Re: Łuszczyca głowy
Wysłane przez:
Monika (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data: 10 pa� 2005 - 15:56:28
Witam wszystkich!
Mam 24 lata a z łuską borykam się od 7 lat. Zaczęło się od strupka na głowie, przez całkowity kask pod włosami, plamki na łokciach, plecach, brzuchu i nawet na palcach i paznokciach. Najpierw leczyłam się tradycyjnymi nieszodliwo-niepomagającymi maśćmi, ale jak wszyscy za pewne wiedzą nie obyło się bez sterydów, Diprosalic, Dermowate, i jescze pare innych świństw które tylko oszukują człowieka że już po wszystkim a tu nagle powrót z nasileniem. Czego ja nie robiłam... smarowałam głowe olejem i tłustymi specyfikami, przez co musialam już ją zmywać płynem do mycia naczyń (ludwika polecam próbującym). Niestety czego bym nie zrobiła łuska była i była. Raz pojechałąm do wietnamskich lekarzy którzy przepisali mi płyn własnej roboty i po 3 dniach wszystko zeszło.... wszystko, ale 150 PLN kosztowała mini buteleczka, więc odpuściłam. W końcu wylądowałam na puwie i geraltenie i choć mówili że na głowe nic to nieda bo mam długie włosy to sie pomylili i to grubo bo całkowicie mi zeszło zarówno z ciała jak i głowy. Potem z 8 miesięcy nawet nie musiałam sie smarnąć czymkolwiek. I znowy zaczęło wyłazić ale ze 100 razy mniej agresywanie. W każdym razie dążę do tego że nie opłaca się absolutnie urzywać jakichkolwiek maści, niczym się nie smarować. Łuszczyca to odzwierciedlenie wewnętrznych zniszczeń i chorób organizmu. Wątroba, zęby, płuca, zauważcie jak wygląda łuska po imprezie zakrapianej alkoholem, zaostrza się na maksa.
Jak wygląda podczas kataru, kaszlu, grypy... pogarsza się ewidentnie. To też choroba umysłu, emocji - pogarsza sie przed egzaminami, w czasie stresu, gdzy jesteśmy z kimś nieodpowiednim w związku, gdy mam kłopoty w domu w pracy.
W tym roku w wakacje byłam półtora tygodnia na słońcu, po rozstaniu z toksycznym partnerem, bez alkoholu i papierosów, bez leków i maści. ... nie miałam nic na głowie i na ciele przez dwa miesięce. Trzeba nauczyć się pozytywnego myślenia, wiary w siebie, nie przejmować się nikim i niczym. Jak uwierzycie że łuszczyca zniknie to zniknie.
Taka jest moja opinnia na temat leków, gdy używałam miałam łuski coraz więcej i była nie do zniesienia, pieniądze wyrzucone w błoto, nie smaruje jej niczym i jest zadowolona.
Pozdrawiam
Monika