Ja też używałam, będąc dzieckiem, leku Meladinine. Niestety nie ma tego leku w Polsce. Był sprowadzany z Niemiec. Mój tata to ,,załatwiał", bo to było ponad 20 lat temu. Lek całkowicie zlikwidował moje plamy, ale byłam poparzona. Teraz mam je znowu. Podejmuję walkę. Zaczynam od dziurawca i vitixu. Jak to nie pomoże jadę po Meladininę. Udam się do niemieckiego dermatologa i już
. A jak i to nie pomoże, to przecież nie koniec świata. Głowa do góry.