Re: co to za daivonex?????????????????????????????
Wysłane przez: magda (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data: 21 cze 2006 - 16:05:17

teresa! zastosuj na sobie i sama się przekonasz...po co masz się denerwowac? jeśli nie zauważysz oczekiwanych rezultatów w określonym czasie....u każdego inaczej schodzi...u mnie po 2 -3tygodniach stosowania większośc zmian juz była połowę mniejsza a częśc zniknęła...potem zrobiłam sobie przerwę, stosowałam nieregularnie. Obecne "niedobitki" smaruję 2 razy dziennie...a co do długości stosowania to na pewno znajdziesz w ulotce ile można stosowac...
zachęcam do poczytania...http://karotka.urpl.gov.pl/rejestr_ch/
szukaj pod S...sorel ....tam znajdziesz odpowiedzi na swoje pytania
pozdrawiam i powodzenia...napisz o rezultatach.

Re: co to za daivonex?????????????????????????????
Wysłane przez: teresa (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 21 cze 2006 - 21:48:51

Dzięki za rady.Ja kupiłam daivonex za 60 zł. Wypróbuję na pewno i dam znać.Pa

Re: co to za daivonex?????????????????????????????
Wysłane przez: teresa (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 26 cze 2006 - 09:35:03

Po pięciu dniach stosowania daivonexu stwierdzam , że kolejny już raz się zawiodłam.Wcale nie jest on taki skuteczny , łuski niby zanikają ale czerwone placki pozostają i to większe bo po smarowaniu robi się w koło dodatkowa czerwona obwódka i plama przez to się zwiększa.Nie wiem może trzeba go dłużej stosować ale ja rezygnuję bo nie widzę poprawy.

Re: co to za daivonex?????????????????????????????
Wysłane przez: magda (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data: 26 cze 2006 - 10:14:56

teresa! 5 dni to za mało aby rezygnowac! wysil się jeszcze trochę i efekty będą. a jak często stosujesz? moze za dużo nakładasz? w ulotce pisze , że moze troszkę podrażniac skórę...może smaruj cieniutko i tyllko miejsca chore.odezwij sie i nie poddawaj sie tak od razu!!!!!!

Re: co to za daivonex?????????????????????????????
Wysłane przez: magda (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data: 26 cze 2006 - 10:23:03

tersesko! muszę cię podtrzymac na duchu....nie załamuj się przedwcześnie! mój gg:2656224...łatwiej się będzie skontaktowac. trzymaj się !!!!

Re: co to za daivonex?????????????????????????????
Wysłane przez: teresa (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 26 cze 2006 - 11:54:39

Dzięki , ale boję się stosować dłużej bo jest gorzej ,a smarowałam 2 razy dziennie.Chyba się przestawię na ziółka.

Re: co to za daivonex?????????????????????????????
Wysłane przez: magda (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data: 26 cze 2006 - 12:25:08

teresa! mi zaczerwienienie zchodziło dopiero po jakimś czasie...najpierw stopniowo zanikało łuszczenie, potem się zrobiło płaskie, ale kolor rózowy pozostał...dopiero jak już przestałm smarowac zaczęlo blednąc...( jak już namacalnie czułam że skóra w miejscu "placka" jest gładka przestawałam smarowac...)

Re: co to za daivonex?????????????????????????????
Wysłane przez: teresa (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 26 cze 2006 - 12:35:10

Madzia skóra u mnie namacalnie też jest płaska ale czerwona no i nie mogę chodzić z takimi czerwonymi plackami muszę to tuszować.Przy smarowaniu powychodziłam minimalnie za obwódkę plamy no i przez to placki się powiększyły i w koło też się zaróżowiły.

Re: co to za daivonex?????????????????????????????
Wysłane przez: magda (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data: 26 cze 2006 - 12:37:31


teresko...to zrób przerwę, niech skóra odpocznie...trzymaj się!

Re: co to za daivonex?????????????????????????????
Wysłane przez: Ewa (---.szczecin.cvx.ppp.tpnet.pl)
Data: 26 cze 2006 - 23:07:51

czy ten Daivonex tak samo parzy zdrową skórę jak np. cignoderm

Re: co to za daivonex?????????????????????????????
Wysłane przez: magda (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data: 27 cze 2006 - 11:39:15

Ewo...odpowiem jak było w moim przypadku. U mnie nie było takich objawów jak u Tereski.Nawet jak "wyjechałam" na zdrową skórę.Na łokciach mam troszkę brązowego przebarwienia.( ślady po łuszczycy na ciele też mają lekko bązowawe zabarwienie, ale nie w takim stopniu jak na łokciach i kolankach)Chyba po tym , bo nic innego nie stosowałm. Byc może Tereska stosowała coś z cygnolin wcześniej - nie wiem, albo po prostu ma kolejny wysiew łuszczycy. Sama jestem ciekawa czy ktoś miał podobne objawy jak Tereska????
pozdrawiam!

Re: co to za daivonex?????????????????????????????
Wysłane przez: teresa (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 27 cze 2006 - 14:31:48

Chciałam wam powiedzieć że nie mam żadnego wysiewu ani nie stosowałam nigdy cygnoliny.Wcześniej używałam DCT ale po tym też wszystko wracało.Odstawiłam daivonex bo po nim w koło plamy schodzi mi skóra no i nie wiem na razie używam do podleczenia maści ziołowych.Wyczytałam na innym forum że daivonex trzeba używać ok.miesiąca żeby była poprawa.

Re: co to za daivonex?????????????????????????????
Wysłane przez: ilona (80.51.31.---)
Data: 27 cze 2006 - 22:44:46

moze troche nie na temat.. ale czy ktos stosowal Daivonex na bielactwo???
slyszlam ze stosuje sie go rowniez przy takiej chorobie ... smiling smiley

Re: co to za daivonex?????????????????????????????
Wysłane przez: Pavlick (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 19 lip 2006 - 12:18:41

Witam
Wczoraj przyjechali znajomi z Francji, przywieźli tubę 120 g Daivonexu maści, przetestuję opakowanie dam znać. Łuszczycę zwalczam od 17 lat, mam nadzieję, że Daivonex + słońce załatwią zmiany przynajmniej do gwiazdki ;D
Raport przedstawię na początku sierpnia.

Re: co to za daivonex?????????????????????????????
Wysłane przez: joasia (---.tpspark.pl)
Data: 05 lut 2008 - 10:35:00

witajcie, ja również uzywam płynu daivonex. jestem bardzo zadowolona . oczywiście co jakiś czas łuszczyca powraca ale przeważnie na jesień kiedy zachoruje. moja łuszczyca jest na tle bakteryjnym.ten plyn jest naprawde dobry tylko trzeba troche cierpliwości po 5 dniach jeszcze nigdy nie udało mi sie calkowicie pozbyć sie jej.

Re: co to za daivonex?????????????????????????????
Wysłane przez: simon (---.gprs.plus.pl)
Data: 05 lut 2008 - 23:58:10

witam kochani mam takie pytanko no wiec czy mozna podczas uzywania tego leku chodzic na solarium???a moze ktos tak robil???pozdrawiam!!!!

Re: co to za daivonex?????????????????????????????
Wysłane przez: julia kotowska (---.lomza.mm.pl)
Data: 19 lut 2009 - 19:47:07

Zaczełam od tygodnia stosowaś Sorel i widzę poprawę. Choruję bardzo bardzo długo na łuszczycę i w prawie nic nie wierzę w żadną maśc. Ale zaczynam nabierac zaufania do tejże maści.

Re: co to za daivonex?????????????????????????????
Wysłane przez: lornetka (94.254.160.---)
Data: 21 lut 2009 - 13:31:05

Jeśli chodzi o daivonex... mi on pomagał tylko przy naświetlaniach i PUVA i UVB. Bez lamp był prawie nieskuteczny. Obecnie jestem n etapie testowania sprayu Blue Cap.

Re: co to za daivonex?????????????????????????????
Wysłane przez: Anka (---.aster.pl)
Data: 06 mar 2009 - 01:04:49

Łuszczyce mam od ponad 15 lat, leczyłam prawie wszystkim co tylko było na rynku. Przez kilka lat także sterydami i właściwie nigdy nie miałam zupełnie czystej skóry. 2 miesiące temu dostałam receptę na DAIVONEX (maść). Krem wolniej się wchłania, ale jest prawie 20 zł. tańszy (59zł w Wa-wie). Smarowałam rano i wieczorem. Początkowo rzeczywiście wyglądało chyba gorzej. Zrobiły się czerwone plamy. Ale skóra zaczęła się robić gładka. Wtedy rano zmiany smarowałam Tormentiolem a Daivonexem tylko na noc. Zeszło wszystko z nóg (tam były duże zmiany), z dłoni i łokci.Na nogach zostały mi jaśniejsze plamy ale to prawdopodobnie wina sterydów, bo skóra tam jest jak pergamin. Łokcie, które były w najgorszym stanie: pękające, krwawiące zmiany po 3 tygodniach stosowaniu Daivonexu wyglądają jak przysłowiowa "pupa niemowlaka". Brałam także tran i wiesiołka. W tym samym czasie miałam trądzik posterydowy więc brałam także Unidox i kilka innych leków (Wątek: jak leczyć trądzik) i może jedno z drugim wywołało taki efekt. Dla mnie SUPER. Wiadomo, że każda infekcja pobudza panią Ł. do działania i może unidox -antybiotyk coś tam wyleczył. Na razie jest jak 20 lat temu. Jeśli będzie nawrót napiszę o tym...
pozdrawiam i życzę cierpliwości, może wam tez się uda.

Re: co to za daivonex?????????????????????????????
Wysłane przez: hannah (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 08 mar 2009 - 14:32:05

Ej ludzie czy Daivonex jest tez w kremie?? Mi lekarka przepisala taki w płynie... Pomoga Wam to? Jesli chodzi o głowe o stosujecie go na łuske czy dopiero po jej zdjeciu?