Ogólne :  www.luszczyca.pl The fastest message board... ever.
 

Idź do wątku: <---->
Akcja: ForaWątkiNowy wątekSzukajPodgląd do wydruku
Strony: <--123456789-->
Bieżąca strona: 4 z 9
Re: cygnolina... POMOCY!!! sad smiley
Wysłane przez: teresa (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 03 sie 2007 - 15:43:22

Mam tą samą propozycję dla Uli,poczytaj wypowiedzi powyższe.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: cygnolina... POMOCY!!! sad smiley
Wysłane przez: madzia (---.bb.sky.com)
Data: 06 sie 2007 - 00:27:37

heykasmiling smiley
gdy poraz pierwszy stosowalam cygnoline, niezle sie poparzylam.. sad smiley
gdyz zostawialam ja na cala noc.......
a to dlatego ze moja dermatolog.... nie mowila nic o trzymaniu masci
godzine gora dwie......
uwazajcie!!!!!!
dzieki Wam teraz to wiem....smiling smiley

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: cygnolina... POMOCY!!! sad smiley
Wysłane przez: madzia (---.bb.sky.com)
Data: 06 sie 2007 - 00:31:51

dodajac: lepiej kuracje z cygnolina zaczac po okresie letnimsmiling smiley

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: cygnolina... POMOCY!!! sad smiley
Wysłane przez: renatka (---.netia.com.pl)
Data: 24 gru 2007 - 01:40:48

teraz sama mam cygnoline czy to jest steryd ????

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: cygnolina... POMOCY!!! sad smiley
Wysłane przez: teresa (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 24 gru 2007 - 09:15:54

nie, to nie jest steryd,jest to dziegć, więcej możesz poczytać na ten temat na forum
bo z cygnoliną trzeba dobrze sie zapoznać .

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: cygnolina... POMOCY!!! sad smiley
Wysłane przez: RENATKA (---.netia.com.pl)
Data: 26 gru 2007 - 22:11:19

BO U MNIE JEST TAK ZE PO CYNGOLINIE NA ROK MI ZESZLA łUSZCZYCA LOKCI A TERAZ MAM TEZ POJEDYNCZE PLAMKI NA NOGACH I TEZ NIA SMARUJE ALE NIE SCHODZI :/

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: cygnolina... POMOCY!!! sad smiley
Wysłane przez: teresa (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 27 gru 2007 - 10:32:46

Na nogach zawsze schodzi opornie bo skóra jest grubsza,ja też tak mam .Zaczełam stosować teraz cignolinę 2% zobaczymy czy pomoże.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: cygnolina... POMOCY!!! sad smiley
Wysłane przez: ktosia=) (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data: 28 gru 2007 - 10:07:19

na łuszczycę głowy polecam Ci Sandimmum Neoral. Są to tabletki, nie żadne tłuste maści i inne zatruwające życie leki. Zażywam dopiero miesiąc a efekty są super! w 95% pozbyłam się z tamtąt łuszczycy. Została mi tylko mała biała łuska na czole, której pewnie też w nie długim czasie się pozbęde :-)

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: cygnolina... POMOCY!!! sad smiley
Wysłane przez: teresa (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 29 gru 2007 - 10:01:44

A czy te tabletki to nie chemia która zatruwa organizm ?

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: cygnolina... POMOCY!!! sad smiley
Wysłane przez: gelo75 (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 31 gru 2007 - 18:55:45

Na głowe najlepsza jest cygnolina w plynie na jakims alkoholu {przepisal mi lekarz}a pozniej elocom, miale skorupe straszna , było to 6 lat temu smarowalem tym specyfike glowe okolo 2 tyg. i cud wyleczona i do tej pory ani sladu, ale na ciele niestety mam i to sporo ale wierze ze kiedys trafie na cos co mi pomoze jak w przypadu glowy.jak odwiedze mame poszukam tej receptury ona zawsze wszystko zatrzymywala co bylo zwiazane z tym chorobskiem i wam napisze, moze ktos bedzie chcial wyprobowac, pozdrawiam

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: cygnolina... POMOCY!!! sad smiley
Wysłane przez: daga (---.gdynia.mm.pl)
Data: 30 sty 2008 - 18:34:33

WIECIE CO???JA MAM LUSZCZYCE OD 15LAT I PRZEZ TEN CALY CZAS ZADEN Z DERMATOLOGOW NIE WSPOMIAL O CYGNOLINIE!NIEDAWNO PRZYPADKIEM DOWIEDZIALAM SIE O TYM SPECYFIKU I POPROSILAM DERMATOLOGA O PRZEPISANIE!!!!CIESZE SIE BARDZO,PONIEWAZ BARDZO MI POMOGLO.UZYWAM JUZ TYDZIEN I WIDAC BARDZO DUZA POPRAWE,WLASCIWIE WSZYSTKO MI ZNIKNELO!!!!FAKT ,WYGLADAM JAK BRUDAS W MIEJSCACH SMAROWANYCH ALE TO SIE ZMYJE!!!!JA SMARUJE SIE RAZ DZIENNIE NA NOC I OWIJAM NOGI BANDAZEM,A RANO PO PROSTU TYLKO ZMYWAM!POZDRAWIAM,POWODZENIA!!!!

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: cygnolina... POMOCY!!! sad smiley
Wysłane przez: teresa (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 01 lut 2008 - 11:02:40

Daga, może napisz ilu procentową masz cignolinę,bo jej z reguły się nie bandarzuje i nie trzyma tak dugo ?

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: cygnolina... POMOCY!!! sad smiley
Wysłane przez: Markus (---.chello.pl)
Data: 03 lut 2008 - 23:36:59

bedac w szpitalu zostawialem cygnoline na cala noc , ale trzeba przyzwyczajac do tego cialo, ja po 2 tygodniach moglem pojsc spac z stezeniem 1/2 . prosze nie robcie tego w domu bo sie mozecie popazyc - przyzwyczajanie w szpitalu polegalo na zwiekszaniu dawki od 1/32 do 1/2 przez okres 2 tyg , praktycznie ma sie na sobie cygnoline przez 24 h , w domu nie ma na to szans
polecam terapie minutowa max 30 min i zmyc

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: cygnolina... POMOCY!!! sad smiley
Wysłane przez: szunaj (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 10 lut 2008 - 12:35:53

choróję od roku cygnolina mi nie pomaga mam poparzenia inne maście nie pomagają tylko nawilrzalą co robić pozdrawiam janusz.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: cygnolina... POMOCY!!! sad smiley
Wysłane przez: Johny B (80.50.235.---)
Data: 25 lut 2008 - 18:00:41

Dostałem wlaśnie u lekarza cygnoline 1,5 %, mam stosowac od 1do 5 minut czy ktos mial tez takie stezenie i jak stosował ?

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: cygnolina... POMOCY!!! sad smiley
Wysłane przez: Waldi (195.205.217.---)
Data: 25 lut 2008 - 19:43:35

Miałem 1% i stosowałem w terapii minutowej. Uzywałem tak: 1 dzień - 1 minuta, w 2 dzień - 2 minuty, w 3 dzień - 3 minuty itd...... do trzydziestu minut. To wystarczyło i po miesiącu śladu nie było, tylko miejsca przyciemnione wskazywały ślady po ł.
-----------
Dlatego zalecił właśnie rosnącą kurację, gdyż skóra lepiej się adaptuje i jest mniejsze ryzyko jej poparzenia. Ponadto w takim stosowaniu powrót ł. w te miejsca się znacznie w czasie wydłuża w stosunku do kuracji równej takiej , jakiej Ci zalecił lekarz. Pozdrawiam.w.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: cygnolina... POMOCY!!! sad smiley
Wysłane przez: janek (---.mazol.com)
Data: 25 lut 2008 - 20:11:45

wiesz Waldi, mi dermatolog przepisala cygnoline 0.5% i kazala nakladac tak: 1 dzien 10 min, 2 dzien 15 itd. az dojde do 2 godzin. za ok 3-4 kazala przyjsc na kontrole. ale ta cygnolina to tak srednio mi luzy. smaruje 3 tygodnie i efektow w sumie nie ma. moze warstwa naskorka sie splaszczyla ale skora caly czas narasta mimo ze dodatkowo smaruje raz dziennie mascia salicylowa. dermatolog kazala smarowac na tzw. "zywa" skore czyli najpierw zluszczyc np. smarujac rano mascia salicylowa a potem wieczorkiem po pracy cygnolina. ale jak juz pisalem, efekty srednie.

ps1.moze cos robie zle? moze stezenie cygnoliny za slabe? doradzcie

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: cygnolina... POMOCY!!! sad smiley
Wysłane przez: Waldi (195.205.217.---)
Data: 25 lut 2008 - 20:55:44

Czyli, wg lekarki do tych 2 godzin powinieneś dojść po dwóch tygodniach i to powinno dać efekt. A Ty piszesz, że już walisz maścią trzeci tydzień, więc te dwie godziny przekroczyłeś i efekty są mizerne.???
--------------
W moim przekonaniu maść salicylowa głównie słuzy do złuszczania naskórka Stosuje sie tylko, gdy wystepuje łuska. Gdy nie ma łuski jest ona bezuzyteczna.
Miejsca smarowane cygnoliną powinny po jej usunięciu bezwglednie systematycznie natłuszczane tłustym kremem, oliwką itp.

Nie moge Ci doradzić, bo nie jestem dermatologiem. Gdybym był na Twoim miejscu poszedłbym do niej i niech te miejsca dobrze obejrzy. Dobry dermatolog zdaje sobie sprawę, że po trzech tygodniach po cygnolinie nie powinno być śladu po ł.
Powinna zrobic przerwę z cygnoliną i na bazie smoły węglowej zrobić maści i to kłaść na mokry opatrunek.
Ja w między kuracjami cygnolinką - smarowalem te miejsca delatarkiem i solerem i oliwką. Teraz troszke wyskoczyło mi na plecach na wysokości pasa. Smaruję delatarem idzie dośc opornie, ale nie rozwija się i ma tendencje zanikającą. Robię to cierpliwie 2 razy dziennie juz trzeci tydzień. Czekam na słoneczko, bo w połączeniu z dziegciami u mnie wówczas działa rewelacyjnie. Mam spokój dobrych parę miesięcy. I tak sobie wspólnie z ł. zyjemy, oczywiscie ona krzywy... Hej, trzymaj sie powodzenia.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: cygnolina... POMOCY!!! sad smiley
Wysłane przez: janek (---.mazol.com)
Data: 25 lut 2008 - 21:27:26

wiesz waldi, nie przekroczylem 2 godzin, po prostu jak doszedlem do tego czasu to trzymam te 2 godziny. nie wiem czemu narasta mi caly czas luska mimo stosowania cygnoliny juz ponad 3 tygodnie. a masc salicylowa stosuje wlasnie w celu jej usuniecia. moze za male stezenie cygnoliny - te zmiany na lokciach i piszczelu sa dosyc stare (moze dlatego slabo schodza). poza tym wydaje mi sie ze cos na mnie nie dziala ta cygnolina, bo po jej zmyciu proces zluszczania nasila sie - sypie sie jak zloto smiling smiley

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: cygnolina... POMOCY!!! sad smiley
Wysłane przez: Johny B (80.50.235.---)
Data: 26 lut 2008 - 10:57:26

lekarka powiedziała mi też, że jeżeli nie bede czuł pieczenia to mam trzymac dłużej, a i powiedziała mi, że jak bym sie popażył to nie będzie tak strasznie.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Strony: <--123456789-->
Bieżąca strona: 4 z 9



Akcja: ForaWątkiSzukaj
Nazwa użytkownika: 
E-mail: 
Temat: 
Zabezpieczenie przed spamem:
Wpisz kod, który widzisz poniżej do pola pod obrazkiem. To jest zabezpieczenie blokujące boty, które chcą automatycznie wysyłać wiadomości. Jeżeli kod jest nieczytelny spróbuj odgadnąć. Jeżeli wpiszesz zły kod to obrazek zostanie automatycznie utworzy ponownie, a Ty będziesz miał(a) kolejną szansę na wpisanie poprawnego kodu.