Witam Szanowne Towarzystwo)
Od 21 lat choruję na tę chorobę.Mam jej już serdecznie dość. Nie pomagają mi żadne maści ani specyfiki przepisywane przez dermatologów...zresztą jak wielu innym osobom chorującym. Dlatego skorzystałam z wizyty w Centrum Medycyny Chińskiej w MIkołowie.Leki przepisane tam biorę już półtora miesiąca.Cała kuracja trwa około 4 miesięcy.Teraz dopiero spokojnie wychodze na plaże i na basen. Już nie obawiam się, że ktoś sie odemnie odsunie bo jestem chora.Stare zmiany chorobowe, z którymi żadne maści nie mogły sobie dać rady pięknie znikają.a białe plamy które po nich powstają...po paru dniach nabierają normalnego koloru skóry. Paznokcie odrastają bez żadnych zniekształceń.
To są zioła .... kuleczki w saszetkach...maść i nalewka ziołowa...opracowywane przez okres około 10 lat w Chinach.Można je kupić własnie w tamtym centrum.Wizyta pierwsza z diagnozą kosztuje 10 złotych.Kuracja miesięczna kosztuje około 200 złotych...piszę około ponieważ też wykupiłam zioła na astmę z która walczę od roku.... też kuleczki ziolowe...rewelacja...wreszcie można normalnie żyć. Nie ma skutków ubocznych.
Piszę to na Forum nie dlatego, żeby mieć z tego jakąś korzyść i naciągać ludzi ....tylko że mnie pomaga. Nawet jeżeli będę musiała brać te leki do końca życia to wolę te niż maści sterydowe, które sami wiecie nie są najszczęśliwszym rozwiązaniem. Na Forum bywam rzadko...więc jak ktoś chce się czegoś wiecej dowiedzieć to piszcie na emaila. Serdecznie pozdrawiam...Biedroneczki .....chociaż nie cierpię tego określenia....Mnie pomaga więc może i Wam pomóc.

Czy moglabys podac dokaldniejsze namiary na Centrum Medycyny w Mikolowie?

A co bierzesz za zioła masz jakis spi i te kuleczki? Moze mi pomoga!!! Prosze odpisz

Wojtek Centrum Medycyny Chińskiej Mikołów ul.Lipowa 24. tel do rejestracji 32-327-39-77 pozdrawiam viola

Aneta po chinsku niestety czytać nie umiem ale jak się zapytałam to jest chyba 16 ziół z czego tylko jedno występuje w Polsce i jest to nasz podbiał.Całe ulotki są zapisane znakami i tylko date ważności można odczytać)))Leki są "świeże" i mają 3 letnią gwarancję...Pozdrawiam viola

Viola mozesz pszesłać mi na adres e-mail ([email protected]) wiecej informacji na ten temat

Dla zaineresowanych takim leczeniem z Wielkopolski polecam gabinet MILVUS Kalisz ul. Pułaskiego (obok PoloMarket) tel. 062-767-21-44. Oprócz ziół stosują również akupunkturę i naświetlania lampą UVB. Efekty są bardzo dobre, dosyć szybkie, a cała kuracja nie jest zbyt droga.

witam jestem tu po raz pierwszy własnie dowiedziałam się że mam łuszczycę chcociaż od ponad roku żaden lekarz nie potrafił jednoznacznie tego określić, czytając wasze wypowiedzi właśnie z przerażeniem odkryłam że dałam sie zrobić w konia lekarzowi, przepisał mi białą masć chińską, herbatę linqiao baidu wan oraz salmon oil, nie znam się na lekach pozatym marzyłam aby wreszcie którys z lekarzy powiedział co mi jest, wyobraźcie sobie że pojechałam na wizytę do znanego lekarza z łodzi( przyjmował w Poznaniu) wizyta 60 zł to jeszcze w miare w normie ale za wyżej wymienione leki zapłaciłam 427 zł. Po przyjeździe do domu cos mnie tkneło zaczęłam szukac w aptekach internetowych i na innych stronach, okazało się że leki takie owszem sa stosowane przy łuszczycy i niektórym pomagaja powodując czasem prawie całkowity zanik objawów ale w sumie kosztują 80 zł !!!!!!!! Jestem w cięzkim szoku jak mozna tak oszukiwac i zdzierać z ludzi, nieobytych przeciez w lekach i nieswiadomych, gdybym znała nazwy wczesniej to sprawdziłabym sobie cóz on mi tam zapisuje, pozdrawiam mam nadzieje że nikt z was nie da sie tak nabrac jak ja .

violu ja równiez mam przepisane te chinskie kuleczki masc biała 999 i jeszcze jakiś płyn ale niestety ulotki s a w j . chińskim więc nie znam dokładnie nazwy wszystkich specyfików nazwe mieszanki ziołowej napisałam w poprzedniej wiadomośći mam jeszcze płyn do smarowania ale niestety te znaczki chińskie to czarna magia. Jedno jest pocieszające chociaż dałam sie oszukac temu doktorkowi masć działa zauwazyłam poprawę znika zaczerwienienie skóra nie pęka nie mogę jeszcze zbyt wiele powiedziać bo stosuję ją od 2 dni ale jesli już widac efekty to chyba dobrze jestem taka szcześliwa Boże ja już wstydziłam się pokazywać dłoni, każdy pytał co mi jest pozdrawiam , jesli mogłabyś to proszę napisz mi jak nazywają sie leki które stosujesz chciałabym wiedzieć czy to te same pozdrawiam Karola

Karolina ja też dostałem za 427zł, lian qao bai du wan/12op/, salmon /2op/, maść i płyn. Doktor powiedział, że jak uda mim się taniej dostać to odda kasę. Przeszukałem "cały" internet i wszędzie dużo drożej. Proszę cię podaj gdzie znalzłaś ten lian..., bo mnie chyba robi dobrze, a chciałbym taniej. Pozdro.

siemanko ja też tam byłem też tyle zabuliłem a teraz kupiłem jeszcze witaminy 650 zeta i też skapnołem sie w internecie że połowe taniej to ksoztuje:///

aha karolinka ten płyn to DTC (dermatitis) znany na tym forum przez wiele osób:]]

ja znalazłam takiego Chińczyka w Jaworzu koło Bielska-Białej. Za wizyte zapłaciłam 195zł.Dał mi cała siatke tych ziół (kuleczki w saszetkach) i 3 buteleczki jakiegoś płynu do smarowania.Zaczynam od dzisiaj!!!! Pozdrawiam

witam Cie serdecznie, ja jestem z Tychow, czy moglababy mi pani napisac adres i telefon tej przychodni chinskiej w Mikolowie??? moj maz jest niesamowitym alergikiem, nie poptrafimy sobie z tym poradzic , bo masci sterydowe i tabl wykanczaja go i zle sie czuje, pozdraiam i dziekuje z gory, Ania.

takie chińskie wynalazki możecie dostać u zakonników bonifratów. kupuje w legnicy... Maści mają w sobie sterydy...po DTC dostałem trądzik sterydowy,po zastosowniu tonika mam spokój na dwa tygonie potem znowu sypie... odstawim te wynalazki

Chciałam wam powiedzieć że ta maść to bardzo silny steryd miałam tą maść i po przetłumaczeniu ulotki przez pewną osobę dowiedziałm się że to silny steryd no i pewnie dlatego wam tak szybko znika, nie kupowałabym czegoś co jest nie przetłumaczone na język polski.

do krzyśka.

Skąd wiesz , że to sterydy? Jak kupiłem od bonifratrów taką buteleczkę z bardzo śmierdzącym płynem (40pln zapłaciłem). Też to miałeś?

Kurde babka zaklinała się, że to nie steryd. Jeżeli okaże się że to nieprawda to chyba ją uduszę. kuźwa.

Coś za szybko schodzi po tym chińskim płynie! Mam złe przeczucie

DO ROMANESCOU! ten płyn jest różowy i ochydnie cuchnie z przyczepionym super pendzelkiem? Ja kupiłem ten płyn u bonifratów w legnicy... ten specyfik jest ogólnie znany na forum...zwany DTC lub dermatitis... Pogrzebałem troche na necie i znalazłem,że to silny steryd...odstawiłem! kupowałem wcześniej u bonifratów maść też chińską( biało niebieskie opakowanie,wszystko pisane po chińsku)niby też ziołowa...nie kupuje już tam nic...zraziłem się do tego dermatitis...mnie też zapewniała,że to nie steryd...

Kurcze, krzysiek, masz coś w archeo o tym dziadostwie?
Oczywiśćie to ten sam płyn, różowawy, z pędzelkiem, o ostrym zapachu.
Póldę do nichi i wcisnę im to w..... hehe. kurcze 4dycht to kosztowało