Napewno nie zaszkodzi,a byc moze pomoze.Radze serwatke z czystym sumieniem,bo poprawia zdrowie ogolnie i mam nadzieje,ze wielu z was pomoze zalagodzic albo wyleczyc luszczyce.Najlepsze jest to,ze jest niedroga i nie ma zadnych skutkow ubocznych.

Cześć. Bardzo zainteresował mnie temat serwatki. Mój mąż ma łuszczycę i tak naprawdę leki nie działają długo. Jest kierowcą międzynarodowym i niereguklarnie te leki stosuje, bo jak się ciągle smarować w trasie? Może ta serwatka rzeczywiście mu pomoże? Mieszkamy na wsi, teściowa ma krówki i dużo mleka, więc z serwatką nie będzie problemu. Muszę zachęcić męża do tej kuracji. Serdecznie dziękuję za to, że opowiedziałaś tu nam, Bożenko, o tym darze natury. Pozdrawiam

bylam dzis w sklepie ze zdrowa zywnoscia i serwatki nie mieli mam wiec pytanko czy mozna ja zakupic w kazdej aptece??

Różo, jaką nazwę ma ten koncentrat i czy jest w płynie czy też w proszku?

a moze ktos ma pomysl gdzie nabyc w gdansku serwatke

czy taka serwatka byla by dobra?
http://www.allegro.pl/item106650953_serwatka_rolmlecz_13_bialka_0_5kg_pobranie_od_ss.html

serwatka nic nie pomaga to dermowate robi swoje, dermowate jest tzw. ratunkiem ostatecznym długotrwałe branie tego leku nie jest korzystne ponieważ ciało sie przyzwyczaja do steroidów.

Myślę,że czas pokaże komu serwatka pomoże.Jeżeli kilka osób z Forum będzie stosowało serwatkę,to stworzy nam się naturalna grupa badawcza do testowania tego preparatu.Ja osobiści zaczęłam pić serwatkę.nie wiem czy wytrwam,bo jedak jest troche absorbujące jej przygotowywanie. Plyn ten niezbyt dobrze toleruje mój przewód pokarmowy.Jestem jedna z Was i też dałabym wiele ,żeby sobie pomóc.Nie umniejszam wartości odżywczych serwatki.Z tym mogę się zgodzić,ale nie wiem czy wiecie ,ze serwatka w gospodarstwach rolnych stosowana jest jako bardzo odżywczy i powodujący szybki wzrost trzody chlewnej.Piszę to w kontekście do tego co napisała Bożena,że można uzyskać redukcję wagi ciała.Jeżeli ktoś już pije naturalną serwatkę,to bardzo proszę o informację o jej tolerancje.Pozdrawiam ewa.

genialny pomysl :/
nie mozna zrobic sie umowic na eksperymenty ???
podielicie sie na kilka grup i kazda bedzie testowala cos innego, a wyniki opublikujemy w "Scienist Journal" no ewentualnie mozemy tutaj :/

od dzis pije serwatke po dwóch tygodniach dam znac jak u mnie wyglada sprawa łuszczycy

Bożenko bardzo Ci dziękuję ;-)) Za odpowiedź ) Bo miała troszke,,męczące" pytania :* Dziekuje jeszcze raz, bo Twój post dał mi troszkę nadziei... Tak czytałam Twój post i 12 minerałach -Bardzo ciekawe, więc, gdy tylko znajdziemy serwatkę to biore sie do dzieła )) Hihi . Buuziaczki

Z ta grupa badawcza,to dobry pomysl.,,Serwatka jest normalnie lekkostrawna,moze cierpisz na nietolerancje laktozy,nie wiem jak sie to objawia,,,,,To,ze prosiaki szybko rosna i ciesza sie zdrowiem pijac serwatke,to prawda,chore na pewno tak szybko nie rosna,za przybieranie na wadze sa jednak odpowiedzialne pasze wysokokaloryczne.Na dzien dzisiejszy w nowoczesnych przedsiebiorstwach zamiast serwatki dodaje sie zwierzetom do jedzenia antybiotyki i chemie,zeby nie chorowaly,dlatego mieso jest na dzien dzisiejszy gorsze niz kiedys.

Cieszę się,że spodobał wam się pomysł z naturalnym,rzetelnym testowaniem serwatki.Dajmy sobie czas 2 tygodnie.Nic wiecej nie wymyślimy ,szkoda czasu na wreózby i gadanie.Do dzieła.!!A może???

Wiem że serwatka działa. Sama choruję od dzieciństwa więc zebrało się tego 30 lat. Pamiętam, że jednym z pierwszych naturalnych sposobów jakie zastosowali rodzice aby mnie leczyć była właśnie serwatka. Jako małą dziweczynkę kąpali mnie w niej. Dodakowo piłam Zioła brakta trójbarwnego oraz jadłam drożdze i miód spadziowy. Czasem wracam do tego sposobu i działa. Ale zauważyłam, że dany sposóba raz działa a raz nie. Wszystko zależy od kondycji organizmu w danym czasie. Pozdrawiam.

Kochani!!Ja również zaczęłam pić serwatkęPo długich poszukiwaniach nie udało nam się jej znaleźć w sklepie (moja kochana połówka szukała razem ze mną), ale robię ją sobie sama w domku(jeżeli nawet ja potrafię to musi to być łatwe).Kupuję zsiadłe mleko już takie gotowe w kubeczku (z Tesco jest niedrogie) i na bardzo malutkim ogniu je ogrzewam. Od mleka oddzielela się przeźroczysty płyn, właśnie serwatkaZ mleka robi się serek a reszta to serwatka. Odcedzam i wypijamPrzyznam szczerze, że nie miałam pojęcia, że tak się robi ser
A jak mam być szczera to tego spsobu tez nie znałam. Moja połówka dotarła do starszych pań, które podały nam ten sposób.
Polecam Wam choć sama piję dopiero od kilku dni i nie wiem jak to będzie dalejAle jestem pełna wiary, że to pomożeA tak jak pisała Bożenka nie zaszkodzi
Pozdrawiam cieplutko

Ja też spróbuję.

Widze ze teraz wszyscy serwatke pija
To dlaczego i ja nie mog sprobowac...

Mysle,ze warto sie dowiedziec gdzie jest najblizsza mleczarnia,z tamtad mozna by bylo za grosiki dostac wieksza ilosc serwatki i w ciezkich przypadkach czasem sie w niej pokapac.Ania pisala ,ze to jej pomagalo.W przypadku zajecia calego ciala zmudne jest smarowanie.Dziekuje Aniu za Twoje wsparcie,ciesze sie ,ze potwierdzilas dzialanie serwatki. pozdrawiam Was cieplo.

mam pytanie jak sie nazywa ten proszek z apteki??

Bożenko !! jesteś cudowna. od jutra zaczynam pościg po sklepach za serwatką , moze w firmowym sklepie mleczarni?? a jak nie to jest u nas na wsi jedna krowa i zaczne to produkować pozdrawiam ciebie i twojej miłego. poztozujmy a potem poopowiadaamy o ofektach, nie stosowałem dermowate i nie chce a byłem już obsypany w 70 % i w krostkach i w dużych skupiskach. Masci, psorilux i te inne ograniczam a daje czadu z serwatką. pozdrawiam wszystkich probujących..