuszczyca głowy
Wysłane przez: piotr (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 23 mar 2005 - 17:10:51

czes wszystkim na łuszczyce choruje od od wielu lat stosowałem rurzne masci i zasadzie zadne nie pomagały mam ją na głowie ina ciele podleczyłem sposobami.na ciało okazała sie masc b d flucinar ale warunkiem była folja pod mascią przyklejona plastremdo ciała dlatego że miejsce nie morze byc suche samo smarowanie nic nie da bo karzdą masc wytrzemy wubranie lub posciel całkowite wyleczenie po około pułtora miesiąca smarowania np 2 razy dziennie co kilka dni umyc miejsce chore plaster przykleic winne miejsce MUSICIE SOBIE SAMI DOPASOWAC KToRA BEDZIE WAM POMAGAC GŁOWA podstawą jest nie dopuszczac czesto do suchej skury gdyz automatycznie rozwija sie choroba jak na ciele po wysmarowani u spac tez z zawiniętą głową w np worek foljowy gdyrz masc terz ulegnie wytarciu w posciel masci na główe pomocne lorinden A.T.C. flucinar dosc mocna i DELATAR niedroga ale smierdząca na bazie smoły węglowej przy jej stsowaniu pomocna lampa kwarcowa lub słonce

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Łuszczyca głowy
Wysłane przez: marian (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 24 mar 2005 - 01:41:41

Do Kaśki od sterydów i wszystkich obdarowanych przez los!
Sterydy są jak puder na pryszcz. Nie widać teraz, przez chwile, ale potem - wiadomo.
poza tym należy śledzić i szukać w internecie - nie tylko polskim - wszelkich nowinek o metodach leczenia i lekarstwach. Np. podobnież wynaleziono już lekarstwo tzn. w 2002r. "Novasomer" - wyleczono łuszczycę przewlekłą - ale jest jeszce w fazie badań i zanim trafi do obrotu, to może kilka lat badań zabrać. Mam nadzieję, że ządza zysku wszystko przyspieszy. Polecam stronę naukowo-dydaktyczną o łuszczycy i wszystko co z nią związane -- http://www.rozanski.henryk.gower.pl/psoriasis.html
Jeśli będziecie tropić informacje to obudzi sie w was nadzieja na wyleczenie i pomoże wam to trochę o tej chorobie zapomnieć - paradoksalnie.
próbujcie wszystkiego na co was finansowo stać i obserwujcie samych siebie. Dla jednych będzie dobre to dla innych tamto. Nie poprzestawajcie na dorażych sukcesach typu: zeszły mi z głowy "łuski" i wystarczy. Starajcie się wyprzedzać chorobę i profilaktycznie bierzcie zioła i lekarstwa - witaminy. Od pól roku biorę : 2xdziennie po 3 kapsułki tranu islandzkiego+
1 kapsułka naturalnej witaminy E 400 j.m.marki "TOKOVIT E" - dobra na stres psychosomatyczny. Co to stres psycho.? Z własnego doświadczenia: gdy coś/ktoś was przestraszy i poczujecie jak prad poleci do skóry i czujecie szpileczki pod skorą a drugi idzie do żołądka trwa to może ułamek sekundy- to raczej związane jest z podświadomością, nie można się przed tym zabezpieczyć poprzez świadome myslenie o tym i dodawanie sobie otuchy. Najbardziej odczuwalny jest, gdy sie jest głodnym - NIE wolno chodzić głodnym!!! Gdy będziecie jeść taką dawkę witamin to napewno jeden z czynników łuszczycotwórczych- stres psychosomatyczny - będziecie mieli z głowy.
Muszę jescze napisać coś o swędzeniu. Przede wszystkim, gdy myjecie głowę to nie wolno szorować głowy paznokciami ale delikatnie, bardzo delikatnie opuszkami palców!! O drapaniu chyba nie muszę pisać, bo to sie rozumie samo przez sie - NIE WOLNO ANI JEDNYM NAJMNIESZYM PALUSZKIEM!!! Najpierw zmoczcie głowę porządnie tzn. silnym strumieniem, tylko lekko cipłą wodą, potem nałozyć bardzo delikatny szampon - nalepszy z mleczkiem z owsa firmy "Klorane"-delikatnie wmasować aby tylko dotarł do skóry i pozostawić na 2-3 minuty. Jeśli wytrzymaliście i sie nie podrapaliście, po tych kilku minutach nie powinno juz swędzić. Wtedy dopiero przychodzi właściwy etap delikatnego masowania skóry głowy max. 1min. I spłukujemy baaardzo mocnym strumieniem, tak aby pozbyć sie tego "twarożku" Przy wycieraniu głowy to wycieramy tylko włosy, a nie skórę! Potem bierzemy baaardzo łagodną odżywkę - najlepiej tak jak szampon tzn. KLORANE i też z mleczkiem z owsa i duuuużo nakładamy jej na oczyszczoną ze "twarożku" skórę głowy i nie trzeba jej spłukiwać tak jak podaje producent. Poczujecie przyjemny, orzeżwiający chłodek na skórze - to najprzyjemniejsza część.
NIGDY nie wolno podrażniać skóry chorej -obojetnie na co- ani mechaniczne, ani chemicznie!!!! Gdy swędzi to weżcie odrobinę w/w odżywki i sobie tam nałóżcie, a jesli akurat nie ma pod ręką to zmoczyć wodą chusteczkę lub inny miękki papierek i przyłożyć. Nawet soczyste oblizanie palca i przyłożenie go do swędzącego miejsca JEST LEPSZE OD DRAPANIA!! Przez pierwsze 3-4 dni bedziecie cierpieć katusze, ale nie wolno drapać!!! Potem katusze będą słabnąć i po ok. 10-12 dniach swędzenie zniknie, a jeśli sie poootem pokarze to bardzo rzadko-jak u zdrowego człowieka, wtedy też NIE wolno DRAPAĆ!!!
Gdy macie dużo tych "łusek" to zamiast "mojego" szamponu używajcie takiego co pomaga je odklejać - też je kiedyś miałem. Ale reszty mojego "przepisu" lepiej nie zmieniajcie.
polecam lampę uvb - ja kupiłem przez internet w firmie OPTIMED-ok 1300 pln. 1 miesiąc codziennego naświetlania i jeden przerwy i tak od 1.5 roku. Zauważyłem, że zmnieszyła sie chora powierzchnia o około 1/4, a i szybciej zaczyna działać naświetlenie - na poczatku było po 3 tygodniach, teraz po 8-10 dniach. Głowę myje co drugi dzień i nie mam tych łusek tylko w czasie mycia ten "twarożek" - naskórek mi się "odkleja" jak po kilku dniach po zbyt mocnym opalaniu na plazy na ramionach, - ale to tylko w tym miesiącu, gdy nie naświetlam i przez pierwsze 8-10 dni naświetlania. W czasie dni, gdy nie myje głowy, nie mam żadnych objawów, nawet tłustych włosów.
Walczę z tą chorobą od kilku lat , ale dopiero od 1,5 r. stać mnie na lampe i na każde lekarstwo, jakie by ono nie było. Napisałem wszystko, to co robię i co zjadam.
Chciałbym Wam napisać, że się w końcu wyleczyłem... i jestem pewien, że kiedyś Wam to NAPISZĘ!!!
Życzę Wszystkim -i sobie- aby Novasomer się sprawdził i jak najszybciej wszedł na rynek.
P.S. Gdyby jakieś pytanko w sprawie łuszczycy głowy - to śmiało. Może coś pomogę.
p.s.2 Przepraszam, jeśli kogoś uraziłem moim pouczajacym tonem, ale interesuję się tą odmianą łuszczycy od wielu lat-i czasami bardziej od tzw, specjalisty, których odwiedziłem nie jednego i nie u każdego konikiem jest ta choroba. Doszedłem do wniosku, że sam muszę wziąść sprawy w swoje ręcę i szukać informacji wszystkimi możliwymi sposobami. No i gdy widzę pytanie : "Dlaczego nie wolno sterydów??", to mi się serce kraje i jednocześnie żółć zalewa, że przez tyle czasu NIKT KASI NIE ODPOWIEDZIAŁ!!!

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Łuszczyca głowy
Wysłane przez: marian (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 24 mar 2005 - 11:40:13

P.S. tamto to nie odżywka Tylko BALSAM "KLORANE" z mleczkiem z owsa.
Sorry, jestem tylko facet.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Łuszczyca głowy
Wysłane przez: Patrycja (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 24 mar 2005 - 22:24:18

Też mam łuszczyce od 5 lat i myślałam że toświnstwo mam tylko ja. Czytając to forum czuje że nie jestem sama może to troche egoistyczne ale ciesze się że są ludzie którzy maja ten sam problem i mogą mi pomóc chodźby tylko tym że tego nenawidzą. Największy problem mam z fryzjerem, jak juz idę to prubują mi wcisnąć jakieś szampony przeciw łupiezowe a ja wtedy myśle sobie jak było cudownie i jak tego niedoceniałam kiedy nie miałam tego dziadostwa na głowie. Próbuje wszystkiego i mam nadzieje że sie to kiedyś sończy że kiedyś bedę wolna od tych wszystkich masci, płynów, oliwek itp. Czesto czuje się samotna z tym problemem. Ale niechcę nikomu mówic bo boje się jak ludzie zareaguja narazie wie tylko moja mama, zeby nie ona to niewiem co bym zrobiła. To ona mi wyszukuje nowe maści i plyny cokolwiek żeby mi pomogło. Jestem dosyć młoda i nie wiem co będzie dalej...
P.S. jakby ktoś chciał pogadać to moje gg:8896733

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Łuszczyca głowy
Wysłane przez: jaro-poznan JAREK (217.153.201.---)
Data: 24 mar 2005 - 22:40:51

do mariana ! widze że wiesz dużo o łuszczycy głowy i wogóle . Jesteś wrogiem sterydów i to dobrze bo wiadomo co to jest . A jest coś co możesz polecic na głowe i jest dobre no i nie steryd !!! Ostani słyszałem to takim kremie Kertyol-S używałeś może to albo znasz kogoś co używał ???? Pozdro !!! smiling smiley

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Łuszczyca głowy
Wysłane przez: HEBE (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data: 28 mar 2005 - 11:26:40

Również walczę, z tym czymś smiling smiley na głowie, od 1,5 roku i chyba sobie zaczynam pomagać. Używałam Diprosalic, niestety efekty są takie jak piszecie wyżej, wiec faktycznie raczej NIEWARTO. Właśnie mijam najcięższy okres odzwyczajania od tego leku, faktycznie skóra wariuje, a co to znaczy ? o niczym innym nie myślisz, jak tylko drapać się i drapać winking smiley czego absolutnie nie zalecam, wręcz przeciwnie.
Moja walka była następująca w aptece zakupiłam szampon Polytar AF, niestety zapach jego jest straszny (mam długie włosy wiec ciezko pozbyć się tego zapachu) jak i efekt równie krótki, wiec chyba szkoda na to pieniędzy. Stosowałam jeszcze zależności od potrzeb oliwkę lub maść witaminową (wit.A) co bardzo przynosi ulgę.
Natomiast 4 dni temu zakupiłam szampon BLUE CAP cana 54 zł i faktycznie pomaga, ma przyjemny, zapominam o świądzie na dobre 12h, oczywiście dłużej go trzymam na głowie niż zalecają.
Jak na razie pozostaję przy wersji szampon BLUE CAP, oliwka lub maść z wit.A, Jak na razie na mnie to działa, co mnie bardzo cieszy smiling smiley przez te 4 dni poczułam kolosalną różnicę, jakby wszystko wróciło prawie do normy smiling smiley)

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Łuszczyca głowy
Wysłane przez: Cezar (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data: 30 mar 2005 - 12:07:02

Ps.

Elocom Lotio - to bardzo udany produkt na skórę głowy.Jest na receptę. Pozwala zachować poprawny stan i wcale nie rzeba często stosować.

Bardzo ważne są używane szampony - polecam szampon chmielowy dla
mężczyzn - firmy Schwarzkopf: Schauma. Nie wiem czy jest taki dla kobiet.

Od czasu do czasu dobry jest też zastosować pokrzywowy - ale tylko markowych firm.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Łuszczyca głowy
Wysłane przez: Hajasz (---.crowley.pl)
Data: 31 mar 2005 - 22:37:45

Witam mam luszcyce glowy od 2lat na poczatku myslalem ze to zwykly jeden maly strupek na czubku glowy ale po pol roku bylo tego wiecejsad smileysad smiley chodzilem po wielu lekarzach i nic. Az wreszcie poszedlem do bardzo malomownego lekarza i przepisal mi steryd(wtedy niewiedzialem ze to steryd) i wszystko ladnie mi poschodzilo ale znowu wracalo. w koncu dowiedzialem sie o VIPSOGALU po nim mi ladnie wszystko schodzilo(niemozna go dostac w Polsce) ale sie skonczyl. Teraz chcialem isc ze starsza do ON CLINIC ale po tym co wy tu piszecie niepujde ;] Chcial bym dostac wiecej informacji na temat DAIVONEX , POLYAR , DERMOVATE , PROVICTION jezeli ktos mial kontakt z ON CLINIC prosil bym o kontakt na gg 1384711 (prawie zawsze jestem niewidoczny awiec pisac!!) POZDRO !!

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Łuszczyca głowy
Wysłane przez: Adam (---.wirba.net)
Data: 02 kwi 2005 - 16:56:13

Z tego co tu wyczytałem, zaczynam wierzyc że jestem chory na to samo co wy. Tylko u mnie występuje to w nieco innej postaci. Pojawia sie zaczerwienienie np plac 2cm, po czym po 2 dniach przeistacza sie w ropna kroste.Wygląda to mniej więcej ,że sa 4 krosty ropne obok siebie.Dodatkowo strasznie piecze i swedzi.Walcze z tym juz od 2 lat i raz znika raz sie pojawia.Eksperymentuje z różnymi lekami.Jedne zachamowują "wysyp" inne wrecz przeciwnie.Używałem już m.in Aknemycin, Dermovate (poprawa, ale jak odstawiłem to tak mnie zsypało ze poezja), Locoid Crelo.Dodatkowo brałem Flumykon a teraz jade już pół roku na Unidoxie.Poprawa widoczna ale jak odstawiłem antybiotyk,choroba powraca.
Ale mam pytanie do was. Czy te wasze zaczerwienienia ropieja tak jak u mnie?????

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Łuszczyca głowy
Wysłane przez: Stanisław (---.zetosa.com.pl)
Data: 02 kwi 2005 - 17:43:08

Witam wszystkich!Czy mógłby mi ktoś podać adres do dr. Grabowicza z góry dzięki.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Łuszczyca głowy
Wysłane przez: ada (---.master.pl)
Data: 07 kwi 2005 - 18:11:00

Ja farbuję, ale metodą balayage: dzieki temu farba nie dociera do skóry a ja mam jasne włosy!!

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Łuszczyca głowy
Wysłane przez: EWA (213.25.178.---)
Data: 09 kwi 2005 - 02:49:28

Prawdę mówiąc to wszystkie wasze opisy wystraszyły mnie i to nie na żarty. Diagnozę łuszczycy dostałam w styczniu .Byłam oczywiście w szoku bo myślałam że to koniec wszystkiego. Mam 35 lat i już wyobrażałam sobie jak tracę włosy itd. Fakt że trafiłam na początku do lekarza który przepisał mi dermovate ,diprosalic.....nie zdawałam sobie wtedy sprawy co to jest ale dopiero na waszej stronie mnie oświeciło.następna wizyta była przygotowana przeze mnie dzięki wam . Byłam zdziwiona kiedy lekarka pisała mi na recepcie to co jej dyktowałam a więc wiesiołka ,ziółka odstawiła lirinden ,bo stwierdziłam że nic nie wart po waszej informacji łuski i tak wracały a ona stwierdziła że juz tylko wspomagająco będziemy sie leczyć.I tak to trwało 2 miesiące teraz nowy lekarz w przeciągu tygodnia wyzwolił mnie od łusek i juz miesiąca ich nie mam . Wcieram w skórę głowy wcierki robione przez aptekę , plus przez pierwsze dwa tygodnie curatoderm na bazie wit D i stwierdzam juz tak po krótkim leczeniu (z szacunkiem do waszych naprawde trudnych przejść ) że dużo zależy od lekarza.Ja nadal jestem załamana tą chorobą ,nikt z mojej rodziny nigdy na to nie chorował ,ale lekarz stwierdził że 7-pokolenie może na to wplynąć.Nikt z nas nie może za to odpowiadać.Nie wiem co mnie jeszcze czeka .Oglądam skórę głowy cały czas i mam nadzieję że to co było nie wróci .U mnie psychologiczna granica już jest nie do przejścia dlatego dopiero teraz do was piszę .Mam nadzieję że przyjmiecie ten list po ojcowsku!!!!

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Łuszczyca głowy
Wysłane przez: EWA (213.25.178.---)
Data: 09 kwi 2005 - 02:58:31

Mój nowy lekarz to dawny szef dermatolodii szpitala wojskowego w Lublinie i członek stowarzyszenia ludzi w walce z łuszczycą dr.Borzęcki polecam go wszystkim .Jego publikacje znajdziecie w internecie poszukajcie tylko.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Łuszczyca głowy
Wysłane przez: Krzysiek (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data: 10 kwi 2005 - 15:46:36

a ja mam takie pytanie jakie naturalne środki stosujecie na ciało bo z głową daje sobie jakoś rade niechce sterydów a mam strasznie dużo plam na całym ciele z góry dzięki

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Łuszczyca głowy
Wysłane przez: Zalamana (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 10 kwi 2005 - 18:06:11

Jezeli chcecie, zeby zeszly wam zmainy chorobowe z glowy, to kupcie sobie szampon Polytar.Jest naprawde dobry.JA go stosuje i mam czysciutka glowke.juz po kilku myciach zauwazycie zmiane.Polecam goraco!!!!Na poczatek kupcie ten brazowym opakowaniu,potem mozecie przejsc na ten w bialym.Buziaczki smiling smiley

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Łuszczyca głowy
Wysłane przez: Nina (212.106.151.---)
Data: 11 kwi 2005 - 12:52:19

Mój mąż ma od kilu miesięcy dwie duże czerwone plamy na głowie.
Był u dermatologa ale ten wysłał go na badanie mykologiczne które nic nie stwierdziło.Objawy ma typowe dla łuszczycy(swędzenie,łuska,zaczerwienienie) stosował (elocom) pomagało ale w ostatnim czasie mniej.
Poszłam do miejscowego zielarza ,dał mi dla niego maść propolisową i doustnie Betasol.Smaruję go od dwóch dni łuska się rozmięczyła , tyle na razie,mam zamiar mu kupić szampon z Vilcagory bo słyszałam ,że jest dobry.Jeżeli to poskutkuje dam Wam znać,bo to cholerstwo jest uciążliwe nie tylko dla tych co na nie chorują ale dla współżyjących też.
Pozdrawiam Nina

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Łuszczyca głowy
Wysłane przez: Nina (212.106.151.---)
Data: 11 kwi 2005 - 12:56:53

Mój mąż ma od kilu miesięcy dwie duże czerwone plamy na głowie.
Był u dermatologa ale ten wysłał go na badanie mykologiczne które nic nie stwierdziło.Objawy ma typowe dla łuszczycy(swędzenie,łuska,zaczerwienienie) stosował (elocom) pomagało ale w ostatnim czasie mniej.
Poszłam do miejscowego zielarza ,dał mi dla niego maść propolisową i doustnie Betasol.Smaruję go od dwóch dni łuska się rozmięczyła , tyle na razie,mam zamiar mu kupić szampon z Vilcagory bo słyszałam ,że jest dobry.Jeżeli to poskutkuje dam Wam znać,bo to cholerstwo jest uciążliwe nie tylko dla tych co na nie chorują ale dla współżyjących też.
Pozdrawiam Nina


Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Łuszczyca głowy
Wysłane przez: marian (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 13 kwi 2005 - 14:43:00

Sie masz Jarek-poznan!
Nie słyszałem i nie używałem tego kremu - ale jeśli na Ciebie działa to czemu nie!
Osobiście staram sie szukać lekarstw opartych na naturalnych składnikach - w końcu co na to nerki, wątroba itp. gdyby tak używać na okragło?
Teraz pójdę na łatwiznę i "wkleję" resztę - Sorry!

Autor: marian (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 13-04-05 14:30

Cześć!

Od 2 tyg. biorę CLA firmy OLIMP - 45 kaps. za 20 parę pln -kupiony w aptece (jak nie ma to poproście, aby zamówili)- są tez 90kaps. 2 razy droższe.

Objawy łuszczycy głowy ustąpiły już na trzeci dzień - u mnie wystarczą 3 kaps. na dzień.

Producent pisze, żeby brać w trakcie jedzenia lub po. Osobiście radzę w połowie posiłku.

MOŻE WAM TEŻ POMOŻE!!! - co macie do stracenia - te 20 złotych?!
(nawet jeśli macie inną odmianę tej wkur...cej choroby)

Minusy:
1. nie próbowałem odstawić, więc nie wiem czy łuszczenie wróci, gdy nie będę tego jadł
2. jest to środek na odchudzanie

P.S.
Uważam, że pod pewnym względem łuszczyca jest podobna do alkoholizmu. Alkoholik nie może powiedzieć, że już nie jest alkoholikiem, bo od dawna nie pije. Może jedynie powiedzieć, że nie pije od 5 czy 10 lat.
Jeśli ktoś choc raz zachorował na łuszczycę, jedynie co może powiedziec to to. że nie ma objawów od iluś tam miesięcy czy lat - przynajmniej dopóki nie wynajdą lekarstwa na tę chorobę, a nie tylko na jej objawy.



Re: Znalazłem lekarstwo na objawy łuszczycy!!!
Autor: marian (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 13-04-05 14:37

Cla zwiera sprzężony kwas linlowy min. opóżnia proces starzenia sie skóry - a OTO NAM CHODZI!!!

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Łuszczyca głowy
Wysłane przez: Aga (---.univ.szczecin.pl)
Data: 14 kwi 2005 - 02:05:05

Mam 23 lata łuszczyca męczy mnie od 8lat . Od czasu kiedy zaczęłam używać środków opartych na sterydach zmiany skórne znikały ale po czasie pojawiały się znowu i to w coraz gorszym stanie.Niepokoiło mnie to dlatego zaczęłam chodzić na prywatne wizyty do polecanych mi przez ludzi dermatologów.Dowiedziałam się od dermatologów że stosowanie leków ze sterydami leczy tylko chwilowo skórę a w rzeczywistości wywołują one szybszy rozwój łuszczycy.STERYDY NISZCZĄ NA ZAWSZE NIEODWRACALNIE SKÓRĘ!!!Miesiąc temu wyrzuciłam wszystkie leki na sterydach do kosza. Obecnie moje leczenie wygłąda tak:najpierw pozbyłam się łuski na skórze głowy i ciała stosuję xerial30 (bez recepty, ok45zł.)a teraz nakładam daivonex w maści (chyba na receptę, ale nie jestem pewna, ok55zł,).Daivonex to narazie najlepsza maść bez sterydów jaką znam, efekty były już po 2tygodniach codziennego smarowania chrostek na ciele.Luczszyca na ciele mi zniknęła.Daivonex jest dostępny w Polsce w maści i w kremie.Maść stosuję tylko 2x w tygodniu na noc na głowę bo mam długie włosy a jest ją trudno zmyć.2x w tygodniu to za mało więc pewnie na wyleczenie tą maścią głowy będę musiała jeszcze parę tygodni stosować.W żelu można Daivonex zakupić w Niemczech jak ktos ma taką możliwośc , bo w Polsce nie ma jej w żelu.Jak ktoś chciałby ze mną porozmawiać: gg2438537

Opcje: OdpowiedzCytuj
Strony: <--1234567891011...->|-->
Bieżąca strona: 5 z 47



Akcja: ForaWątkiSzukaj
Nazwa użytkownika: 
Temat: 
Zabezpieczenie przed spamem:
Wpisz kod, który widzisz poniżej do pola pod obrazkiem. To jest zabezpieczenie blokujące boty, które chcą automatycznie wysyłać wiadomości. Jeżeli kod jest nieczytelny spróbuj odgadnąć. Jeżeli wpiszesz zły kod to obrazek zostanie automatycznie utworzy ponownie, a Ty będziesz miał(a) kolejną szansę na wpisanie poprawnego kodu.